PROBLEM - zduszony silnik TDDI 1.8 nie pali!!!
 

Witam
Przypadkowo na parkingu zdusilem mojego focusa (1999) 1.8 TDDI, i kiedy potem probowalem go uruchomic to juz nie chcial zapalic (paliwa w baku jest sporo)
Niewiem co moglo sie "zawalic", mam zamiar jutro odkrecic pierwszy przewod paliwowy od wtryskiwacza i sprawdzić co sie bedzie dzialo po zakreceniu
Wszystkie bezpieczniki i przewody elek. sprawdzilem i sa OK.........poradzcie cos prosze.

Re: PROBLEM - zduszony silnik TDDI 1.8 nie pali!!!
 

Możesz sprecyzować co mu dokładnie zrobiłeś ??

Nic takiego, zaparkowalem, mialem wrzucony I bieg, puscilem niechcacy sprzeglo, szarpnelo i silnik zgasl
Przy probie ponownego odpalenie juz nie zastartowal, rozrusznik nim kreci ale silnik nie zapala
Sprawdze jutro kody ktore komp. wyrzuca w autotescie, jezeli jakies bledy oczywiscie pokaze

Pieprz, ja tak mialem nascie razy (szczegolnie z poczatku :D ) i pozniej odpalalem normalnie, moze to zbieg okolicznosci to zaduszenie...

Mam taki sam problem auto padlo dwa dni temu w identyczny sposób! Teraz po przekręceniu kluczyka nadal świeci się bateryjka i kontrolka oleju! Kręci ale nic się nie dzieje [banghead]

Byc może się rozrząd przestawił , choć IMO nie powinien

a aku na bank jest dobry?
nie wiem jak w di, ale w ci musi kręcić 500rpm bo inaczej nie poda paliwa

rozrząd się przestawił.

miałem podobnie w Lagunie :|

Dobra ale jeżeli sie przestawił to czy nie powinien odpalic i go uszkodzic???
Może to czujnik położenia wału? Tylko nie wiem jak go sprawdzic chyba tylko przez podpiecie do kompa? Mam nadzieje że to nie ten nieszczesny sterownik bo bedzie [ass]

jak przestawił się na tyle że nie ma kompresji to niestety ale nie odpali za Chiny...

TDDI jest relatywnie mało kolizyjny i przeskok o ząbek nie musi od razu spowodować masakry ale istotnie jak mu kompresja ucieka to nie odpali

Czujnik położenia wału jest sprawny, komputer też nie pokazuje żadnych błedów DTC
Mam pytanie: jakiego typu powinna być rolka napinająca pasek rozrządu w silniku 1.8 TDDI 90KM (1999r.)- z napinaczem automatycznym (na sprężynie) czy tylko sama rolka napinana przy montażu (sztywna)???

mi po takim "zduszeniu" siadł sterownik... :( nie wiem-może to przypadek lub zbieg okoliczności... tez myślałem ze rozrząd się przestawił- nawet był sprawdzany pod tym względem... i jednak był to cholerny sterownik.... objawy dokładnie takie jak u Was... a- jak się odkręci przewód paliwowy to widać ze paliwo podaje... :(

Odkrecilem przewod paliwowy od pierwszego wtryskiwacza i paliwo jest podawane, tak ze to chyba nie bedzie wina pompy bo wyglada jakby pracowala prawidlowo [banghead]

Przy problemie ze sterownikiem pompa możne paliwo pompować kwestia tylko czy robi to w odpowiednim momencie .

dokładnie.... i nie wiesz tez czy ciśnienie jest odpowiednie... w moim przypadku tez pompa podawała paliwo :(

Zgadzam sie z Wami, to ze wogole podaje paliwo to wcale nie musi oznaczac ze we wlasciwym momencie i pod odpowiednim cisnieniem.....
Moje podejrzenie padlo na rozrzad dlatego ze 2-tyg. temu byl wymieniany i "pseudo-mechanik", ktory to robil zalozyl np. rolke napinajaca "sztywna" (taka byla pierwotnie)bo stwierdzil ze ta ktora byla w komplecie z napinaczem automatycznym nie pasuje!!
Nie sadze tez zeby dysponowal narzedziami aby ustawic odpowiednie napiecie paska
Wedlug mnie to powinien sprawdzic jakie jest kolo na walku rozrzadu i ewentualnie je wymienic na takie jakie powinno byc(ford je zmienil wprowadzajac napinacz automatyczny), zakladajac przy tym rolke z napinaczem...