[1.6B] silnik się dławi problem z akumulatorem
 

Witam,

Mam pewien problem z FF '99 1.6B.
Od jakiegoś czasu samochód zaczął szarpać, podobno głownie przy wolnej jeździe, ale tu nie mam pewności bo efekt znam tylko z opowieści. Podejrzewam problem z układem zapłonowym - świece, cewka. Ale tez ostatnio akumulator zaczął odmawiać posłuszeństwa. Akumulator Motorcrafr ma już 5 lat. Niby nie mało, ale też nie jakoś dramatycznie długo. Pierwszy przetrwał bodaj ok 10 lat.
Zastanawiam się czy może był jakieś połączenie jednego problemu z drugim. Czy na przykład uszkodzenie cewki może powodować wyładowywanie akumulatora. Samochód potrafi w miarę normalnie odpalić, przejechać niewielki odcinek, a potem już nie zaskoczyć.
W planach zakup kompletu świec i używanej cewki zapłonowej firmy bodaj Meteor oznaczenie M-21584. Używka ale w miarę młoda bo z 2017r. Akumulator tez zostanie zakupiony, ale nie chciałbym załatwić akumulatora przez problemy z układem zapłonowym.
Jedno z drugim może być powiązane czy raczej jest to mało prawdopodobne?

Swiece, cewka, kable, potem moze byc map sensor, moze byc czujnik walu i walkow, moze byc przepustnica i tps. sporo jest zmiennych i malo informacji. Diagnoza moze byc kosztowna, zazwyczaj w pewnym momencie podzespoly sie koncza i trzeba wymieniac.

Cewka to prosty uklad masa i dwa sygnaly jak mialaby niby rozladowac aku, nie widze zwiazku. Mozesz sprawdzic czy napiecie ladowania jest prawidlowe, to juz predzej dobija aku, a czest jest tak ze czujnik temp dolotu i temp silnika decyduje kiedy skonczyc ladowanie aku tzn podbite Volty na zimnym itd.

Pzdr