Płyn chłodniczy - uzupełnienie
 

Takie małe proste dla was zapewne pytanie :D Na co jest ten zbiorniczek ??


http://img850.imageshack.us/img850/1...ocus0tm0nd.jpg

Zauważyłam ,że mam w nim płyn na minimum :smt104

Chłodzący.

To dochlupaj płynu, ew. wody destylowanej do max i wsio.

ok ,dzięki za oświecenie mnie hehe ;) Nie wiem tylko jaki to był płyn,jakiej marki,rodzaju, czy przeszkadza ,że doleję inny?

Oj coś kiepsko Cię ten Twój mechanik naucza budowy pojazdu.;-)

mówił coś ,ale zapomniałam ,bo budowa silnika nie jest moją mocną stroną ani moim zainteresowaniem :-P

Na Twoim miejscu mocno bym się zainetresował budową silnika TDCi - niebawem może się bardzo przydać. [zlosnik]

po co straszyć,chcę odczuwać przyjemność z jazdy ,a nie martwić się na zapas :smt101 równie dobrze TDDi może pochłonąć większe fundusze ,jeśli nie jest w dobrym stanie lub rzekomo jest w dobrym stanie ,ale z cofniętym licznikiem...

Żeby nie zbaczać z tematu ;) generalnie dolej płynu takiego jak masz koloru. Najpewniej masz różowy [as] . Spokojnie możesz kupić firmowy Forda bo najszybciej taki właśnie masz. Cena wcale nie zwala z nóg a jakoś bardzo dobra. Dolewając wody podnosisz temperaturę zamarzania płynu, dolewając płyn obniżasz co jest zdecydowanie lepsze.
Pozdrawiam

o takiej odpowiedzi oczekiwałam :D dzięki!
a płyn wygląda na żółty

Nie straszę lecz widzę po forum ;-) A liczniki cofają bez względu na stan auta. Co do ewentualnych kosztów napraw TDCi vs TDDi zdecydowanie wygrywa TDDi głównie ze wzdględu na brak zasilania systemem CR, że o dwumasie nie wspomnę. :-P

ewentualnych tak ,ale uważam ,że nie ma zasady co do awaryjności i zależy to od stanu auta :)

Te płyny są takie różowo-żółte subiektywne odczucie kolorystyczne zależne od płci ;)

Podjedź do mechanika i niech Ci zrobi dolewkę :)

Nowy płyn jest różowy i w miarę starzenia się blaknie-->przechodzi w pomarańczowy.

Tak, tak Tdci jest be i się psuje i wogóle ford nie powinien tego silnika tworzyć. Ludzie dajcie sobie siana jak słyszę klekot Tddi to mnie ciarki przechodzą, równie dobrze można kupić tdci i w nim nic nie robić jaki można kupić tddi, w którym można wymienić pół silnika. Wychodząc z założenia, że auto się kupuje, żeby je naprawiać, to chyba lepiej garbusa kupić bo silnik można wytargać na parkingu przed blokiem, zabrać do domu i tam naprawić. EOT lej cokolwiek różowe, czy to borygo, czy płyn forda jeden grzyb, i tak zapewne masz fabryczny płyn z domieszką czegoś co jest różowe.

Izi men - przecież pisałem o ewentualnych kosztach napraw, a nie co jest bardziej awaryjne...co do klekotu...heh zdecydowanie wolę klekot TDDi ;-)

Co kto lubi ;) niektórzy twierdzą, że 1,9TDI ma ładny dźwięk :D Ale straszenie człowieka pytającego się o płyn chłodniczy? :P Brzmi podobnie jak diagnozy coniektórych co twierdzą, że co by się nie działo to wtryski do wymiany :)

Różowego płynu już nie ma (ewentualnie stare zapasy). Teraz jest nowa formuła ( jak to powiedział pan z ASO), a kolor żółtawo-pomarańczowy.

dolewki wcale mechanik nie musi robić. Tylko trzeba dobrze koleżankę pokierować. Po pierwsze płyn kupujesz tego samego koloru co masz. Jedziesz do domku lub pracy czy też szkoły. Po kilku godzinach przychodzisz (musi być zimny silnik inaczej może się źle skończyć bo ciśnienie w układzie przy gorącym silniku wypchnie płyn na zewnątrz i masz brudny silnik i poparzone ręce no i tracisz płyn) otwierasz maskę, odkręcasz korek i dolewasz płynu do max, zakręcasz korek zamykasz maskę. Wszystko gra i cieszysz się, że sama sobie poradziłaś :)

100% racji, ostatnio kupowałem w ASO i jest kolor żółty, dolałem do swojego różowego. Numer seryjny na opakowaniu różni się jedynie ostatnią, dodatkową literką.

Odświeżę temat i zapytam :

Jak zrobić dolewkę płynu chłodniczego ? Zakupiłem oryginalny płyn fordowski ( koncentrat ? ), który miesza się z woda 1:1.
Tylko czy... mieszanie robi się tylko przy całkowitej wymianie płynu ? Czy robiąc dolewkę mam najpierw rozrobić go z wodą 1:1 i dopiero dolać ?

Ps. i druga sprawa : jeśli mam go rozrobić i dopiero dolać to czy rozrabiać go z kranówą czy z destylowaną ? Pytam ponieważ mam bardzo twardą wodę a na opakowaniu sugerują że woda musi być względnie miękka.

Pomożecie ? :)

Ps. Pytanie może trochę śmieszne, ale zrozumcie początkującego kolegę. Nie dość że to moje pierwsze,wymarzone autko to i wszystkie czynności serwisowe robię po raz pierwszy. A kto pyta, podobno nie błądzi ;)

Wszystko zależy ile masz tej dolewki zrobić... Jeżeli niewiele to możesz wlać trochę samego koncentratu - podniesiesz odporność płynu na zamarzanie. A jeżeli chcesz wymieszać to mieszaj z wodą destylowaną - chodzi o to by od temperatury ograniczyć wytrącanie się kamienia kotłowego...

Dzięki kolego za konkretną odpowiedź.

Pielgrzym miałem ten sam problem :) Zrobiłem tak: wyjeździłem płyn do minimum, wlałem płyn do wiaderka, dolałem destylowanej, wymieszałem i wlałem do MAX :] Jeździ.

Jaki płyn polecacie brać? Aktualnie mam wlany jakiś różowy, muszę zrobić dolewkę i nie chcę niczego spieprzyć, bo będę to robił pierwszy raz w życiu :smt082
Z góry dzięki za pomoc.

No zalej jakiś różowy oczywiście.