paliwo żeglugowe
 

Witam,
Czy jeździł ktoś może na paliwie żeglugowym TDCI?
Z tego co słyszałem paliwo bardzo dobrej jakości dodatkowo w odpowiednim odczynie i kolorze ;-) ale poza tym ponoć TOP!
poproszę o komentarze.
z góry dzięki!
pozdr.
d.

[pub2] krynica morska

kolor to nie wszystko, a naprawa silnika kosztuje. Ale jak pamiętam pionierzy zawsze mieli pod górkę :)

czego to Polak nie wymysli :shock:
dobrej jakosci mowisz... a z tego co ja sie orientuje to silniki na statkach nie sa mega wysilonymi jednostami z zaawansowanymi systemami wtryskow, wiec nie sadze zeby byl powod robic do nich paliwo super jakosci...

Ludzie z calym szacunkiem, dajcie spokój z kombinowaniem na paliwie, to się naprawdę nie opłaca :| Można i na opale, i na roślinnym i co .... :?: [ass]

ja pionierem na pewno nie bede bo to sie nie oplaca :D

ciesze sie, ze jest forum i mozna zapytac o to i owo. jak kazdy napisze cos z zycia to od razu latwiej podjac decyzje.

za wszystkie za i przeciw dzieki :)

Paliwo żeglugowe
 

Był, a może jeszcze jest olej napędowy oznaczany chyba jako II do silników wolnobieżnych, ale w tym wypadku wydaje mi się, że chodzi o normalnego diesla tylko przeznaczonego do żeglugi. Dowcip polega na tym, że rybacy morscy i inni "pływający po morzach i oceanach" wywalczyli sobie paliwo ze zmniejszoną akcyzą czy wręcz bez akcyzy. O to samo walczą rolnicy (w niektórych krajach Unii już wywalczyli). Pozostanie poszukać sobie wujka rybaka lub rolnika i kupić diesla.

Re: Paliwo żeglugowe
 

fajnie by bylo ale wolnossaka ja nie! na bank zostaje przy turbinie bo zupelnie inna jazda. zastanawiam sie czy da sie nieco taniej, ale nie jest to dla mnie priorytet. auto ma jezdzic a nie stac w warsztacie :-)

Re: Paliwo żeglugowe
 

witam, to ja może trochę zboczę od disla
mój szwagier jest pilotem, paliwo na jakich lata jest to benzyna 100 oktanowa koloru niebieskiego, oczywiście ma samochód z silnikiem benzynowym ale z 1990 roku, jezdzi juz chyba z 5 lat miedzy czasie raz wymienial pompe paliwa i nic wiecej, mechanicy pracujacy przy samolotach twierdza ze jezdza juz 20 lat i jest ok, tylko ze nie polecja lac tego paliwa do nowszych jednostek silnikowych, sam przyznam ze jezdzilem sporo na tym paliwie pompke paliwa tez wymienialem zle to bardziej wynikalo z tego ze mialem auto zagazowane i sie zapiekla jak mialem sucho w baku [banghead] (zreszta auto szwagra tez mialo wszesniej instalacje gazowa tyle ze zdemontowal [zlosnik] [zlosnik] )

pozdrawiam!!!

Nie chcę nikogo urazić, ale jak czytam takie wpisy, to mi się po prostu chce rzygać :(

Wiem, jak bieda przyciśnie, to człowiek może wiele świństw popełnić. Gdyby zabrakło mi na chleb dla dziecka, to bym wziął każdą legalną albo i niegelną pracę by na ten chleb zarobić. A gdyby nie było takiej możliwości, to bym ukradł.

Ale jak czytam, że ktoś tam jest pilotem - czyli raczej nie bieduje - i jeździ na lotniczym paliwie, ba, zdemontował sobie gaz w samochodzie...

Żenada, Panowie...

Ps. A tak się obruszamy, gdy za granicą opinia o "Polaczkach" jest jednoznaczna...

Dzisiejsze paliwo - olej napędowy - nie jest zwykłą, tak zwaną ropą, ale bardzo skomplikowaną mieszaniną wielu, bardzo różnych i często ściśle ze sobą powiązanych związków chemicznych. W całej Europie obowiązuje jedna norma na ON "EN 590" oraz nieco bardziej rozbudowana "Karta Paliw", które precyzyjnie określają własności ON. Producenci silników dość dokładnie projektują uikłady paliwowe w oparciu właśnie o te normy. Zmiana, nawet w niewielkim stopniu którejś z własnosci ON automatycznie wpływa na silnik. Niektóre z parametrów ON po ich zmianie nie są odczuwalne przez kierowcę (skłonność do pienienia lub właściwosci korozyjne) ale mogą znacząco wpłynąć na na trwałość aparatury wtryskowej w następnych latach. Inne z dodatków od razu są odczuwalne (lepkość, liczba cetanowa).
Zawsze należy stosować paliwo o dostępnie najlepszej jakości. Kto tego nie robi, ten po prostu zabija pomału swoje auto.
I przypomnę, że 50% awarii silników diesla spowodowanych jest niesprwnościa układu paliwowego, a ponad 50% niesprawnosci układu paliwowego wynika z zanieczyszczenia paliwa. Dlatego, dla własnego dobra należy co 5 lat wyjąć zbiornik paliwa i go wyczyścić. Nikt z producentów o tym nie wspomina, ale każdy z profesjonalnych znawców motoryzacji potwierdzi, że czysty zbiornik + czyste paliwo = długie życie diesla.