Montaż gniazda USB na stałe
Siema. Przymierzam się do zamontowania gniazda USB w miejscu zapalniczki na przednim panelu. Mam ładowarkę samochodową z USB Pentagram 5V 1A. Chciałem wyjąć wnętrzności z obudowy i wkomponować je w miejsce zapalniczki tylko mam pewne wątpliwości. Ładowarka ma diode sygnalizującą podłączenie jej do zapalniczki i teraz czy jeśli zamontuje to na stałe to nie wpłynie to źle na akumulator? Sprawdzałem miernikiem i zapalniczka ma cały czas 12V nawet bez stacyjki. Może lepiej przerobić zasilenie zapalniczki żeby działało ze stacyjką lub wywalić diode z ładowarki? Co polecacie?
|
Skoro ma być na stałe to nie ma sensu żeby dio9da cały czas świeciła. Więc albo wywalić całkowicie albo przerobić tak żeby świeciła w momencie gdy coś jest podpięte do tego gniazda USB.
|
Jeżeli jeździsz samochodem codziennie/co drugi dzień to aku nie zdechnie, ale zostawienie na kilka/kilkanaście dni może dać w kość. Dodatkowo, sam układ impulsowy ładowarki ciągnie trochę prądu spoczynkowego nawet gdy nic nie jest ładowane. Lepiej podłączyć się (przez dodatkowy przekaźnik) pod stacyjkę lub lampkę oświetlenia wnętrza i mieć święty spokój. Tylko jedno ale - jak się podłączysz pod lampkę to lepiej dać zabezpieczenie diodą prostowniczą przy przekaźniku aby nie uszkodzić GEMa (co prawda mało prawdopodobne, ale zawsze możliwe)
|
Też pomyślałem o przekaźniku. Może lepiej się podłączyć przekaźnikiem pod plus po stacyjce który idzie do radia?
|
Miałem tak w MK1, fajnie to działa. Z tego co pamiętam to pin 3 wtyczki do radia ma zasilanie po stacyjce (sygnał jest po przekręceniu stacyjki w poz I czyli acc - czyli bez zapłonu). Wtedy głowa nie boli, że aku padnie. Ja jeszcze wtedy zrobiłem dodatkowe gniazda zapalniczki w schowku (rozgałęzione gniazdko z panelu), ale zostawiając normalną zapalniczkę bez przekaźnika bym w razie czego mógł coś świadomie zostawić włączonego.
|
ale po co rzezbic jak mozna wrzucic gotowy wklad z wyjsciami USB do zapalniczki I problem z glowy w 15 sekund?
|
Bo USB z zapalniczki znajduje się tam gdzie ona sama, a niezależne od niej USB można umieścić tam, gdzie wyobraźnia zapragnie. I jest wygodniej korzystać.
Sam mam w zapalniczce i dyndające przewody mnie nie radują. |
Po prostu ładowarke do zapalniczki już mam na stanie. Zapalniczki samej w sobie nie chce w aucie więc lepiej dla mnie będzie wstawić wnętrzności z ładowarki w miejsce zapalniczki i po sprawie. Nie wiedziałem tylko jak to zasilić ale przekaźnik będzie chyba najlepszym rozwiązaniem
Przekaźnik podłączony (koszt 4zł). Sterowanie wziąłem z podświetlenia zapalniczki także załącza sie po włączeniu pozycyjnych |
ja u siebie podłączyłem przekaźnik pod radio, bierzesz multimetr i sprawdzasz na którym przewodzie pojawi się napięcie (na kostce z przewodami zasilającymi (tymi grubszymi)) po przekręceniu stacyjki. do przekaźnika wpinasz plus z kostki od zapalniczki + dwa dodatkowe przewody (masa i sygnał sterujący).
|
Udało mi się podłączyć. Do oryginalej wiązki od zapalniczki dałem przekaźnik, sterowanie dałem z kabla który był od podświetlenia zapalniczki. Zasilanie mam włączeniu świateł pozycyjnych. Wszystko hula no i fajno
|
Podepnę się pod temat z tym że mam mk2 czy nie ma tutaj różnicy.
Sam też chce wywalić gniazdo zapalniczki i podłączyć w tym miejscu ładowarkę usb. Czy zasilanie brać od zapalniczki czy może skądinąd? Nie chce aby na postoju przy wyłączonym silniku brało prąd może to mało bo ile może pobrać dioda, ale wolę że jak zasilanie odłącze to wszystko się wyłączy. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:58. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.