![]() |
18 TDCI Zimny silnik - wysokie obroty
Witam,
Dziś spotkała mnie niemiła sytuacja. Wyjeżdżałem z garażu - dosyć stromy i wąski podjazd. Posypałem uprzednio go odpowiednim środkiem ale mimo wszystko na zimnym silniku obroty doszły (przez moment) do 3,5 tys (1 bieg) i 4 tys (2 bieg) Wszystko trwało może 5 sekund - potem zrezygnowałem z wyjazdu. No i teraz nurtujące mnie pytanie - czy mogłem coś rozwalić? Sprzęgło, turbo, silnik? Na pewno opony dostały trochę bo śmierdziało spalona gumą. Wiem, że to bardzo niezdrowe dla silnika ale taka sytuacja zdąża mi się może 2 razy do roku. Normalnie jeżże bardzo spokojnie i nigdy nie katuje samochodu na zimnym silniku. |
Nie powinno się nic dziać, lecz na przyszłość unikaj takich sytuacji...
Jeżeli to możliwe, to (po odpaleniu) choć chwilę pozwól silnikowi pochodzić na wolnych obrotach aby smarowanie silnika i turbinki choć trochę się uaktywniło... |
Cytat:
Dzieki - troche sie uspokoiłem |
Cytat:
Cytat:
PS. jak jest slisko to duze obroty tylko utrudniaja - powinienes jechac rowno ja jedynce, bez uslizgu kol |
Cytat:
No wyjeżdżałem bez wciśniętego sprzęgła. Wyjazd ma jakieś 20 m. jest dosyć stromy. Wprawdzie jest wyłożony kostką parkingową z żłobieniami ale jest śliski. Jechał równo do 3/4 długości podjazdu (obr do 2 tys) , potem koła zaczęły się ślizgać i momentalnie wszedł na obroty. zmieniłem bieg na 2 ale nie pomogło. Uznałem że szkoda samochodu i delikatnie stoczyłem się z powrotem. Czuć było zapach gumy - nie sprzęgła ale pewnie sprzęgło troszkę też dostało. Wprawdzie bieg zmieniłem szybko ale przy takich obrotach... |
ehhh, w takim sytuacjach przydaje sie sprzeglo :)
PS. obrotami sie nie przejmuj, nic sie nie stanie |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:11. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.