Parownik kilmatyzacji...gdzie się znajduje ?
 

Ponieważ zamierzam samemu odgrzybić klimę zakupiłem stosowny sprej. Instrukcja jest b. czytelna i mówi żeby zdezynfekować nawiewy oraz parownik. Tylko gdzie on się dokładnie znajduje ? [ninja] .. Może ktoś z was wie? Może ktoś już też to robił sam i się podzieli wiedzą?
A może ktoś ma TIS-a i tam jest coś na ten temat ?
Anyway każde info mile widziane [bigok]

Parownik jest w okolicach nagrzewnicy, a mianowicie jak byś wsadził łapę głęboko w środkowe wloty powuetrza nad radiem to go powinieneś dotknąć. Wyjąć go można poprzez zdjęcie tunelu środkowego, pedału gazu, wlotu powietrza na nogi i jeszcze tam chyba kilka śrubek i zaczepów i jest twój.... [hmm]

Czyli teoretycznie żeby go zdezynfekować wystarczy porządnie zaaplikować odgrzybiacz w środkowe nawiewy . Dobrze rozumiem ?

w życiu nie słyszałem, żeby ktoś odgrzybiając klimę, wymontowywał parownik, więc sądzę, że jak zaaplikujesz końską dawkę w środkowe nawiewy, to będzie gites!

Tak gwoli ścisłości. Parownik znajduje się za schowkiem . Jak chcesz zobaczyć gdzie dokładnie to zajrzyj do działu zrób to sam i zobacz gdzie zamontowałem radio. Jak znajdziesz radio to z prawej strony znajdziesz i parownik :)

Ja tez nigdy nie słyszałem nic o wymontowywaniu tego baniaczka :P
Trzeba zaopatrzyć się w taki zestaw do oprysków pola :) Przynajmniej mój dziadek coś takiego miał. Następnie taką rurkę metalową wsadzić głęboko w dziurę pod filtrem przeciw pyłkowym.

Dokładnie mi to wyczyścili jak byłem w warsztacie ( BTW mamy tam zniżki ) i wszystko widziałem.

Neron , ja to auto rozebrałem na części jeśli chodzi o deskę rozdzielczą, i twój model musi być z Chin bo jak bym szukał po twojemu to zeszłoby się rok [hehe] [hehe] [hehe]

Czyli jest tak jak myślałem tzn. zdezynfekować ( jest specjalna długa rurka) wszystkie nawiewy oraz zaaplikować pod filtr p. pyłkowy [chytry]
Zresztą dokładnie tak robią np. w Norauto używają nawet tego samego środka ...tylko kasują 99 pln , a sprej był w promocji po 50 pln [hehe]

mam na stanie moge wynajac za drobna oplata [chytry] .......

[nono] [nono]

To jest silnik od nawiewu z wiatrakiem....

BTW. Jest z Saarlouis [zlosnik] [chytry]

Witam
Chciałbym odświeżyć ten temat i zapytać czy giętkim przewodem o długości około 60 cm
dojdę do parownika od strony filtra przeciwpyłkowego,żeby dokładnie odgrzybić
klimatyzację.Preparat kupiłem na Tej aukcji i zastanawiam się czy odgrzybiać wszystkie nadmuchy ,czy starczy wykonać tę operację tylko od strony filtra.

Nie, jesli juz musialbys wyjac rezystor dmuchawy (opis we faq) i wtedy to tam zaaplikowac)

NeroN jeśli możesz to napisz trochę więcej szczegółów.
Czy od tej strony dmuchawy dojdę do parownika czy może do jakiegoś
kanału dolotowego.Sorry za może prozaiczne pytania ale jestem laikiem w tej
materii,a chęci do roboty duże.

Tam jest opisane http://www.neroj.com/TIS/wsmdata/pl_...us/G21704.html

Wlasnie [bigok]

"w życiu nie słyszałem, żeby ktoś odgrzybiając klimę, wymontowywał parownik"

W lecie ubiegłego roku byłem w serwisie klimy przy ul. Madziarów w Wawie z problemem zagrzybiałego parownika (śmierdzi dopiero po wyłączeniu klimy) i właśnie wymontowanie plus umycie parownika mi zaproponowano za 200 zł, jako najskuteczniejsze rozwiązanie problemu. Wybrałem tańszy wariant - dezynfekcję. Pomogło na niecały rok, bo teraz znowu zaczyna śmierdzieć.
Tym razem zamierzam zająć się tym własnoręcznie, kupię jakiś sprej do dezynfekcji. Tylko jak z tym myciem parownika - w końcu powinno się go wyjmować i myć, czy tylko psikać środkiem dezynfekującym?
Może ktoś miał podobne doświadczenia?

No więc wrzucę swe 3 grosze:

W ubiegłym roku robiłem serwis klimy w ALL HAPPY w Krakowie. Serwis sprawdzony i polecony przez wielu moich znajomych...
Pytałem o odgrzybianie...
Goście na hasło spray z uśmiechem powiedzieli: "Jeśli Panu ma to poprawić samopoczucie to proszę bardzo, może Pan to sobie zrobić, może nawet przestanie śmierdzieć... Ale bardziej przez środek zapachowy, niż przez likwidację źródła zapachu"
Oni owszem odgrzybiają ale wyłącznie poprzez wymontowanie, gruntowne płukanie, zabieg trwa kilka godzin, auto stoi w zakładzie cały dzień [chytry].
I chyba się na tym znają bo terminy maja wielodniowe :|

Dzwoniłem tam przed chwilą. Obecnie robią to metodą ultradźwiękową. 45 minut przy załączonej klimatyzacji, rozdrabnia osad do mikroskopijnych drobin... :shock: 100 zeta brutto... Auto stoi na polu, nie trzeba demontować...

Czyli jednak rzeczywiście aby zrobić dobrze, należy wymontować i umyć.
Ktoś może wymontowywał parownik we własnym zakresie?

[ Dodano: Wto 17 Kwi, 2007 12:55 ]
A czy ktoś może potwierdzić, jak to jest ze skutecznością czyszczenia ultradźwiękami?

[ Dodano: Sro 18 Kwi, 2007 14:21 ]
To z czego się ten parownik składa???? :shock:

wyglada jak "mini-chłodnica"

Odgrzeje kotleta który juz pewnie zaśmiardł się jak niejeden focusowy parownik :)
I ponawiam pytanie, czy ktoś już samodzielnie wymontował, wyczyścił i zamontował ten parownik i czy po tym zabiegu na troche dłużej przestało śmierdziec?

Wydaje mi się że ten parownik to tylko można odsłonic bo chyba idą do niego jakies rurki z czynnikiem chłodniczymi i wymontowanie spowoduje calkowite rozszczelnienie klimy. Ale i to dobrze, bo jak już będzie do niego dostęp to jakoś się da umyć.

U mnie w firmie do czyszczenia klimy (ale nie samochodowej tylko takiej okiennej) używają środka anty-wszystko o nazwie VIRUSOLVE, dokładnie TAKIEGO
Na tej stronie sugerują też aby roztwór płynu wprowadzić do parownika przez rurkę odprowadzającą skropliny.
Pytanie tylko jak wówczas rozprowadzić skutecznie preparat po całym wnętrzu parownika - chyba należałoby go po prostu wypełnić tym płynem ? Jaką pojemność może mieć parownik ?

Bo do dalszych części układu w których można spodziewać się wilgoci (i grzyba) to środek dotrze po uruchomieniu dmuchaw...