Pompa wysokiego ciśnienia Ecoboost
 

Witam, rzucił mi się dziś w oczy artykuł w AutoŚwiecie o nieszczęsnym napędzie pompy wysokiego ciśnienia w tej serii silników. Czyli tak samo jak w grupie VW wyciera się najpierw zderzak a później leci dalej.
Czy dobierał się już ktoś do tego elementu popychacza aby zobaczyć w jakim jest stanie? Dużo z tym roboty?

Masz na myśli ten gówniany artykuł, w którym auto pisze problemach z wydajnością układu chłodzenia Ecoboostów, które w rzeczywistości nie istnieją?

http://m.auto-swiat.pl/zdjecia,jyhrss
To napewno o ten artykul chodzi. Ciekawe ilu uzytkownikow ecoboostow z forum doswiadczylo opisanych problemow.

Wiem, który to artykuł... Koleś nawet nie ma pojęcia o czym pisze.

dobrze wie, skoro się psuje w Das Szwindel, to trzeba postraszyć ludzi, aby nie odeszli do innych marek...

Patrzylem dzis na ten popychacz u siebie mam 110tys km i na oko nie widac jakis sladow z użycia.

---------- Post dodany o 16:10 ---------- Poprzedni post był z 16:07 ----------

Mi zajęło to jakaś godzinę. Rozkrecenie i skrecenie.

A gdzie zaglądać aby go znaleźć.

Wielkie dzięki, zobaczę jak to wygląda u mnie. A co facet odpina i czym w 1.17minucie filmu?
Chyba nie ma potrzeby aby to demontować, ale wygląda sprytnie.

U mnie nie ma takiego zabezpieczenia z obydwu stron przewody paliwowe sa odkrecane.

W końcu znalazłem czas aby naskrobać wiadomość. W sobotę znalazłem chwilę czasu aby wymienić u siebie popychacz pompy.
Wymiana nie jest skomplikowana, moje auto ma obecnie prawie 154tys. km i popychacz wygląda jak nowy. Ale ponieważ i tak posiadałem nowy oryginalny zestaw wymieniłem popychacz i oring koszt części w serwisie około 130zł, gdzie 20 zł kosztuje oring[zal.pl] ale jest nietypowy i nie mogłem dobrać innego.
Po wymianie auto jeździ tak samo jak przed:) Ciekaw jestem czy ktoś potwierdzi teorię AŚ bo wygląda, że jest to dużo bardziej trwały materiał niż w TSI przynajmniej z tych lat.