Czerwona snieżka na desce rozdzaielczej !!!????
 

Witam zauwazyłem ze jak jest 4 stopnie pojawia sie sniezka na desce rozdzielczej - pomaranczowa , a jak jest 0 stopni jest czerwona i teraz pytanie: Czy da rady to jakos wyłaczyc zeby nie swieciło ?? Nie wiem jak was ale mnie to troche denerwuje i chciałbym to zlikwidowac tylko jak ??????? pozdrawiam

rozbierz zegary "odłącz" diodę... :p

Lub przeprowadź się do ciepłych krajów :)

naprawde mozna sie przyzwyczaić na wiosne jak sie robi cieplej to mi nawet zaczyna czegos brakowac że nic sie nie świeci :)

nie łatwiej odnależć czujnik i przenieść w cieplejsze miejsce blisko silnika ?
proponowałbym ucięcie termistora i dolutowanie rezystora odpowiedniego ale nie wiem gdzie ten czujnik jest i jaką ma standardowo rezystancję jak jest ciepło ...

[rotfl][screwy]

MichałJ ja też tak uważam [screwy] ale nie ma się co dziwić kolega langolier chciał zabłysnąć...

Ta kontrolka ma ostrzegac przed niska temperatura i marznaca droga.
I jak pamietam to zolta jest 0 do 4, a czerwona zapala sie dopiero w okolicach zera.

Smeiszne jest to, ze jak ludzie nie maja to zrobia wszystko, zeby swiecilo, a jak maja to chca usuwac ;)

Jasne, łatwiej rozebrać zegary....

---------- Post dodany o 12:52 ---------- Poprzedni post był z 12:50 ----------

Lepiej napisz czemu tak to oceniasz, Mistrzu :) jak widzę nie podałeś alternatywnego rozwiązania ?

Aha - powodzenia w rozbieraniu konsoli i jej składaniu :)

Wypnijcie zasilanie z licznika to nie bedzie zadnych denerwujacych kontrolek, a przeciez licznik nie potrzebny bo w Polsce i tak na predkosc nikt nie patrzy.

Nie podałem żadnego alternatywnego rozwiązania, bo zajmowanie się tą kwestią jest dla mnie oznaką pewnego rodzaju ograniczenia umysłowego. Ta kontrolka pali się w jakimś określonym celu i skoro się pali to niech się przez te 6 miesięcy pali. A jak komuś tak bardzo się nie podoba to niech weźmie kawałek taśmy izolacyjnej i sobie zaklei albo jak wspomniał kolega wyżej, niech się wyprowadzi do ciepłych krajów. Jest też opcja bardziej drastyczna, można sprzedać Fokę i poszukać auta, które nie będzie irytowało takim szczegółem. Masz swoje alternatywne rozwiązania - tak samo mądre jak cały ten temat.

PS. A mój poprzedni komentarz nie był wycieczką osobistą do Ciebie tylko podsumowaniem problemu poruszanego w tym poście.

EOT.

temat wyczerpany. Zamykam