Cytat:
2500obr - ~105km/h 3000obr - ~120km/h |
Cytat:
|
Większość jest takich, co mają 3500 rpm przy 120 km/h.
|
Ja mogę dodać coś od siebie. Mam Focusa z silnikiem 1.6 Ti-Vct 115 Km. Aktualny przebieg 171000 km z czego 99000 na gazie. Miesiąc temu mierzyłem luzy zaworowe i okazuje się, że wszystko jest w normie. Średnie spalanie wychodzi mi 9 l. Co dziennie robię do pracy 90 km z czego ok 30 km w mieście a reszta w trasie. Z racji krótkiej skrzyni nie cisnę jakoś mocno, przelot autostradą 120-140 km. Silnik dość ruchliwy z tym, że ja mam hatchbacka 3d. Awarii oprócz eksploatacji brak.
|
POLDEK
Tak z ciekawosci Radek_84 Co ile robisz kontrolę zaworów? |
Cytat:
Czemu kolego krecisz i nie mowisz prawdy skoro dla mnie to niestety awaria jest a piszesz ze zero problemow. |
Cytat:
Przecież napisałem, w cytowanym przez Ciebie moim poście, że winne były obie sony regulacyjne. Jest to czujnik, który wg producenta powinien wytrzymać 100 tyś km. Mi padły sony po 12 latach i przebiegu 167 tyś. Czy wg Ciebie usterka czujnika jest równoznaczna z awarią silnika? Przecież ten sam czujnik prędzej czy później będzie do wymiany niezależnie czy to będzie którykolwiek silnik forda czy innego producenta. Chyba, że się mylę to niech ktoś mnie poprawi ---------- Post dodany o 13:52 ---------- Poprzedni post był z 13:44 ---------- Cytat:
Poniżej wyniki z moich pomiarów. Przebieg to ok 168 000 km z czego na gazie 96 000. Cylindry (C) liczone od strony rozrządu, zawory wydechowe (W) oznaczyłem jak 1 i 2 dla każdego cylindra, analogicznie zawory ssące(S). C1 W1 - 0,30 mm, blaszka 0,30 wsunięta suwliwie, praktycznie bez oporu, blaszki 0,35 nie mogłem wsunąć, W2 -0,35 mm, blaszka 0,35 wsunięta suwliwe, z oporem, blaszki 0,37 nie mogłem wsunąć, S1 - 0,20 mm, blaszka 0,20 wsunięta suwliwe, praktycznie bez oporu, blaszki 0,25 nie mogłem wsunąć, S2 - 0,20 mm, blaszka 0,20 wsunięta suwliwe, praktycznie bez oporu, blaszki 0,25 nie mogłem wsunąć, C2 W1 - 0,30 mm, blaszka 0,30 wsunięta suwliwie, praktycznie bez oporu, blaszki 0,35 nie mogłem wsunąć, W2 -0,35 mm, blaszka 0,35 wsunięta suwliwe, z oporem, blaszki 0,37 nie mogłem wsunąć, S1 - 0,20 mm, blaszka 0,20 wsunięta suwliwe, praktycznie bez oporu, blaszki 0,25 nie mogłem wsunąć, S2 - 0,20 mm, blaszka 0,20 wsunięta suwliwe, praktycznie bez oporu, blaszki 0,25 nie mogłem wsunąć, C3 W1 - 0,35 mm, blaszka 0,35 wsunięta suwliwie, z lekkim oporem, blaszki 0,37 nie mogłem wsunąć, W2 -0,30 mm, blaszka 0,30 wsunięta suwliwe, luźno, blaszka 0,35 wsunięta z dużym oporem, S1 - 0,20 mm, blaszka 0,20 wsunięta suwliwe, z lekkim oporem, blaszki 0,25 nie mogłem wsunąć, S2 - 0,20 mm, blaszka 0,20 wsunięta suwliwe, praktycznie bez oporu, blaszki 0,25 nie mogłem wsunąć, C4 W1 - 0,30 mm, blaszka 0,30 wsunięta suwliwie, praktycznie bez oporu, blaszki 0,35 nie mogłem wsunąć, W2 -0,30 mm, blaszka 0,30 wsunięta suwliwe, praktycznie bez oporu, blaszki 0,35 nie mogłem wsunąć, S1 - 0,20 mm, blaszka 0,20 wsunięta suwliwe, praktycznie bez oporu, blaszki 0,25 nie mogłem wsunąć, S2 - 0,20 mm, blaszka 0,20 wsunięta suwliwe, praktycznie bez oporu, blaszki 0,25 nie mogłem wsunąć, Norma dla zaworów ssących od 0,17 dp 0,23mm, dla zaworów wydechowych od 0,31 do 0,37mm. |
Tak doczytalem do konca i dla mnie sonda nie jest materialem eksploatacyjnym, bo wychodzac z takich zalozen pierscienie, zawory, panewki to tez eksploatacja i w jednych modelach sluzy przez setki tysiace km a w drugich padaja po bardzo malym przebiegu jak slawetne silniki 1,8 i 2,0 TFSI.
Bylo najprosciej napisac ze walczyles z uboga mieszanka a winne okazaly sie sondy, bo wg mnie to dosc istotna informacja zakladajac ze 100 tys km auto postu pokonuje w 3 lata. |
No widzisz u tu się różnimy. Na moje sonda to jest właśnie część eksploatacyjna. Jeśli producent przewiduje kontrolę sondy lambda co kilkadziesiąt tysięcy km., radzi wymianę co 50-150 tyś km. to jest to część która się z czasem zużywa. Zużywa się tak jak świece WN, przewody, osprzęt rozrządu czy też akumulator. Nie jak sugerujesz pierścienie, tłoki czy panewki. To już jest remont kapitalny a nie wymiana czujnika w tym przypadku tlenu.
Poza tym autor wątku pytał o coś innego. Odpowiedziałem na moim przykładzie, że mój silnik jak i każdy inny się nadaje. Nie ma złych silników są tylko gazownicy druciarze. To jest powtarzam moje zdanie. Jeśli mimo tego nadal uważasz, że kogoś tu wprowadziłem w błąd to chyba jednak masz rację. Mój silnik nie nadaję się do zagazowania ponieważ : 1. Po 8 latach wymieniłem kompletny rozrząd, 2. Po 11 latach padła pompa wspomagania, 3. Mniej więcej w tym samym czasie musiałem wymienić oring na rurze do nagrzewnicy, 4. No i te nieszczesne sondy, osobiście to się w sumie cieszę, że wytrzymały tyle o wytrzymały, 5. Do tego należy doliczyć akumulator, przewody WN i świece. Znalazło by się jeszcze kilka żarówek... Tak więc niech autor sam oceni czy z powodu awarii tak poważnej części jak sonda lambda należy wykluczyć ten silnik :-) |
Cytat:
"awaria - uszkodzenie maszyny lub innego urządzenia technicznego" http://sjp.pwn.pl/sjp/awaria;2551395.html]. Niech czytający ocenią, kto ma rację :-). pozdrawiam |
Cytat:
Dla mnie maszyna to zlepek podzespolow ktory kazdy moze ulec awarii powodujac usterke calej maszyny. |
Cytat:
pozdrawiam |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.