Czy bać się o trwałość wersji 109KM 1,6 TDCi ?
 

Witam,
Mam już prawie dogadane auto jak w moim opisie (FFII HB 1,6 109KM TDCi). Zastanawia mnie jednak trwałość wersji 109KM. Skoro z tej samej pojemności dostaje się też 90KM, to czy ten wzrost mocy nie odbije się na dwumasie, turbinie czy w ogóle silniku?
Moja upatrzona "foka" ma już 110 tys. przebiegu.

Pozdrawiam,
JakubW

ZTCW jest to jedna z najbardziej trwałych jednostek forda

nasz magik Zbychu miał chyba odmienne zdanie. to przypadkiem nie jest ten cudowny silnik z turbiną umieszczoną tak że regularnie pracuje bez smarowania?

jeśli się mylę to poprawcie mnie.

A filtr DPF to czasem nie tylko przy 109KM?

dokladnie, ten model z turbina umiejscowiona przez kogos odpowiedzialnego za przychody serwisu a nie trwalosc auta :)
podsumowujac - silnik spoko, ale osprzet do bani

---------- Post dodany o 15:32 ---------- Poprzedni post był z 15:31 ----------

z pewnoscia, moze poza faktem ze to silnik PSA a nie Forda :)

Tzn. w 90-tce turbina jest w innym miejscu, czy to "dokładnie" dotyczy DPF-u?

A co z wersjami 1,8 TDCi? Też skopane konstrukcyjnie ??

podpinam sie pod pytanie...

Na 99% tylko przy 109KM, wersja 90KM spełnia normę EURO 4 bez DFP-a.

Pozdrawiam
Damian

---------- Post dodany o 17:58 ---------- Poprzedni post był z 17:56 ----------

Turbina jest w tym samym miejscu, tyle że o stałej geometrii - mniej skomplikowana i w teorii łatwiejsza do regeneracji.

Pozdrawiam
Damian

to zamiast sie podpinac nie prosciej maske podniesc? w 1.8 jest normalnie

Dzięki za informacje.
W takim układzie szukam wersji 1,6 90KM lub 1,8 115KM.
Szkoda, piękny C-max odpadł z mojego castingu ...

zeby to ocenic to trzeba sie jeszcze na tym chociaz troche znac, a ja laik jestem...
[kaput]

jeśli chcecie auto, które się nie psuje, a nawet jeśli to koszt naprawy jest niski nie kupujcie diesla :)

dokładnie - nie kupujcie diesli! niech będzie mniej klientów, to i ceny będą niższe (a właśnie planuję powoli zmianę) [bigok]

Szukaj FFII z 1.8 tdci 115, 1.6 90 km jest za słaby do focusa chociaż pali mniej niż 1.8 i pracuje kulturalniej. Zaraz ktoś napisze, że nie mam racji :) ale w tym temacie chyba nie ma specjalnie o czym dyskutować.

Moim zdaniem nie masz racji :) Mam tę 90tke. Wcześniej miałem golfa IV 1,9tdi 110KM i większej różnicy nie widzę. Chyba że ktoś wiele jeździ w terenie górzystym. Fakt że po największych górach stówką nie pójdzie. Poza tym auto naprawdę dynamiczne. Pewnie duża w tym zasługa w braku turbodziury. Jak ktoś chce się pościgać za miastem to może i 115KM mu potrzebne. W innym wypadku nie. Poza tym między 1,6 a 1,8 tdci to wybór też pomiędzy silnikami różnych producentów. Nie oceniam bo nie wiem co lepszejsze :)

Czytasz mi w myślach ;-)
Odpaliłem arkusz i wyliczyłem, że na paliwie zaoszczędzę ok. 1500 zł rocznie. Tyle co regeneracja turbiny albo 1 wtrysk ;-)

Tylko ta przyjemność z jazdy ...

Możliwe, że nie mam racji ;) to są subiektywne odczucia, więc nie ma o co się spierać.
Miałem służbowego FFII 1.6 90 km w trzydrzwiowym nadwoziu, jeździłem nim pół roku no i słabo się zbierał a turbodziurę ma taką samą jak inne, nie miałem natomiast zastrzeżeń co do kultury pracy, chodzi naprawdę fajnie. Po przesiadce do FFII 1.8 115 odczułem duuuużą różnicę.

Dziwne ze wszystkie opinie na temat 1,6TDCi wyrażają osoby co tylko jeździły kiedyś lub znają ze słyszenia pewne archaizmy.1,6 wcale nie jest za słaby, dla mnie w budzie kombi 109 km wystarcza spokojnie ( a podejrzewam iż 90 też daje radę szczególnie w 3 budzie) i wcale nie mam dpf jak to nie którzy pisali,jeśli chodzi o awaryjność to nie przesadzajmy że jeden model jest bardziej awaryjny, a drugi mniej - to nie prawda , wszytko zależy jak kto użytkuje auto, czy dokonuję wymian okresowych - najprościej czy dba o auto, a rodzaj silnika najmniej ma tutaj do znaczenia.Nie chciałbym aby kolega zasugerował się moją wypowiedzą iż polecam 1,6, wcale nie rynek ford ma dosyć bogatą gamę silników i naprawdę można coś wybrać. Tylko jak czytam niektóre posty powyżej to tak się czasem zastanawiam .... o co walczycie :)

jeździłem wszystkimi silnikami oprócz 2.0tdci i 90KM jest mułowaty jak cholera już w jedynce nadaje się raczej do miasta niż na trasy, a co dopiero w ff2, zresztą jak może być żwawy skoro 100KM w FF1 po włączeniu klimy to żółw. Kwestią pozostaje co kto lubi, niektórym wystarcza 1.4, inny nie zejdzie poniżej 2.0. [dance1]

mam foke 1.6 109KM, tak jak moj brat oraz znajomy. Ja mialem takiego pecha, ze przy 130tys musialem regenerowac wtryski, problem pojawil sie rowniez ze szczelnoscia (cielky wtryski na uszczelniaczach). Mimo tych problemow oraz wydania prawie 3000zl w sumie za materialy i robocizne ciagle uwazam, ze jednostka napedowa jest calkiem niezla (teraz mam 175tys i nie ma wiecej problemow). Moc jest wystarczajaca zeby sie pobawic :) Jak najbardziej polecam, jest to silnik bardzo popularny - montowany tez w citroenach i peugeotach, wiec czesci nie sa speclajnie drogie oraz dostepne sa zamienniki.

Słuchaj można i większe 2,5 lub 3 i jeszcze więcej ale po co, szczególnie na naszych drogach gdzie nie ma możliwości poczuć kultury jazdy( raz inni kierowcy dwa stan naszych dróg), kwestia gustu, wciąż dużo osób potrzebuje organów :(, może w ten sposób rozwinie się transplantologia ,natomiast temat nie tyczy się jaki silnik wybrać tylko "Czy bać się o trwałość wersji 109KM 1,6 TDCi ?" głupie trochę to pytanie aczkolwiek nie dziwie się. Gdyż ludzie mają stereotypy utarte - bezawaryjność samochodów już dawno się skończyła, producenci specjalnie obliczają wytrzymałość na określoną liczbę kilometrów ( rynek musi się kręcić części zamienne , warsztaty, itd) , spójrzcie co się stało Passatem!!!Co nie kupisz to i tak będziesz miał większe lub mniejsze problemy tak to już jest, wystarczy popatrzyć, że ledwo coś wypuszczą to od razu akcje serwisowe -żal.

fII
 

Witam dołączę się do dyskusji od miesiaca mam foke z wspomnianym silnikiem 1,6 ale w wersji 90KM.. dynamika wystarczajaca jak na nasze drogi... przesiadlem sie z benzyny to jak dla mnie elastycznosc diesla jest niesamowita a mam bude 5 drzwiowa. Warte podkreslenia jest spalanie, jest do przeyjecia co bym nie robil to srednie spalanie 5-5,2l/100km trase 1000km jak robilem to spalil mi 4,2l srednio takze bomba (noc i bez klimy i spokojna jazda 100 max 140 stad ten wynik) przebieg 170000km takze sporo jak na 5 latka ale to realny przebieg.

też mam 1,6 tdci 90KM i daje rade zbiera sie dobrze i przyspiesza, choc fajnie było by miec w nim 109KM :) co pewnie nei przeszkadza i silnik jest tak samo trwały na pewno to nie chciałbym silnika 1,8 taki właśnie rodzice maja w swoim, ma cholernego muła zanim pójdzie do 1500 obrotów. Mimo ze nie ma w nim dpf-a a ja u siebie takowy posiadam.

Szkoda, że w FFII nie ma 1.4 tdci, no bo przecież nie ma o co walczyć :)

Zazdroszczę spalania , u mnie nigdy takie chyba nie wyjdzie chyba ze będę jeździł non stop w trasie, w cyklu mieszanym wychodzi najbiedniej 7l/100.nie wpadajmy w skrajności bo zaraz powiemy iż silnik od seicento będzie w sam raz do focusa :D

Ja też mam 90KM w 3d i naprawde rozsądny silnik do tego samochodu, wcześniej jeździłem kombi z tym silnikiem i czasami brakowało mu mocy.

Nie zgadzam się - są konstrukcje udane i nie, a więc bardzie podatne na awarie. I to w każdej marce: Toyota Diesel - 1,4 OK, 2,0 nie OK, VW TDI - 1,9 OK, 2,0 nie, Opel 1,7 lepszy niż 1,3 i 1,9 itd itp. Moim zdaniem to cenna wiedza - chociaż masz rację że nie ma aut bezawaryjnych, to można zmniejszyć prawdopodobieństwo usterki.

Na jakiej podstawie twierdzisz, ze masz dpf? Wg mojej wiedzy w 90KM nie sa w ogole stosowane.

ja mam 90 konnego w kombi i muszę przyznać że jeździ się bardzo poprawnie....
wiadomo jeśli ktoś pisze że jednostka w/w jest słaba to niech sobie kupi 2.0 tdci i będzie po sprawie, kończąc napisze tak jeśli komuś nie zależy na osiągach i jeździ w miarę spokojnie to nawet najsłabszy diesel wystarczy do normalnej eksploatacji po naszej pięknej krainie zwanej POLSKĄ.