Układanie tarcz i klocków
Przydatne informacje na temat układania tarcz i klocków (z forum SR):
Aby zakupione tarcz lub klocki hamulcowe służyły Państwu dłużej i zachowały w pełni swoje właściwości, konieczne jest przejście procedury układania tarcz i klocków. Dzięki temu unikną Państwo takich problemów jak falowanie i pękanie tarcz oraz piszczenie (krystalizacja) klocków. Pierwsze etapy układanie elementów układu hamulcowego zalecamy wykonać na mało ruchliwej, suchej drodze lub na zamkniętym torze. Układanie tarcz: • przez pierwsze 15 km należy lekko hamować z prędkości 100 km/h do 50 km/h w seriach po 5. Na tym etapie należy unikać ostrego hamowania z prędkości powyżej 100 km/h do zera. • przez następne 150 km należy zwiększać siłę hamowania, ale nadal unikać hamowania do zera z dużych prędkości (np. w ruchu miejskim). Prawidłowo układane tarcze powinny nabierać ciemno-niebieskiej barwy. • przez następne 100 km można już używać tarcz normalnie, ale unikając silnego, długiego hamowania z prędkości powyżej 150 km/h do zera. • prawidłowo ułożone tarcze powinny mieć ciemno-stalowy lub niebieskawy kolor bez widocznych przebarwień. • UWAGA! Podczas całego procesu układania i użytkowania tarcz nie należy trzymać nogi na hamulcu po silnym hamowaniu. Powoduje to przegrzanie fragmentu tarczy i w rezultacie jej zwichrowanie. • przed ostatecznym ułożeniem tarcz nie należy również wjeżdżać mocno rozgrzanymi tarczami w kałuże. • układanie tarcz należy przeprowadzać w połączeniu z już ułożonymi klockami hamulcowymi (nie należy jednocześnie wymieniać tarcz i klocków na nowe). Układanie klocków: • przez pierwsze 20-30 km należy lekko hamować z prędkości 100 km/h do 50 km/h w seriach po 5 za każdy razem zdejmując nogę z hamulca całkowicie. • przez kolejne 300 km należy unikać ostrego hamowania z prędkości powyżej 100 km/h i trzymania nogi na hamulcu po hamowaniu. • układanie klocków należy przeprowadzać w połączeniu z już ułożonymi tarczami hamulcowymi (nie należy jednocześnie wymieniać tarcz i klocków na nowe). Zanim tarcze i klocki zostaną prawidłowo ułożone nie zaleca się stosowania techniki hamowania lewą nogą. |
bardzo pouczający wątek :smt023
|
Bardzo przydatne. Większość "fachowców" zaleca przy wymianie tarcz wymieniać również klocki. Proponuję to wrzucić w FAQ
|
Tylko pytanie co pierwsze klocki czy tarcze ?
Czy nowe tarcze docierać do starych i być może już z bruzdami klocków? Czy nowe klocki do starych i np. pokrzywinych tarcz ? Autor niby zaczyna od tarcz ale mnie to wogole nie przekonuje ( no chyba że autor "założył" sobie że klocki są tylko starte a nie np. mają bruzdę po rancie tarczy) Ja osobiście gdybym miał zmienić komplet to bym zrobił to za 1 razem. co do samego układania się to OK. |
powinno sie zakładać nowe tarcze z nowymi klockami, ponieważ stare klocki są nie równomiernie zużyte (maja rowki)
|
:? no to jak w końcu? nowe tarcze z nowymi klockami, czy nie? :?:
|
Jak najbardziej wymieniać komplet, jesli potrzeba. Jesli klocki są zjechane to można załatwić tarcze na starych klockach i odwrotnie. Jeśli zmieniamy klocki a tarcze są jeszce dobre to i tak powinno się je zdjąć i przetoczyć wystające progi.
Co do samego układania. Tarcze powinny być odprężone termcznie po odlewie w fabryce. Jesli będę źle odprężone nie pomoże żadne układanie i tak się zwichrują. Jak ktoś się lubi bawić to to może procedury powyższej przestrzegać. Jedno jest pewne, że skuteczność hamowania nowych elementów jest gorsza i trzeba uważać przez pierwsze 300 km. Poźniej jest już dobrze. |
A co to jest odprężenie termiczne ??
|
Cytat:
|
no ja właśnie zakupiłem zestaw tarcze + klocki i wymieniam razem, bo tak mi zalecono w ASO. Powiedziano mi, że układanie tarcz do starych klocków może się bardzo przykro skończyć dla tarcz. :roll: Logiczne zresztą.
Radzono mi też, żeby przez 200-300 km unikać gwałtownego hamowania, aż hamulce się ułożą. A więc wszystko się zgadza. Dzisiaj zmieniam i będę "układać" się z hamulcami :) |
Ja żeby wspomóc ten artykuł przytoczę pewien przykład niewłaściwego obchodzenia się z nowymi elementami układu hamulcowego:
Znajoma wymieniła tarcze i klocki w swojej Suprze i ponieważ nikt jej nie poinstruował od samego początku jeździła tak jak zwykle,czyli ostro... :wink: Spowodowowało to naturalnie pogięcie tarcz,a objawy tego były bardzo nieprzyjemne [nono] . Prze lekkim dotknięciu hamulca raz klocek stykał , a raz nie (jak przy scentrowanym kole w rowerze) więc auto hamowało z przerwami [boshe] . Gorzej było jak się ostro depnęło na heble bo wtedy całym autem trzepało na boki :shock: Ogólnie klocki i przede wszystkim tarcze nadawały się do natychmiastowej wymiany. |
no i właśnie. otóż to.
u mnie dzisiaj już heble nowe założone. jeździ się przyjemnie - hamule łapią szybciej i mocniej. Teraz "układam się" z nimi :) |
Ktoś mi kiedyś powiedział że układanie tarcz/klocków ham. nie jest konieczne. Czy to prawda? Nie chce po wymianie w/w części mieć niesprawny układ ham. P.S. Dziś foka była u lekarza na badaniach techniczno-okresowych :mrgreen: [chytry] i spisała się na medal [pub2]
|
CAr, tyle gadania o układaniu, a ty się pytasz czy trzeba? pewnie że trzeba. Dzisiaj mi nawet przy wymianie powiedzieli, że przez 500 km się powinno nawet... Takze coś w tym jest.
Jak od razuna nowych tarczach i klocach zaczniesz heblować na maxa, to się pogną. A jak będzie mokro do tego na drodze, to na mur beton tak będzie... |
ukł......
Miesiąc temu założyłem nowe tarcze , klocki.Zastosowałem się do wczesniejszych sugestii Forum.Przejechałem ponad 2 tys. km jest o.k.. To nie było trudne.!Nadal Forum jest mi źródłem wiedzy i doświadczeń więc nie prubuje tych informacji analizować.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.