[FFII] kombi - woda w bagażniku
 

Witam,
Czytałem tematy na ten temat, ale nie rozwiązało to problemu :(
Podczas deszczu & na myjni kapie mi woda z lewej strony spod kratki na słupku. Po zdemontowaniu kratki woda kapie z otworu przez który przechodzi wiązka do tylnej lampy. Niestety woda gdzieś idzie od z góry między blachami i dopiero przez ten otwór kapie. Lampe zdemontowałem, ale nie ma możliwości, aby przez nią kapało (woda jest powyżej otworu od strony lampy oraz uszczelka na lampie jest sucha). Wodę na myjni lałem z góry i wystarczyły 2 minuty, aby pierwsze krople się pojawiły. Nie widać żadnych dziur przy zawiasach, ani na zgrzewach. Podsufitka jest sucha i nie ma żadnych śladów. uszczelka (klej) na bocznej szybie też wydaje się ok, aczkolwiek oglądałem tylko od strony kratki +/- po 10cm od duły i góry.
Co mogę zrobić sprawdzić ?

Sprawdź połączenie relingu z dachem.

Relingu jako takiego nie ma. Są fabryczne punkty montażu (bagażnik mam fordowski). Jeśli chodzi o listwę plastikową w rowku, to ona jest przyklejona. Mam ją oderwać i sprawdzić pod nią ? Jak to da się rozpoznać i jak (czym) później przykleić tę listwę z powrotem ?
A może coś pod podsufitką będzie widać, tylko nie potrafię jej zdemontować :(

Jeśli listwa jest fabrycznie wklejona na całej długości to zostaw ją w spokoju.
Jak wyglądają połączenia blach wokół otworu bagażnika? Nie ma tam korozji, pęknięć lakieru itp? Spróbuj jakimś silikonem doszczelnić linie zgrzewu we wnękach zawiasów tylnej klapy. Mastyka w Fordzie z upływem czasu lubi pękać.

Oglądałem to i na moje oko jest wszystko ok. żadnych pęknięć, śladów korozji. Zrobię jak piszesz i znowu na myjnię. Martwi mnie tylko, że ciężko do zawiasów klapy się dostać i nie wiem, jak tam zakleić. Zdejmowanie klapy raczej odpada - nie znam się na tym.

Najwygodniej na zdemontowanej klapie uszczelnić.