myjnia automatyczna.. porażka
 

Witam,
Noi stało się....... jakiś miesiąc temu wracałem z Kotliny Kodzkiej przy okazji tankowania w BP Opole postanowiłem ogarnąć Fokę na automatycznej myjni - efekt szczotki do felg poniżej:
http://img262.imageshack.us/img262/1...01516oo.th.jpg
http://img206.imageshack.us/img206/6...01583gu.th.jpg


Do prawdopodobnego malowania 4 drzwi, i 2 progi.. na szczeście myjnia była ubezpieczona i za naprawę kuknie ubezpieczyciel....

Nigdy wiecej automatu... co pech to pech bo zawsze myłem na ręcznej bezdotykowej [banghead]
podrawiam

[panna] wspolczuje...

wygląda jakby "na drzwiach" włączył się program mycia felg ..... :?:

własnie się właczył, problem w tym że siedziałem w środku i nic nie mogłem zrobić..... taka myjnia...

O rany, szczerze wspolczuje. Az strach teraz jechac na myjnie automatyczna [zimny]
Bede szorowal autko wlasnymi rekami.

Naprawiaj autko szybko, bo szkoda zeby takie porysowane jezdzilo !!

na razie jest tak brudne że nic nie widać... hehehe, ale w lutym jadę na lakiernię...

a to wlaścieciele mujni nie bekną za to?
przecież to ewidentnie powstało w skutekźle świadczonej usługi!
tylko jeśli nie zgłosiłeś tego od razu i nie udokumnetowałeś jakimś papierem z opisem, to raczej nie majuż szans na to

współczuję :!:

podobno najbardziej boli pierwsza rysa na lakierze i zdrada popełniona przez żonę :wink:

bekną....bekną znaczy ich ubezpieczyciel na szczęście . Jak to zobaczyłem.. już w wa-wie za telefon i sprawę szybko załatwiłem.
Najgorsze jest to .. ze jakbym sam przyp..... było by ... przykro.. moja wina .. a tu.. grrrrrrrr

pwl, nie szanujesz foczki :| , myjnia automatyczna [panna]

Pzdr.

sznuję, szanuję .. hehehe ale zjechałem z gór i foka wyglądała jak po rajdzie w Nowej Zelandi... chciałem dobrze .. a wyszło jak wyszło [ass]
no nic... na przestrogę dla innych userów [zimny]

no to w czym problem?
lakieruj, niech ci myjnia zapłaci za samochód zastępczy i po kłopocie :-)
inna sprawa że to boli jak widzisz ukochaną brykę porysowaną
ale z drugiej strony drzwi i tak byś miał lakierowane, bo prędzej czy później ruda da znać o sobie...

TAK, tylko czy masz jakieś oświadczenie z tej stacji, bo piszesz, że zobaczyles juz w domq.
Mowic i obiecywac to oni moga, tylko udowodnic im to jest ciezko. Paragon masz??

A druga sprawa - kiedys pewnie bedziesz chcial sie pozbyc Foki. Trafisz na kolesia, ktory bedzie biegal dookola z magnesikiem i ci bedzie zarzucal, ze dzwonione auto masz, bo lakier jakis grubszy.... i co wtedy??

nie napisałem ze akcja była pod koniec 06' i że już od 2 tygodni mam zgodę na naprawę (dopiero teraz wrzuciłem fotki na forum).
Generalnie wszystko ogarnięte, fakturę też mam za myjkę.
Po telefonie do myjni bardzo miła Pani kierownik podała mi numer ich polisy w Hesti, zadzwoniłem tam umowiłem się na oględziny, po oględzinach dostałem papiery a Hestia wysłała raport z ogledzin do stacji. Tam ją podpisali i odesłali do ubezpieczyciela, zadzoniłem do nich i dostałem info że mogę jechać do ASO i oni zapłacą bezgotówkowo.

Co do sprzedaży ... pokaże papiery z Hestii i Fotki (hehehe mam na płycie ze 30)

pozdr. i dzięki za zaineresowanie.

pwl

pwl, nie fajna sprawa, bo autko fajowe masz (mój ulubiony kolor i silnik :D )
Trzymam kciuki za powodzenie sprawy :!:

nie powiem kto w Czechach pojechał na automat... :roll:

pierwsza pierwszą :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

gRuHa, :mrgreen: brawo i jeszcze nie mów kto popsuł myjke :P

Pojechalem i serce mnie boli do teraz , to byl pierwszy i ostatni raz .

Zwaz jednak ze mam tzw ochrone lakieru za pare zl , lakier jest zabezpieczony i szczoty nie dostaly sie do niego [chytry]

W innym wypadku w zyciu nie wjechal bym wtedy na taka myjke .

Pzdr.

wiem, wiem śmieję się tylko... :mrgreen:

a ty sie tak nie ciesz, bo też tam byłeś :!:
PS. pepo, jak Cię wybiora na prezesa to też będziesz miał fory :P

czy na ten problem nie pomogla by pasta lekko scierna ??

te rysy nie sa na tle glebokie zeby nie bylo warto sprobowac

pozdrowienia

ford_driver

wyrazy współczucia... :? ale ważne, że ubezpieczona i pieniążki będą.

Dziwi mnie jednak fakt, że jeżeli np. ja bym tam pojechał i tryb włączył się normalnie na kołach, to co by się stało z alumami? Przecież też by były całe porysowane :|

Pozdr

wspolczuje i to bardzo

mys\jnia automatyczna to zlo :!: :!: :!:

Niby tak, ale także wygoda i oszczędność czasu. Zwłaszcza, jak się ma małe dziecko... :? Ja korzystam i póki co, nie jest źle...

Nie byly by , to troche inaczej z alu niz z lakierem .

Mozna na myjnie podjechac bez dziecka :mrgreen:
Wazne bys nie zdziwil sie za jakis rok lub dwa , te nowe myjnie sa oczywiscie lepsze niz kiedys . Niestety tez oddzialuja ostro na lakier :| , tym bardziej ze lakier slabszy niz kiedys .

Pzdr.

Pzdr.

Miałem na myśli raczej chroniczny brak czasu, w szczególności w jakichś większych kawałkach. Zdarza się to tylko gdy córka śpi, czyli w nocy i godzina w ciągu dnia... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Po tych autach, które miałem do tej pory, nie widać było aż tak bardzo śladów po myjce. Oczywiście patrząc pod słońce, widać wyraźne kręgi. Nie mniej jednak wydaje mi się, że są inne czynniki, które mają o wiele gorszy wpływ na lakier niż myjnia - np. trzymanie auta przez okrągły rok pod chmurką. Tu mi akurat łatwo pisać, bo sam auto garażuję. Co prawda w wynajętym garażu, ale zawsze. Natomiast na myjnię czasu nie mam i tyle. Nie da się zawsze być w każdym miejscu jednocześnie ;-)

dzięki za posty, mam nadzieję za w ciągu 2, 3 tygodni foka bedzie odpucowana. Mam pytanie co do wypłaty odszkodowania, jak to jest z tym Vatem jak mam samochód na swoją działalność. Czytałem ze nie jest zgodna z prawem wypłata kwoty netto, wiem ze ten vat sobie odpiszę, ale dlaczego na miesiąc czasu mam zamrażać gotówkę? Macie może jakieś doświadczenia ?

pozdrawiam

Ale dlaczego masz zamrazac :?:

Ja robilem szkode na AC , i rozliczali sie z ASO dokonujacego naprawe . Mialem papierki , podjechalem i doplacilem VAT .

To tyle , w Twoim przypadku powinno byc tak samo chodz nie z AC .

Pzdr.

no właśnie, dopłaciłeś VAT a odebrałeś go w następnym miesiącu, wiec w skrócie można powiedzieć, ze kasa została zamrozona... zgadza się :P

[ Dodano: Wto 06 Mar, 2007 15:29 ]
w końcu, foczka zrobiona, wystarczyło polerowanie, od grudnia nie byłem na myjni... jakaś trauma czy co... w sobotę to chyba cały dzień będę pucował [notworthy] [notworthy] [notworthy] , teraz tylko wymiana sprężyny od sprzęgła....bo skrzypi jak stare łóżko :smt093
pozdrawiam
pwl [hmm]