piszczenie w tylnym lewym kole
 

dziś zauważyłem ze z tylnego lewego koła odchodzą piski, jest to słyszalne jak ruszam i skręcam w lewo lub jak na 1 biegu toczyłem sie powoli w korku. podczas jazdy z wiekszymi predkościami tego nie słychac. co to może być? Łożysko jakieś sie odzywa?

Taaaaaaaaaaaa! Łożysko ale nie jak piszczy a gdy jest takie cykcyk cykcyk cykcyk w róznych odstepach czasu :)

wydaje mi sie że chyba reczny dobrze nie odbija przez co ociera czasami i wydaje takie dzwięki.

Tuleje gumowe

sprawdź, czy nie masz zapieczonych hamulców w tym kole. Ja tak miałem w prawym (tarcze mam). Przeczyszczenie klocków i obstukanie hamulcow z syfu i rdzy i ponowne zamontowanie wszystkiego prosto i porządnie pomogło. Nie ma hałasu i pisków :)

hym moze coś bliżej bo :smt102 co z nimi???


PS. z tyłu mam bębny

w bębnach też mogą się szczęki zapiec...

a tuleje gumowe wahaczy trza wymienić, jeśli to one. kontrola zawieszenia i hamulców ci wszystko powie...

W bebnach najczescie trzeszcz sprezyny, ale to raczej przy hamowaniu.
Tuleje gumowe na dolnym wachaczu sa troche przekoszone. One zaczynaja trzeszczec i piszczec najszybciej. U mnie trzeszcz jak tylnia kanapa jest zajeta :-)
link do fotki:
http://forum.focusklubpolska.com/vie...ghlight=tuleje