[FFI] Układ paliwowy TDCi - czy jest jakiś zawór ?
Czy w układzie doprowadzenia paliwa w TDCi jest jakiś zawór zwrotny który blokuje np. cofanie się paliwa przez noc ? Pytam bo od jakiegoś czasu dziwnie zaczął mi odpalać. Zawsze palił "z półobrotu" a teraz po nocy jest tak:
- przekręcenie kluczyka - czekam kilka sekund na nagrzanie świeczek - przekręcam i pali "z półobrotu" ale po sekundzie lub nawet krócej gaśnie Muszę go przetrzymać na rozruszniku ten moment zgaśnięcia - załapuje po sekundzie znowu no i już chodzi ładnie. Jest tak tylko przy pierwszym odpalaniu po nocy. Jak odpali to nawet gasząc go po kilku sekundach pali już na dotyk ..... aż do rana :? stąd myśl o jakimś zaworze być może niesprawnym. Aku sprawny, kręci jak młynek, świeczki nowe grzeją na 100%, ropka czy zwykła czy Vervopodobna - bez znaczenia, filtr paliwa nówencja, EGR sprawny na bank, wszelkie przewody podciśnienia sprawdzone - szczelne. Jakieś sugestie bądź info czego szukać |
XymoX, w pompie TDCI jest jeden zawór na wysokim ciśnieniu , z tym ze Te twoje objawy bardzie powiązał bym z tym ze się zimno zrobiło a silniczek tez zapewne nie jest pierwszej młodości . Mam tak jak ty , nówki świeczuszki , filterek , i mam tak samo przy niższych temperaturach nie jest już od pierwszego strzału a i czasami jak odpali to po 1 sek zgaśnie a na drugie przekręcenie pali jak nówka .
Ja mam jeszcze jedno podejrzenie , na przewodach paliwowych jest jeszcze zamontowana grzałka , i trza by ją jeszcze sprawdzić czy dobrze działa , być może załącza się deko za późno lub powiedzmy za długo sie nagrzewa i do gara dochodzi zimna ropa . A olejek powinien na wtrysku mieć już około 80°C |
Cytat:
|
z tego co pamiętam , jak ją ostatni raz odwiedzałem :-) to jak zajrzysz pomiędzy silnikiem a kabina pasażera , gdzieś poniżej filtra paliwa (mniej więcej w połowie drogi pomiędzy filtrem paliwa a płytą pod silnikiem , ) na przewodzie paliwowym będzie założona metalowa obudowa do której dochodzą dwa kable elektryczne .
|
Cytat:
|
jak mi się uda ogarnąć w robocie i będzie jeszcze widno to się przejdę i fotkę zapodam :-)
|
może w 100KM nie było tego ustrojstwa ?
|
powiem szczerze ze nie wiem , ale właśnie byłem przy samochodzie i i mała qpa , bo kiedyś się do tego przez przypadek dogrzebałem ale wtedy miałem sporo gratów wyjętych z pod maski i widok był doskonały , teraz jak wszystko jest na swoim miejscu ni chu chu nie da sie tam "oka wsadzić " :-)
[ Dodano: Wto 18 Lis, 2008 14:07 ] ... ale tak teraz pomyślałem ze teoria do kitu , gdyż jeśli dobrze pamiętam jest tu ustrojstwo jeszcze przed filtrem na trasie paliwa ni nie ma dużego wpływu na rozruch :smt017 |
Cytat:
Zastanawia mnie co może być powodem bo porównywałem akcję "odpalanie" ze służbówkami. Co prawda to Renault'y ale też z CR. W służbówkach jak jest tak na dworzu jak teraz to mimo zgaśnięcia kontrolki silnik kręci ze dwie trzy sekundy i dopiero załapuje. Mój natomiast po podgrzaniu świeczek łapie dosłownie "na dotyk" jednak po sekundzie gaśnie i dopiero drugie "załapanie" jest skuteczne. I teraz nie wiem czy powinien zakręcić i załapać po chwili, czy powinien odpalić na dotyk i finał. Może właśnie to momentalne załapanie silnika jest nieprawidłowe, niepotrzebne ..... kuwa - sam nie wiem. Jak już zapali to chodzi jak zegareczek. |
XymoX sprawdź jeszcze jeden układ:
Czy jak Ci za pierwszym razem tak gaśnie to nie jest tak że trzymasz wciśnięte sprzęgło ? Bo jest jeszcze jedna teoria , jeśli odpalisz silniczek i już chwyci i działa , wciśnij sprzęgło , i przytrzymaj , posłuchaj czy wtedy silnik nie zaczyna falować , w sensie nie dostaje "zadyszki " . jeśli tak to może być przybrudzony albo uszkodzony czujnik położenia wału i na zimnym silniku dostaje głupawki przez co są podawane błędne sygnały na wtryskiwacze , i kąty wtrysku są "od czapy " i silnik gaśnie . |
Cytat:
Jak zlokalizować ten czujnik i jak go oczyścić ? Może do Zbycha z tym uderzyć i nie paprać się samemu. Chyba, że dostęp jest bez problemu od strony koła czy inaczej. Czyli spróbować rano odpalić go bez sprzęgła i dopiero po załapaniu silnika wcisnąć i obserwować zachowanie obrotów ? |
Cytat:
Czujnik położenia wałka jeśli dobrze kojarzę zobaczysz po zdjęciu plastikowej osłony silnika , na pokrywie . |
Czujnik położeia wałka jest "nieczyszczący" - było na forum -a le objawy są z deka inne.
Nie chcę tutaj zapeszać ale po rozmowie z mechanikiem specem od forda winą dość słabego rozruchu na zimno moga być wtryskiwacze .. znaczy kończące się. Jeśli świeczki grzeją to nie innego wyjścia ... |
ponoć pod wtryskami są jakieś podkładki - może to badziewie szlag trafił
[ Dodano: Sro 19 Lis, 2008 21:01 ] Cytat:
Jutro rano spróbuję zapalać go z minimalnie wciśniętym gazem ......... Poza tym kończy się powoli ropka to moze zaleję jakiegoś V-powera na Shellu i poobserwuję Kużwa - jak jest powyżej 10 stopni na zewnątrz pali wtedy jak pszczółka :P |
Powiem tak mam identyczne objawy, jak jest tak od 0 do 8 stopni odpala za pierwszym razem, ale gaśnie po chwili chyba, ze dodam trochę gazu, temu całemu procederowi towarzyszy oczywiście chmura biało/niebieskiego dymu dość sporawa ;/ i po chwili jest już wsio OK.
Teraz jak już są pierwsze mrozy (-4) mam poważne problemy z odpaleniem. Dziś dla przykładu, walczyłem z 5min, chyba z 13 razy próbowałem odpalić. Pierwsze próby to wogóle nie chciał zaskoczyć( kręcił tylko rozrusznik), kolejne próby jak już przytrzymałem trochę dłużej rozruch, silnik zaskoczy i zaczął palić ale dokładnie w chwili puszczenia kluczyka silnik zgasł i tak z 3-5 razy ( odpalam zawsze na wciśniętym sprzęgle). Jak już odpalił to było wsio OK. Objawy mam takie same jak kolega XymoX z tym, ze podejrzewam moje objawy sa juz w bardziej zaawansowanym stadium. Dla mnie jest to kompletnie nie normlane, ze takie cuda sie dzieja przy -4, moglbym to zrozumiec przy -15 lub -20 ale nie przy -4, tu powinien palic normalnie. Mam oczywiscie odrazu kilka pytan: 1) Jak dlugo swieci się u Was kontrolka swiec żarowych, przy ujemnych temperaturach ? 2) U mnie zapala się na sekundę i gaśnie, czy to nie jest przypadkiem za krotko ? 3) Czy Wam przy porannym odpalaniu towarzyszy biało/niebieska chmura dymu ? Tak jak już pisałem moje objawy są chyba już bardziej zaawansowane i może teraz da się bardzie zdiagnozować przyczynę. EDIT/// Zadzwonił do mnie znajomy przed chwila i podpowiedz jaka otrzymałem o możliwej przyczynie, która wsumie brzmi logicznie i z sensem. Mianowicie układ paliwowy może być nieszczelny, nie jest on na tyle nieszczelny aby paliwo wyciekało ale wystarczająco by zassać torche powietrza. Im dłużej stoi (w nocy około 12-14h a w dzień rożnie max 8h jak jesteśmy w pracy) tym więcej powietrza zasysa i trudniej go odpalić, dlatego tez po nocce zawsze trudno go odpalić. Jeśli chodzi o mój dzisiejszy przypadek, to doszedł do tego mróz czyli słabszy trochę aku, trudniej kreci rozrusznik ogólnie wiadomo samochód trudniej odpala im zimniej i do tego zapowietrzony układ paliwowy może powodować dokładnie takie objawy. Jest to wysoce prawdopodobny powód ale tez nie na 100%, może tak się zdarzyć podczas wymiany filtra paliwa i gdzieś na przewodach może powstać nieszczelność. We wtorek będę badał cala sprawę i dam znać jakie efekty jeśli ktoś z Was wcześniej się tym zajmie to niech dołączy swój raport. Pozdrawiam, |
Ja bym sprawdził świeczki, a nawet stawiam browca że jedna lub dwie zgasły :lol:
|
Dzis dzwonilem do serwisu i gosciu mi mowi, ze albo swieczki albo wtryski.
Cytat:
A czy jak by padla jedna lub dwie swiczuszki to nie powinna przypadkiem po zapaleniu samochodu swiecic sie kontrolka od swiec zarowych ?? |
Cytat:
|
rys11 DZIĘKOWAĆ, masz piwko, 3 swieczki zgasly i odpalalem tylko na jednej.
Dziekowac rowniez tym co tez stawiali na swiece. Pozdrowki |
Miło mi :D , że pomogłem, a piwko to może w jakiś upalny letni dzionek. Pozdrawiam
|
Odgrzeje trochę temacik. Objawy mam bardzo podobne. Stoi 12 godzin i albo odpala od razu(z maleńkim bąkiem) i chodzi elegancko, albo zapala i gaśnie(potrafi tak ze trzy razy). Dam trochę gazu zapala(z małym bąkiem) i już nie gaśnie. Zauważyłem że jeden z przewodów do filtra powietrza(ten z czerwonym kwadratem po lewej stronie) jest luźny tzn. mogę go bez oporu ruszać na jakieś 2 mm do góry. Filtr nowy oryginalny. Czy może się tamtędy zapowietrzać układ paliwowy, czy tak ma być?(trochę głupie pytanie ale dopiero uczę się dezela) [los]
|
Cytat:
|
No to trzeba będzie go przejrzeć. Zaczynam też rozmyślać o świeczkach, zauważyłem, ze rano w garażu zapala zawsze elegancko, a po 12 godzinach na zewnątrz z problemem. W każdym razie Dzięki za info.
|
Witam
U mnie pojawił się ten sam objaw, mam tak, że generalnie zapala na strzała i bez bąka, czasem zapali i przez dosłownie sekundę góra dwie chodzi lekko nierówno i wtedy siwy dymek z lekkim odcieniem niebieskiego z rury leci, a ostatnio ze 2 razy w ciągu 2 tygodni miałem tak, że zapalił popykał ze 3 sekundy i zgasł oczywiście siwy dym z tyłu. Dziś np wystarczyło drugi raz zakręcić i już było dobrze a wcześniej dopiero za 4 złapał. No i oczywiście nie wiem o co chodzi, wiem że mam słaby aku, bo nawet po podpięciu kompa mam błąd niski poziom baterii, ale żeby od tego były problemy z odpaleniem? Zweryfikujcie mnie bo mam taką teorię, że może przez słaby aku po kilkugodzinnym postoju sterownik gubi kody wtrysków i potrzebuje chwili na dogadanie się z nimi, opieram ją na tym, że jak tam miałem swego czasu robione pare rzeczy przy silniku to mi chłopaki odpięły wtryski od sterownika i był wyjęty aku, po ponownym podpięciu samochód po ciężkim odpaleniu (kilka prób) chodził przez kilkadziesiąt sekund jak sieczkarnia i walił siwym dymem jak wściekły (to akurat po takim zabiegu podobno normalne) czyli generalnie ten sam objaw. Do tego zauważyłem że problem z nierówną pracą lub z niezapaleniem na strzała nie pojawia się po długich trasach, a tylko po krótkich - czyli jak aku się podładuje to jakoś daje radę a jak nie to jest problem. To tyle moich wypocin, jutro zmieniam aku, a jak objawy nie ustąpią to jadę na diagnostykę wtrysków i dam znać co wyszło - trzymajcie kciuki żeby aku załatwił temat. |
aku musi mieć siłę kręcić rozrusznikiem, co by wał kręcił się ponad 500rpm
bez tego nie nastąpi zapłon (pewnie wtryskiwacze nie podadzą mieszanki) ale nie powinien gubić kodów wtryskiwaczy po odpięciu aku! |
Nie mówię że mi gubi, tylko taką teoryje mam, ale tak im bardziej intensywnie myślę tym bardziej mi to na cofające się paliwko wygląda, z tego względu że jak zapale wrzoda tam np za 2-gim czy 3-cim razem i poczekam aż wyrówna pracę czyli jakieś max 3 sekundy, to mogę go zgasić iść do domu, przyjść za 3 godziny i odpali od strzała.
A jak postoi znowu jakieś 8 i więcej to problem się powtarza czasem objawia się nierówną pracą tak do 3 sekund, czasem problemem z zapaleniem (góra za 4 próbą mi zapalił), a czasem potrafi przez tydzień być spokój i palić jak nówka sztuka. Wykluczam wtryski jak na razie bo tak sobie myślę że gdyby to były wtryski to po tych 3 godzinach problem by się powtórzył bo przecież silnik nadal zimny i poza podciągnięciem paliwa nic się nie zmieniło, a poza tym jakieś 17k km temu (rok temu) miałem sprawdzane w pewnym serwisie Boscha i wszystkie próby przeszły pomyślnie - wynik był taki jak w nowym aucie wg pana testera zarówno dla pompy jak i wtryskiwaczy. Dziś wymieniam aku, za jakiś tydzień będe musiał wymienić filtry oleje i takie tam, więc zobaczę czy będzie poprawa i dam znać. |
Witam. U mnie sprawa rozwiązana. Wymienione świeczki żarowe i zapala elegancko. Pozdr
|
Mam ten sam problem. Filterek wymieniony, świece sprawdzone. Czy ktoś ma inne rozwiązania?
|
Mam podobny problem tylko u mnie odpala świetni przy -10 natomiast jak jest na plusie to źle odpala. Ktoś ma jakiś pomysł ?
|
Może masz walnięty czujnik położenia wałka rozrządu??
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.