Klima vs większe spalanie ST170 (uszkodzony kompresor?)
Czołem, ostatnio coś mnie podkusiło i wyłączyłem klimę w aucie, okazało się że spalanie spadło o +/- 2 l na 100km, według mnie nie jest to normalne, w poprzednich moich autach różnica w spalaniu nie była odczuwalna, może ktoś z was miał z czymś takim do czynienia? wróżę z fusów że to może być:
-zbyt mocno nabita klima -uszkodzony kompresor (większe opory) -ten typ tak ma dodam, że klima chodzi jak marzenie |
Klimy używasz przy takich temperaturach? Chyba, że jako pomoc do odparowania szyby. Przy klimatyzacji włączonej około 1l więcej może spalać samochód na trasie. Ile palił, a ile pali teraz? może masz ciężką nogę a z okazji zimy odpuściłeś nieco gazu?
http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/...e-paliwa/h0h4j |
a to nie jest tak,że klimy najlepiej używać przez cały rok?
|
Poniżej bodajże 4 stopni kompresor się i tak nie załączy. Przy nieco wyższych temperaturach też klimatronik raczej klimy nie włączy w trybie auto, nawet gdy jest włączona przez kierowcę, bo niby po co?
|
hmmm, odkąd kupiłem auto klimy nie wyłączałem ;) nogę ciężką mam ale cały czas, odkąd kupiłem auto pali mi pomiędzy 12 a 15 litrów, i nigdy nie udało mi się przejechać więcej na baku niż 260km, standardem było 220-240km w trybie mieszanym, ostatnio przy wyłączonej klimie robię prawie 300km. umówiłem się na serwis w piątek i zobaczymy, obstawiam że jest za mało środka i kompresor uruchamia się częściej niż powinien
---------- Post dodany o 09:55 ---------- Poprzedni post był z 09:54 ---------- aaa i nie chodzi mi o kasę za te dwa litry, nie jestem złotówą, chodzi o to że coś chyba jest nie tak |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:43. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.