silnik padł. jakie przyczyny?
 

Witam.
Trochę szukałem, ale to chyba niezbyt częsta awaria. Chodzi o auto ojca, które ma od nowości i przejechał nim ok.190 000km bez większych usterek.. aż do teraz.
chodzi o silnik 1.6 /2000r.
najpierw pojawił się problem z kołem pasowym, które się rozleciało. silnik chodził - nie było ładowania. rzekomo (nie mogę sam sprawdzić, nie jestem w kraju) koło pasowe jest wyposażone w tłumik drgań i się rozelaciało. wymieniony został pasek, rolka w napinaczu [bo ponoć miała luz] oraz koło pasowe [używka]

po tym ojciec zdzołał przejechać 10km i silnik zgasł. próbował go uruchomić ale bez rezultatu - tym razem silnika nie dało się uruchomić. po sholowaniu do mechanika okazało się, że i pogięło zawory wskutek przeskoczenia rozrządu. mechanik twierdzi, że klima zablokowała koło pasowe poprzez pasek klinowy (?)...
pytania:
1.czy mechanik nas czaruje i coś mógł spierniczyć przy wymianie koła pasowego [twierdzi że kołło pasowe jest mocowane na śrubie i kleju]?
2.czy istnieje statystyka ile zaworów mogło pogiąć, jeśłi silnik padłna wolnych obrotach ale były próby uruchomienia?
3. co trzeba wymienić przy tego typu remoncie [zawory, prowadnice?, planowanie głowicy musowo?].. czy warto wymieniać zawory czy lepiej poszukać używanej głowicy?

jutro będę próbował się kontaktować z tym mechanikiem i z nim pogadać, ale chciałem się rozeznać, co i jak.

z góry dzięki za podpowiedzi.

Szukaj drugiego silnika, do 1.6 nie ma żadnych części.


A i zmień mechanika....

Klima zablokowała koło pasowe co z kolei spowodowało przeskoczenie rozrządu??? Jakoś nie potrafie sobie tego wyobrazić i nie chce mi się w to wierzyć... Pewnie jeszcze twierdzi że to nie ma nic wspólnego z jego naprawą? :D Poszukaj opinii u innego mechanika/rzeczoznawcy bo chyba koleś próbuje sie wymigać od winy za uszkodzenie...

Tak jak pisze kolega wyżej poszukaj całego silnika i zrób podmiankę. Zabawa w remonty może być nieopłacalna

Wywaliło by pasek gdyby się zblokował a nie rozrząd.

gdzie pasek od rozrzadu a gdzie od klimy?cos ewidentnie spierd....nabija was w butelke. najlepiej caly goly silnik bo glowice potrafia 2/3 silnika kosztowac. a nie wiadomo jak bardzo oberwal tlok i uklad korbowy.

panowie dzieki za odpowiedzi, na razie nie mam wiecej info..
jedna sprawa o ktorej powinienem napisac w pierwszym poscie - ojciec 300km przed awaria ustrzelil kota na autostradzie - pogielo troche te gumowa listwe, rozwalilo mocowanie lampy przeciwmglowej. strat dalszych brak.. zastanawiamy sie czy uderzenie przy 130-140 moglo cos nadwyrezyc.

nie, nic się nie mogło stać. Pod silnikiem jest osłona więc nic się nie dostało do komory ;)

Jeżeli zderzak się nie skasował to uderzenie było na tyle słabe że nic się nie powinno stać.

Ja trafiłem lisa przy 120 km/h i nic sie nie stało (ucierpiała tylko osłona pod zderzakiem...) czego nie może powiedzieć o sobie lis :smt083

taaa, oslona w 1.6? :)

ja bym sie skupil na konkrecie - awaria w chwile po wyjechaniu od mechaniora - wierzysz w takie przypadki?

A no przed zakupem swojej foki oglądałem HB 1.6 w którym osłona była, stąd też moje stwierdzenie.

Przecież w każdym silniku śmigają praktycznie ramię w ramię, dzieli je tylko osłona.

sagi ciąg dalszy.
mechanik ponoć wymienił 9 zaworów, jutro głowica do planowania i będzie składał to z powrotem - jak na razie jeszcze nie opłaca się szukać nowego silnika. mam nadzieję, że to wszystko zagra.

po kolejnym przeanalizowaniu przebiegu tych awarii dotarłem do nowych dość istotnych szczegółów.
otóż po tym jak ojcu padło to koło pasowe na ulicy, znajomy który przyjechał go sholować, wyjął pasek i 'dobrze' doradził, że na akumulatorze powinien dojechać 2km do znajomego mechanika. ojciec powiedział tylko że raz temperatura piknęła na wskażniku na czerwone pole po czym wyłączył silnik i zaczęli holować. moim zdaniem przegrzał silnik bo pompa wody nie działała - wskaźnik temperatury nie podaje właściwych informacji bo nei ma obiegu wody.

pytanie czy silnik mógł się przegrzać a po naprawie koła pasowego, w jakiś sposób to przyczyniło się do padu silnika?

napiszę jak sprawa się zakończyła bo może komuś się ta wiedza przyda.

jak się wszyscy spodziewali klima nie mogła spowodować przeskoczenia paska rozrządu .. po rozmowach z mechanikiem okazało się, że zastosował starą śrubę trzymającą koło pasowe a zapytany jakim momentem - powiedział, że na 'chama'.. prawdopodobnie albo byłą niedokręcona, albo już była 'wyciągnięta' po jednym dociągnięciu prawidłowym momentem i poluzowała się po następnym - pytanie do was - czy wymieniacie tę śrubę przy np. zmianie paska rozrządu / albo czy wystarczy zmierzyć jej długość....

wymieniono 8 zaworów, uszczelniacze tłokow, uszczelkę pod głowicą i jeszcze kilka detali ... silnik chodzi ładnie zobaczymy za kilka tys km. co do kosztów remontu, na razie ojciec nie zapłacił mechanikowi ani złotówki.

dzięki za wszystkie odpowiedzi.

i niech nie płaci!
spartaczył robotę i tyle
w razie czego niech ciągnie was do sądu (ani mu się to nie opłaca czasowo i raczej nie wygra)

witam potrzebuje pomocy co robic.mam forda focusmk1 2004 18tdci posiadam go od 2 lat i nie miałem wiekszych problemów z nim prawie lałem i jezdziłem po zakupie z radomia sprowadzony z holandi jest super w skurach pokochałem ten samochód wymieniłe turbine dwumasa elementy zawieszenia hamulce tarcze swiece i rozrusznik i jeżdzł super troche mu dzwoniło przy gaszeniu na ciepłym sliniku i w końcu oddałem go do zrobienia rozrzadu dzwinienie ustało ale po przejechaniu około 30 km po odbiorze od mechanika cos mi pukneło i silnik stanoł okazło sie na drógo dzień ze poszarpało pasek napędowy a potem ze rozwaliło głowice i co jeszcze niewiem generalnie mechanik ma go zrobic na własny koszt i problem bo nie potrafi go teraz odpalic mówi że niema cisnienia da desce i trzyma mi go juz 3 tydzień co on mi tam zepsół ??

w ilu miejscach jeszcze zapytasz?
mechanik zapewne zle zrobil rozrzad i powinien wymienic silnik...

czemu powinien odrazu wymienić silnik??

bo w wiekszosci wypadkow po padnieciu rozrzadu nie warto go juz naprawiac

ale gosciu twierdzi ze nic tam nie pokzywiło zrobił głowice niema ciśnienia na wtryskach i mówi ze jest sporo elektroniki i trzeba jakies ustawienia robić kodami

Wtryski są kodowane OIDP.
Jak odpiął wtryski przy zdejmowaniu czapki to mogły zgubić kody.
W bajki o tym że nic nie jest pogięte nie wierz, to nie jest silnik bezkolizyjny.

Słuchaj MiskaT, niech wymienia silnik i nie pieprzy głupot skoro spaprał rozrząd.

Kefir - na to, zeby silnik byl caly, szansa jest 1 na milion...
ale zakladajac, ze Ci sie udalo - mowa o kodowaniu wtryskow, co robi sie za pomoca oryginalnego kompa - ale skoro wie o co chodzi - to niech on to zrobi...

skoro spapral, to nie wiem co w ogole robisz na forum - zastepcza fura do czasu naprawy, po naprawie wio na hamownie sprawdzic moc i gwarancja na przynajmniej rok

dobra ale co mógł zchrzanic przy zmianie rozrzadu ?mi powiedział ze przyczyna był peknieta obudowa od paska napedu pasek zaczepił i oto powód -ściema??

wystarczy ze przestawil rozrzad o 2-3 zabki i po temacie... obudowa pekla pewnie od paska - nie na odwrot

a jak moge sprawdzić go czy mówi mi prawde ze nic nie pogieło i nic poważnego sie nie stało ??

---------- Post dodany o 17:15 ---------- Poprzedni post był z 17:12 ----------

a powiedzcie mi w takim razie co tam mogło sie stac przy tym jak jak walnoł rozrzad zebym wiedział na co mam zwracać uwage zeby mnie w konia nie zrobił dzieki

na co zwracac uwage? musialbys sciagnac glowice :)

Kefir załamka z Tobą a czego oczekujesz ? Że powie Ci, że masz wygięte zawory i silnik do wymiany ? Toż wiadomo, że tak nie powie. Trzymaj u niego Fokę ile się da, czy zawory masz powyginane to Ty na pewno nie stwierdzisz, ewentualnie przyjdź z zaprzyjaźnionym mechanikiem i niech zobaczy co się tam dzieje ale tak jak pisze misiek. 99.9% nie ustawił blokad i z silnikiem możesz się powoli żegnać. Poza tym kto wyciąga wtryski do wymiany rozrządu :smt104
Koleś ewidentnie nie mówi Ci prawdy.

dzieki za pocieszenie już niewiem co mam myslec to ty wszystkim a czemu nie moze go odpalic ??

a czego nie zrozumiales we wczesniejszych wypowiedziach?

A myslisz, ze jak odpali, to fura będzie zrobiona top ??

Zrobi po kosztach, byles za bramę wyjechał.

Szukaj dobrego słupka, niech powymienia uszczelnienia wału i poskłada do kupy.

Gim może lepiej niech on już nic nie wymienia. Kefir, weź znajomego mechanika idź tam i wyjaśnij sprawę. Nawet średnio rozgarnięty, kapnie się o co chodzi i może wytłumaczy Twojemu staremu mechanikowi, żeby szukał Ci silnika. Wiadomo, że nie jest to łatwa sprawa, bo stary mechanik będzie się upierał przy swoim, zwłaszcza, że nawet goły słupek do 1.8 TDCi to nie są małe pieniądze ale no jakie masz wyjście ? No chyba, że wolisz szukać i płacić ze swojej kieszeni. Nie daj sobie wmówić, że z silnikiem jest wszystko ok. 1.8 TDCi to nie jest silnik bezkolizyjny i po tym jak strzeli rozrząd jedyna sensowna decyzja to kupno używki. Było już parę przypadków na forum.

W sumie, to dobre warsztaty mają OC [los]