[FFI] Brak mocy przy obrotach do 2000
 

W swojej foczce mam problem, z którym od dłuższego czasu nie mogę się uporać.
Oczywiście czytałem wiele podobnych wypowiedzi, ale chyba żadna nie pasuje do mojego przypadku, podobne problemy są tu i tu
Najpierw objawy były następujące (nie mam instalacji gazowej):
- gaśnięcie silnika z powodu spadku obrotów przy hamowaniu np. na sygnalizacji świetlnej
- szarpanie silnika na niskich obrotach przy wdepnięciu gazu do dechy, ale tylko do 2000 RPM obrotów, potem szarpanie ustępowało, szczególnie odczuwalne na 2 i 3 biegu,
- spadek przyspieszenia w zakresie 1500RPM - 2000RPM przy wdepnięciu gazu do dechy, szczególnie odczuwalne na 2 i 3 biegu, mniej odczuwalne na 1 biegu, najmniej na 4 i 5 biegu, spadek mocy nie odczuwalny przy pedale gazu wciśniętym do około połowy

Wybrałem się do mechanika PMIX w Tychach, oprócz rzeczy które robił z zawieszeniem, wymianą filtrów i naprawą wydechu (wymiana tłumika końcowego i elementu elastycznego łączącego tłumik środkowy z silnikiem) wymieniono także "jakieś" wężyki, tzn trójnik, przewody (nie znam się i nie wiem do czego są) wychodzące z dolnej części silnika. Problem gaśnięcia i falowania obrotów przy hamowaniu zniknął. Pozostałe dwa zostały. Dalej mnie to drażniło, więc poczytałem trochę tutaj i postanowiłem wybrać się do tego samego warsztatu na wymianę świec i kabli WN. Rok temu była wymieniana cewka przez brata, który wcześniej jeździł tą foczką, więc założyłem, że cewki nie ruszam. Po wymianie świec i kabli szarpanie ustało, ale nadal jest "dziura w gazie" pomiędzy 1500RPM a 2000RPM.

Co może być za to odpowiedzialne? Czy to znowu cewka, czy coś co nie zostało wymienione?

Dodam, że na zimnym silniku jest to mało odczuwalne, zapala bez problemu i nawet nie czuć tak bardzo tego objawu, ale im silnik jest cieplejszy tym bardziej objaw jest dokuczliwy. Naciskam gaz do dechy na 2 biegu, od 1000RPM do 1500RPM zaczyna się rozpędzać, potem od 1500RPM do 2000RPM, jakby dostaje blokady, da się odczuć wolniejsze przyspieszanie, po przejściu przez 2000RPM znów mu się przypomina że ma silnik i może jechać. W warsztacie miałem problem pokazać o co mi chodzi bo silnik miałem niedostatecznie rozgrzany. Natomiast gdy naciskam gaz do połowy to przyspiesza płynnie, bez objawu chwilowej utraty mocy. Przepraszam, za to że się rozpisałem, ale nie mam już pojęcia co jest nie tak i chciałem jak najlepiej opisać problem, żeby foczka ładnie chodziła.