Po zakupie czas zacząć...
 

Witam,

kupiłem żonie focusa kombi w dieslu 1.8 TDDI (66KW) z 2000 roku. Autem przyjechałem z Niemiec. Ma duży przebieg, ale jakoś się trzyma ;) Jutro jestem umówiony ze znajomym mechanikiem na oględziny, ale wiem już, że muszę wymienić przegub wewnętrzny, bo autem telepie przy dodawaniu gazu powyżej 80 km/h. Oczywiście nie wspomnę o filtrach, oleju i rozrządzie, bo to standard. Planuję też wymianę klocków wraz z tarczami.

Na co mam jeszcze zwrócić uwagę i jakich firm kupować części (rozrząd raczej motocrafta, bo pewniej - chyba?)?

Jeżeli macie jakieś sugestię, to będę wdzięczny.

P.S. Mile mnie zaskoczył, bo sam mam volvo v40 1,9 di 95 KM i nie ma startu do focusa ;)

Pozdrawiam,

Szymi79

W sumie te rzeczy co wymieniłeś jak wymienisz to będzie ok. Podjedź może do jakiegoś warsztatu niech sprawdzą płyn chłodniczy i hamulcowy, zwłaszcza ten drugi jest bardzo ważny, a wiadomo jak lubi się z wodą. Jak Ci zależy na klimie, a właściwie szanownej małżonce to możesz obadać jak tam działa, na lato może się przydać.
Na jesień jeśli autko się będzie spisywało można pomyśleć o konserwacji podwozia.

warto by sprawdzic dla swietego spokoju geometrie ale tam gdzie maja porządne oprzyrządowanie.ja ostatnio placilem 60zl.

No właśnie - jak blacha jest taka sama, jak w escortach, to konserwacja jest porządana ;) A są może jakieś takie stałe "bolączki" focusów w tym wydaniu? Tzn. wymień to, unikaj tego itd.

tak, zainwestuj w wirusa :)
czesto bolaczka sa wlasnie wspomniane przeguby, do tego egr, reszta to raczej standard

Ten model ten rocznik... sprawdz jak działają teleskopy klapy tylnej - jezeli teraz klapa wędruje ci od razu do góry na max to moze będzie ok, jeżeli nie to pomyśl o wymianie teleskopów (~100PLN) bo zimą klapa zrobi małżonce guza

Poza tym w bardzo lubią sie przerywać kable i wężyk w połączeniu klapy bagażnika i nadwozia - efekt: brak 3 stopu, brak grzania szyby, zalana podsufitka w tylnej części płynem do szyb - wszystko wyszło zaraz po podobnym przywiezieniu u mnie.
Jeżeli przy dodawaniu gazu telepie to niech będzie że przewód, ale wyważ też koła a nuż któreś bije.

Rozważ odłączenie "auto" klimy (chodzi o automatyczne włączanie klimatyzacji w pozycji na szybę) - jest porada na forum jak to zrobić - jakby co pytaj.

Zabezpieczenie podwozia zdarte jest często tuż za przednią osią na progach; zależnie od stanu lakieru na progach/drzwiach pomyśl czy nie warto założyć chlapaczy (zapobiegają "piaskowaniu" progów).

Sprawdź komorę koła zapasowego - niektórym zbierała się tam woda; uważaj przy wymianie filtra kabinowego na zaczepy i rynny odwadniające pod podszybiem (jak nie chcesz mieć kałuży w środku po deszczu).

Zobacz w jakim stanie są bałwanki przy intercoolerze - mogą być brudne olejem na wierzchu - tak się dzieje z bardzo żużytymi - do wymiany (są zamienniki).

Koła wyważone, progi rzeczywiście lekko piaskowane :( , komora koła zapasowego na razie czysta, o podszybiu już czytałem, auto klima do przerobienia, ale te bałwanki mnie zainteresowały, bo nie spotkałem się z takim określeniem? Co to jest i za co odpowiada? Bo trochę brudu tam mam :(

Bałwanki to "przewody elastyczne intercoolera" (według sklepu forda) - gumowe elementy łączące pokrywę intercoolera z rurami prowadzącymi powietrze - wszystko na pierwszym planie po otwarciu maski
tu: http://focusklubpolska.pl/showthread...ght=ba%B3wanki jest bardzo dobrze pokazane wszystko

sprawdź stan swiec.. w moim przypadku mało co z nich zostało, akumulator zobacz, a ten spryskiwacz tylnej szyby to makabra tez sobie zalałem wszystko i w dodatku spalił mi sie bezpiecznik od stopa :]

Czyli nie jest ze mną tak źle - właśnie o tych przewodach myślałem ;) W przyszłym tygodniu rozrząd idzie do wymiany, pasek wielorowkowy, wszystkie filtry, uszczelka pod pokrywą zaworów, olej i filtry i ogólnie diagnostyka - mam nadzieję, że będzie bez niespodzianek :)