1.6B Klekotanie po odpaleniu
 

Hej, mam taki problem, że po odpaleniu auta (wydaje mi się, że występuje to tylko na zimnym silniku) przez jakieś 1-2 minuty klekocze silnik. Nie jest to ciągłe klekotanie, tylko klekot - chwila przerwy - powtórka. Rocznik 2008, na liczniku niecałe 91 tysięcy, rozrząd jeszcze nie wymieniany (może to z tym ma coś wspólnego?)

Będę wdzięczny za jakieś sugestie =)

Na początku przy porannym odpalaniu zawsze silnik inaczej pracuje bo olej się rozprowadza, do tego jest gestszy bo jest zimny :)

A jaki olej masz zalany w tym silniku ?

Niech sprawdzi najpierw ile go ma.;-)

Dokładnie Falcon. Niech sprawdzi.

Znany problem tych silników. Mam i ja to klekotanie. Rocznik ten sam, nalot 118 tys km i rozrząd również jeszcze nie był robiony.... olej Motul. Klekot pojawił się po Catrolu Edge.

Czyli z olejem Motul jest cicho ?

Tego Ci nikt nie powie, bo każdy silnik inaczej jest wyeksplatowany, oraz inaczej pracuje

Dlatego zapytałem, bo w rodzinie jest Focus mk2 z silnikiem 115KM z fazatorami. Gdy był zalany Formułą to po uruchomieniu dość długo "klekotał". Po zalaniu Millersem /podobnie wysoka półka co Motul/ jest cicho.

To tak jak u mnie.

I olej utrzymujemy na bagnecie przy MAX.

Klepie podobnie, lecz trochę krócej.

Zapomniałem o tym wątku. W sumie to nie wiem co pomogło bo wymieniane były i płyny i rozrząd i już nie ma takiego klekotania. Możliwe, że to też było w wyniku niskich temperatur.