Wymiana sworznia wahacza.
Puka mi trochę przedni zawias na nierównościach przy skręcaniu w lewą stronę i przy jeżdzie na wprost kiedy koła są na różnej wysokości ... po długich oględzinach postawiłem na wyrobiony prawy sworzeń; chciałbym go wymienić ale zauważyłem, że jest on orginalne przynitowany do wachacza...jak go zdemontować by moć przykrecić zamiennik :?:
|
Utnij te nity i wstaw ten:
http://ford.sklep.pl/sklep,1502,,,03...,405389,0.html Ale to jest z tym troche roboty bo one nie sa przystosowane do tych przykrecanych :/ Ja ostatnio wymienialem oba przednie wahacze i wymienilem je cale razem z tym sworzniem. Jezeli juz masz tam luzy to moze wymien caly wahacz razem z sworzniem :?: bo jak Ci gumy poszcza to robota pojdzie na marne bo bedziesz musial isc na wtlaczenie gum. Ja kupilem te: http://ford.sklep.pl/sklep,1502,,,03...,185263,0.html http://ford.sklep.pl/sklep,1502,,,03...,185262,0.html sa tanie i zobaczymy jak dlugo dadza rade jak narazie jest ok i przod przestal juz lekko plywac. |
Cytat:
|
Widzialem te nitowane i te bez nitow przykrecane do tych oryginalnych. Chcial mi koles wcisnac takie skrecane jak szukalem wahaczy. W sumie jak dobrze dokrecisz to bedzie trzymac, ale nie wygladalo to za bardzo wiarygodne - dlatego sa rodzaje wahacza do ktorych przykreca sie ten sworzen tzw. skladane.
Dlatego cena calego wahacza nie jest az tak wygurowana 60zl za sam sworzen jak masz troche ponad stowke caly wahacz z dobrymi nowymi gumami/zanitowany solidnie i dopasowany, ktory potrzyma Ci znowu kupe km. Do tego jak przyjdzie Ci wymiana gum to bedziesz je dawal do prasy :?: A wiesz , ze przy wprasowywaniu mozesz lekko skrzywic wahacz i geometria juz jest nie ta :?: :) |
Cytat:
|
ok ;) milego skladania [pub2]
Tak przy okazji moze scentruj 2-ma nakretakami jak bedziesz przykrecal sworzen. Te nakretki w komplecie ze sworzeniem maja w sobie plastik by sie nie odkrecaly, ale ten sworzen na kazdej dziurze czy nierownosci pracuje ... wiec jak nie ma nitow daj dluzsza srobe i scentruj 2 nakretakami - bedziesz spokojnieszy :mrgreen: [bigok] co do gum to powiem Ci, ze przejechalem sie do mechaniora z ciekawosci i z problemem takim jak Ty, ale jak obejrzalem gumy w tych starych wahaczach [boshe] guma niby ok lezy prawidlowo, ale jak sie zdejmie wahacz to lata jak opentana i ma luzy [hmm] W sumie u mnie stukala wlasnie taka guma a raczej jej juz nie zdolnosc do pracy ;) Sworznia zawsze mozna docisnac ta sruba co przechodzi kolo sworznia ;) Pzdr. [pub2] |
Cytat:
[ Dodano: Pon 06 Sie, 2007 13:30 ] Porażka...za cholerę nie mogę wybić nita...obciąłem jedną główkę z góry i próbowałem na rózne sposoby ale to cholerstwo nie chce puścić [boshe] namęczyłem się dwie godziny i dałem sobie na luz [banghead] [ Dodano: Nie 26 Sie, 2007 18:10 ] Zapłaciłem 50 zł i w przeciągu godziny miałem wymieniony sworzeń...moje przypuszczenia odnośnie stuków sprawdziły się w 100%; obecnie mam nowy sworzeń i już nic nie puka [metal] |
Kto wymieniał samemu sworzeń wachacza tzn. jak wybić te piepszone nity po ich obcieńciu mam również problem z wykręceniem śruby gałki tzn. jest odkęcona ale za djabły nie chce wyjść ani odkęcić sie torksem!
|
ja co prawda wymieniałem taki nitowany sworzeń przy vectrze, ale rozwiązałem sprawę wiertarką z dobrym wiertłem. W FF widzę, że wachacze są podobnie zbudowane. Rozwierciłem stary nit i po kłopocie. Trzeba zachować jednak sporą dokładność, żeby nie zdewastować dziur w wachaczu. Najlepiej miejsce wiercenia zaznaczyć jakimś punktakiem, że wiertło nie uciekało. Powodzenia:)
|
dzięki spróbuje tylko nie wiem czy podejde wiertarką bo auto na klockach
|
Tomwiech możesz rozwinąć "śrube gałki" ?
Sam wymieniałem te sworznie. Moje były już na śrubach... odkręciłem, wyjąłem, wstawiłem nowy i zakręciłem. Gdzie tu miejsce na "śrubę gałki", "torxem" ? :P |
Już po robocie, niestety u mnie od dziesięciu lat czyli od nowości nie było to ruszane więc wszystko zapieczone nawet płyny penetrujące nie dały rady. Gałka i śruba tak zapieczone że niestety tylko wybijaki młoty i przecinaki były używane, prof. torks nie obrócił śruby tylko wyrwał zęby, po wybiciu śruby okazało sie ze również trzpień sworznia zapieczony po wielkich trudach wybity! Aby wymienić sam sworzeń trzeba wybić nity i tu zaś zabawa! Wykręciłem już cały wahacz żeby mieć siłę uderzenia niestety żaden ani nie drgnął! Dzięki podpowiedzi Franckiego (dzięki!) zabrałem się do rozwiercania z myślą ze nity potwornie twarde a tu miłe zaskoczenie momentalnie nawierciłem mniej więcej 2/3 nita osadziłem wybijak w dziurze i dosłownie kilkoma uderzeniami młota wybiłem dziady! Reszta to już składanie ale z tym nie taki problem i zawsze z górki! :)
|
czyli wniosek jest jeden, najprościej rozwiercać te nity, tylko czy sposobem garażowym człowiek sie za bardzo nie namorduje?
tak się zastanawiam, czy robić samemu czy oddać do mechaniora, za wymianę życzy sobie 50pln. |
Robiłem to w garażu podejść spokojnie nie ma problemu ,ale musisz rozwiercić bo nie wybijesz ich bez tego , najpierw ściąć łebki na punktować nawiercić pod wahacz ,dokładnie pod nitem dobrze dopasować rurkę żeby się oparła o podłogę będzie sztywno trzymało przyłożyć wybijak i walnąć parę razy aż wyskoczy.Nowe sworznie przykręcić i najprawdopodobniej czeka Cię wizyta na zbieżności kół.
Jak masz czas to 50zeta zostaje na browarka lub nowe narządzonko :) |
Cytat:
Kuszące to zeby samemu robić, ale czasu ostatnio bardzo brak... |
Cytat:
|
Cytat:
BTW, stara końcówka drążka kierowniczego (myślę że jeszcze fabryczna) też była z TRW. a tak przy okazji, to szkoda że końcówki nie są punktowane na osi sworznia na kapslu z tyłu, nie trzeba by było robić zbieżności, wystarczyłoby suwmiarką zmierzyć i po problemie, w malaczu chociażby tak było... |
Cytat:
|
w dniu dzisiejszym na przeglądzie dopatrzyli sie luzów na sworzniu wahacza PP i najlepiej sam sworzeń wymienić? czy może z dwoch stron prosił bym o szybką odpowiedz i dobór cześci najlepiej zamienników.
|
Wystarczy, że z jednej strony wymienisz, do Escorta ładowałem TRW.
|
Witam.
Ja od czterech lat mam sworznie Moog i mogę je polecić. |
ja także śmigam już trzeci rok na TRW i daje radę.
|
problem ze sworzniem !!!!!
Witam. Jak w temacie i może ktoś mi coś doradzi a mianowicie co 2-3 miesiące a dokładniej co jakieś 1500 km powstaje u mnie luz na sworzniu wahacza przedniego z prawej strony już zaczyna mnie to bardzo wkurza, a nie wiem co może powodować że tak się dzieje. Jeśli ktoś ma jakieś pomocne rady to proszę o pomoc bo już zmieniłem 3 szt. prawie w ciągu roku i muszę znowu wymieniać.
Proszę nie krzyczeć i używać wyszukiwarki, a następnie dopisywać się do podobnych tematów, a nie zakładać nowe. Tematy połączyłem. |
Witam i podziwiam tą osobę co przeniosła mój temat tu, Ja napisałem o problemie jaki mi się dzieje w aucie a inteligentni przenoszą mój post do tematu o wymianie sworznia, no aby pogratulować!!! Akurat wiem jak to wymienić tak więc nie szukam porad dotyczących wymiany.
|
Masz pewnie wyrobiona zwrotnice. Jak skrecisz od nowa to przez troche jest dobrze ale zaraz sie rozepchnie.
|
Czy przy wymianie sworznia wymieniac tez śrubę z nakretka ktora laczy go ze zwrotnica?
|
Ja wymieniałem. Koszt w ASO 14 zł/sztuka ale to zawieszenie więc lepiej nie ryzykować
|
Ucięcie nitów nic nie da !!!
Trzeba je rozwiercić wiertłem !!! Ja też byłem ataki mądry i pościnałem i nic mi to nie dało. ---------- Post dodany o 12:36 ---------- Poprzedni post był z 12:34 ---------- Cytat:
I pamiętaj tam jest tylko 50 Nm i daj smar miedziowy. |
Mi się udało bez rozwiercania!!!
Dlaczego krzyczysz???!!! |
Bo myślałem że szału dostane jak zeszlifowałem z dwóch stron nity a okazało się że są spęczone w otworach końcówki drążka i za pioruna nie idzie tego wybić.
Dopiero rozwiercenie pomogło. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:25. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.