Opony bieżnikowane?
Mam pytanko, czy ktoś z użytkkowaników używa opon zimowych bieżnikowanych (z tzw. odzysku). chcę kupić zimówki w rozmiarze r16 205/55 ale straszenie drogo. Znalazłem na google wiel firm, które zajmują się tego roadzuju działąlnością zawodowo i zdaje sie że profesjonalnie. Za oponkę (1 szt) w tym rozmairze zapłaciłbym około 150zł, wobec ok. 400zł za jedną nową i w promocji. Jak to wogołe jeździ i czy warto zaklać do nowej FFII 115km combi, czy są równo nalane i nie występuiją stuki, póki itp., bo może szkoda układu kierowniczego i innych elementów zawieszenia.dzięki za pomoc
|
A nie lepiej do Twojego bolidu zastosować nowe polskie opony 195/65 R 15 i felgi 15"? Chyba powinny dać się zamontować (tarcze z przodu)? W takim rozmiarze powinny mieć już akceptowalną cenę...
Ja tam nie ufam żadnym używkom ani nadlewkom, ale to Twój wybór [bigok] ;-) |
zanim kupisz bieżnikowane, używane, łotewer przeczytaj :
http://finanse.wp.pl/POD,13,wid,8190...2&ticaid=11184 |
Dzięki za cenne rady :), kupię nowę, muszą być jednak R16, nieszczęsny zacisk na tarczy hamulcowej -vide szerokość niecałego palca
|
Nie obraź się ale za sam taki pomysł czerwona kartka na dzień dobry! [screwy]
Jak można w ogóle pomyśleć,żeby taki syf założyć do swojego auta. :shock: Nie dość,że sobie lub rodzinie możesz zrobić krzywdę to jeszcze nie daj boże trafisz inne auto i ucierpią niewinni ludzi... :roll: Polska to jest pojebany kraj,bo przez to,że ludzie wpadają na takie pomysły to jest rynek zbytu dla odpadów z Unii. Na zachód od nas nikt nawet by o czymś takim nie pomyślał... :roll: Dobrze,że podjąłeś jedyną słuszną decyzję. [pub2] PS.Wyznaję jedną zasadę. Jak kogoś nie stać na opony za 300zł to nie powinien jeździć samochodem. Przykre ale prawdziwe. |
Święta prawda.
Lepiej kupić nowe niż później żąłować i klnąć,że przez używki coś się stało |
Cytat:
|
jedna uwaga co do rozmiaru: ja mam takie jak napisał darekw i wszystko ok, tak wiec wg mnie powinny i do Twojego pasować....
|
Sprowadziłem przed zimą fokę z Włoch. Gość mówił, że ma nowe letnie opony, które okazały się oponami nalewanymi. Wyglądają ślicznie ale jak się na nich jeździ to nie wiem bo od razu zmieniłem na zimówki. Podobno we Włoszech i Niemczech dużo się tego sprzedaje. Przeważają negatywne opinie o nalewkach, ale podobno to już zupełnie inna technologia regeneracji opon niż kiedyś. Opinie są takie, że jeśli nalewki to tylko zimówki.
|
Kuzyn kupił do polówki bieżnikowane opony zimowe i do teraz pluje sobie w brode. Na szczescie dla niego zima się juz skonczyła i juz lada na oponach letnich.
Ja osobiscie nie jestem przekonany do takich wynalazkow. |
W poprzednim autku zaryzykowałem letnie bieżnikowane. Nigdy więcej...
To nie była guma. To była galareta :lol: Kilka razy przy mocniejszym hamowaniu (na suchym z ABSem) nie wiedziałem, gdzie wyląduję. |
Opony bieżnikowane to badziewie. Na takim czymś to można jeździć co najwyżej furmanką.
|
Jakich opon nalewanych używaliście?Polskie czy jakieś zagraniczne? I kiedy? Teraz to już podobno to są całkiem inne. Podobno włoskie są najlepsze i robione przez profesjonalne firmy.
|
Teść kupił do Lanosa w 2002 roku zimówki nalewane w Praktikerze. Nie wiem co to była za produkcja. Jeździł na tym 5 zim, nic się z nimi nie stało w sensie odpadnięcia bieżnika itp, ja tym autem przejechałem na nich jakieś 2000km ale raczej było sucho więc trudno ocenić jak to to się na śniegu spisuje. Zdaniem teścia dużo lepiej od letnich Kumho [los] . Co wiem na pewno to od 60km/h niemiłosiernie huczały.
Być może obecne technologie pozwalają bieżnik nałożyć równo i solidnie ale nie zmienia to faktu że nie wiemy co się wcześniej działo z oryginalną oponą, ile już przejechała km i w jakim stanie są oploty, druty itd, itd. Zgadzam się z opinią że nalewki to ewentualnie do furmanki lub lekkiej przyczepki, od biedy na zapas albo dla [dziadek] co to tylko do koscioła w niedzielę 50km/h się kula. [pop] |
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
na Discovery było nawet o porcesie produkcyjnym i wyglądało to rozsądnie, a oplot był w każdej oponie sprawdzany :!: tylko że napewno nie był to żaden polski zakład... |
Cytat:
Na pewnych rzeczach w aucie sie sie nie oszczedza i opony do nich sie zaliczaja (kto wymieni 2 pozostale ? :D ) A, krazyla kiedys oponia, ze na bieznikowanych Vmax=80km/h (nie mylic z dojazowka ;p ) |
Cytat:
Co racja to racja. Jesli stac kogos na auto za dziesci tysi to jaki problem w zakupie opon za dajmy na to 1200PLN. BEZPIECZENSTWO PONAD WSZYSTKO. :D |
Cytat:
|
Co do opon bieżnikowanych w ciężarówkach to uważam że jest to najgorsze co może byc powiem tylko tyle jechałem z rodzinką na wakacje autem taty i w Czechach przy wyprzedzaniu ciężarówki na autostradzie wybuchła/pękła opona bieżnikowana a odłamkami oberwaliśmy po aucie :( Policja itd. a firma do której należała ciężarówka ponosiła koszty drzwi malowania itd. oraz mandatu ponieważ w CZ podobno takie opony są nielegalne :wink:
|
uzywałem ponad poł roku letnie nalewki, i bardzo dobrze je wspominam, (wszystkie zalety dobrej opony),
ale po mimo tego ze byłem zadowlony, uwazam ze nalewki to loteria, w której zawsze ktoś wygrywa :lol: |
Cytat:
Naprawdę w Czechach taka praktyka jest zabroniona? Dziwne to byłoby, jeżeli jedynie u nas można robic bieżnikowanie a u sąsiadów nie. Ciężarówki przed przekroczeniem granicy na zmianę kółek by zajeżdżały? |
Bierznikowaniu całkowicie i stanowczo NIEE
Kolega kupił i się z mich cieszył dopóki nie pękła jedna przednia i wylądował w rowie później w szpitalu a jego renault na złomie. Już lepiej kupić jakieś używki w dobrym stanie. |
MarcinJ, z tego co się dowiedziałem to podobno jakieś nadlewki były kombinowane tak wynikało z ekspertyzy rzeczoznawcy, ogólnie niemiła sprawa, bo drzwi nieźle dostały a były to przednie i tylne oraz błotnik tylny koszt naprawy blacharskiej w ASO to było 10tyś zł.
|
Jestem ciekaw czy buty też oddaja niektórzy na nowe podeszwy [boshe]
Pzdr. Sorki , ale to moze pomoze by zrozumieć . |
Greg, chyba kalosze oddają zresztą Polska to kraj w którym oszczędza się na wszystkim, ale nie rozumiem oszczędzania na własnym zdrowiu/życiu :roll:
|
eee tam, ze niby Polska jest taka? popatrzcie sobie na USA, gdzie polowa ludzi jezdzi na oponach nie od kompletu, w wieku 10 lat i na dodatek o prawie zerowej przyczepnosci (wysoki treadwear)... a juz dobre 90% nigdy nie slyszalo o czyms jak opona zimowa...
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.