świece?
 

Witam . Jakiś nie wiadomo jakich niskich temperatur jeszcze nie ma , ale zaobserwowałem , że po nocy muszę dłużej pokręci , żeby zapalił . Przy okazji delikatnie przygasają światła . Czy jest to oznaka padniętych świec? Kontrolka świec pali się dłużej.

Auto mam od czerwca , przed zimą planuje wymienić jeszcze filtr paliwa .

A i druga sprawa na zimnym silniku ( po nocy ) słychać jest świst paska , w sumie jeszcze nie przeglądałem który , ale po paru minutach ustaje . Rozrząd był zmieniany .

Zarówno pasek , jaki i problemy z odpalaniem najbardziej widoczne są po nocy .

Radzę zacząć od uzupełnienia profilu, bo nawet nie wiadomo o jakim samochodzie i silniku rozmawiamy

Zobacz rano przed odpaleniem jakie masz napięcie na aku., jak jest mniej niż 12,4 to znaczy że aku już ma swoje najlepze lata za sobą.
Mniej jak 12v - to już nie warto go ładować tylko wymiana na nowy.

Ja mam aku nowe, nowe swiece oryginalne, przewody wn i filtr paliwa i rano też musze z 2 sekundy pokręcić aby odpalił a jak ciepły to odpala na dodyk - autko benzynka :)

To Ty odpalasz na włączonych światłach?:shock: A to,że kontrolka świec pali się dłużej to nic dziwnego...długość palenia sie kontrolki świec jest odwrotnie proporcjonalna do temperatury na dworze czyli im zimniej tym dłużej się bedzie palić...

Sorki , mój błąd . Auto diesel TDDI z resztą profil uzupełniony .
Z tymi światłami to w zasadzie przez przypadek wyszło , bo jakoś zawsze zapalam je po wyjechaniu z garażu , a teraz zapaliłem wcześniej i przygasły .

Aku wygląda na w miarę nowy , no ale wiadomo trzeba sprawdzić . Co do kontrolki racja racja racja , że będzie się palić dłużej .

A z tym paskiem jakieś propozycje ,czemu na zimnym piszczy. Może to być jakaś oznaka do wymiany ?

Nawet na nowym aku na zaświeconych światłach podczas odpalania światła przygasną, bo niestety rozruch tyle pobiera prądu i nie ma się tym co kierować. - tylko pomiar wykluczy aku.

A z tym paskiem jakieś propozycje ,czemu na zimnym piszczy. Może to być jakaś oznaka do wymiany ?

piszczy po uruchomieniu , zmień pasek napędzający alternator i rolkę napinającą, pomoże. koszt ok. 100 zł , oczywiście bez robocizny.

Dokladnie, przerabialem to piszczenie w innym samochodzie. Zmienilem szybko bo lekki obciach odpalac rano samochod i budzic sasiadow :)

A propos odpalania zauwazylem, ze od tygodnia musze tez troche dluzej pokrecic rano zeby odpalic, wiec to chyba norma.

Pablos_, wszystko OK, tylko tu mowa o dieslu ;)
jarecki221, jeśli są problemy z odpaleniem, to zacznij od najtańszego rozwiązania, czyli świec żarowych, później akumulator. Co do porannych pisków, to prawdopodobnie pasek, a jeśli nie on, to napinacz, czyli troszkę droższa naprawa/wymiana.
Jeśli chodzi o kontrolkę świec, to absolutnie czasem jej świecenia nie ma co się sugerować! Ją należy traktować bardziej jako oznakę zainicjowanego grzania świec oraz gotowości wtrysków. Podczas zimnego rozruchu wsłuchaj się w odgłos przekaźnika, który to wydaje charakterystyczne "pyknięcie" sygnalizujące koniec grzania świec. Po kliknięciu przekaźnika należy dopiero rozpocząć rozruch.
Pozdr

moja Foczka tez miała ostatnio z tym problem ale :) wymienilismy swiece i nie odpalała bo cos tam nie łaczyło......Mechanik posprawdzał czy razem ze swiecami nie poszło cos innego i chyba poszło.....ale na szczescie drobnostka ;) robota na 5min i Foka dzis juz pojechała sobie w trase :)

pozdrawiam