P242F i DPF
 

założyłem nowy wątek bo nie radzę sobie z problemem mimo przeczytania wszystkich informacji z forum. Auto obecnie ma przejechane 180k km

Tydzień temu podczas jazdy w korku zapaliła mi się kontrolka "lampka ostrzegawcza usterki układów silnika"(zębatka) i drastycznie spadła moc. Mechanik stwierdził błąd P242F, który nie dawał się wykasować.
Następnego dnia rano pojawiła się dodatkowo kontrolka "lampka ostrzegawcza silnika"(silniczek). Mechanikowi o cudo udało się wykasować błąd i auto wróciło do swojej mocy. Na wszelki wypadek zrobiłem sobie godzinną wyprawę z obrotami 3000 i niby wszystko jest ok. Wczoraj zobaczyłem jednak, że przybywa mi oleju. Zlałem ok. 0,5l ale dziś zobaczyłem, że powoli ponownie go przybywa. I teraz:
- w ramach błędu P242F zaproponowano mi uzupełnienie płynu EOLYS
- sugerowano czyszczenie DPFa

moje wątpliwości:
- jeśli nie pali się żadna kontrolka i nie wywala błędów, to czy jest możliwe, że zabrakło płynu w DPFie? Jest konieczne jego uzupełnianie?
- czy możliwe jest że filtr się sam przepali i olej nie będzie przybierał?
- czy jest możliwe fizyczne wyczyszczenie DPFa?

z góry dzięki za wskazówki.

wg ksiązek wymiana filtra jest po 120.000 km czyli jakies 60.000 temu:).

...masz opisy ludzi kturzy mają dużo mniejsze przebiegi i usunęli DPF tylko dlatego że im oleju (olej napędowy w oleju silnikowym) przybywało...
...można wyczyścić DPF fizycznie (chemicznie)...ale jeśli filtr stracił swoje właściwości, to pomoże tylko na chwilkę:smt017

auto kupiłem rok temu z niemiec z przebiegiem 147k(zakładam, że prawdziwy), więc jest szansa, że filtr jest wymieniony. Obecne 180k wyglądało mi na brak płynu EOLYS, tylko dlaczego błąd przestał wyskakiwać?
No i.. czy mechanizm DPF działa tak, że jak zabraknie płynu EOLYS, to ładuje więcej oleju napędowego i wtedy pojawia się on w oleju?(to by sugerowało brak EOLYS). Zastanawiam się non stop co zrobić lepiej:
- poczekać co się stanie (kontrolka przestała świecić, a nóż filtr się przepalił i jest ok a olej sam przestanie przybywać)
- dolać płynu EOLYS (minęło 180k, więc może go zabrakło i teraz DPF wspomaga się olejem napędowym, po dolewce wszystko wróci do normy)
- wywalić fizycznie filtr (to niby oczywiste ale najbardziej kosztowe)

...poczekać....sprawdzić poziom eolys (zbiorniczek wystarcza na ok 60tkm)..
..brak płynu powoduje nieskuteczne dopalanie...
...co do kosztów...to jazda na ropie w oleju może być dużo droższa od usługi wywalenia DPF:smt089

dzięki GCSheko. Sprawdzę zatem ile jest płynu EOLYS i poczekam na rozwój sytuacji. To właśnie chciałem uczynić, więc cieszę się że bardziej doświadczone osoby podzielają moją opinie.
Swoją drogą ... zna ktoś jakąś sprytną ,metodę na sprawdzenie poziomu tego płynu?

Czyli ropa w oleju bierze się z nieskutecznego dopalania w DPFie? Chciałbym zrozumieć przebieg procesu.

Jeśli mogę się przyłączyć to podziele się swoimi spostrzeżeniami. Jeśli masz 180 najechane to na Twoim miejscu nie bawiłbym się w dolewanie eolysu i robienie czegokolwiek z DPFem tylko dołożył kilka stówek i raz na zawsze się go pozbył tak jak podpowiada GCSheko. Ja u siebie uzupełniałem przy 155 tyś ale poza tym, że zapaliła mi się kontrolka i komputer wywalił usterkę układu silnika nic się nie działo, samochód pracował normalnie, nie stracił mocy, przejechałem tak jeszcze chyba ok 150 km bo była to sobota i nie mogłem znaleźć zakładu, który był otwarty. Eolys zakupiłem przez allegro w sklepie chyba Citroena z Gdyni, 450zł za 3l, wlałem chyba ok 1,8 l i niestety musiałem jeszcze podjechać na ustawienie limitera przebiegu na kolejne 60tysi. Całość kosztów tej operacji to ok 600zł, oczywiście dolewałem sam płyn gdyż w zestawie są odpowiednie rurki. W serwisie jak się dowiadywałem to koszt był coś koło 1000zł. Mój znajomy elektronik samochodowy wywala DPF-y ale akurat wtedy nie miał jeszcze programu do Focusa i się nie zdecydowałem ale teraz tylko czekam na okazję by go wywalić i zmienić oprogramowanie poprawiające osiągi. Co do przybywającego oleju, na jakich trasach jeździsz? Chodzi mi czy czasami nie robisz krótkich odcinków, wtedy silnik jest cały nierozgrzany i pracuje na zwiększonej dawce paliwa, do tego wolne obroty i być może dlatego część paliwa dostaje się do oleju? Ale oczywiście może być też zapchany DPF i też wtedy zwiększa dawkę paliwa i efekt może być podobny, ale to tylko moje spostrzeżenia. Ja też ostatnio myślałem że mi przybyło oleju, 5 dni temu wszedłem do kanału, spuściłem olej i równiutko 5,5 l, tyle ile wlałem czyli wszystko wygląda ok, przejechałem od wymiany ok 7 tyś km, oczywiście pod warunkiem, że nic nie bierze ale raczej nie:) A jakie spalanie pokazuje Ci komputer?

U mnie narazie nic się z DPFem nie dzieje, ale tylko czekam na jakąś lewa kasę i od razu wywalam to cholerstwo. Przy poprzedniej zmianie oleju, pomiędzy wymianami ilość jego wzrosła z 3/4 do full przez jakieś 13000, teraz mam od zmiany ponad 11000 i dalej jest 3/4 jak było, ale przy tej zmianie zdecydowanie więcej waliłem długich tras. Wczoraj usłyszałem, że znajomy zatarł Mazdę 6 z silnikem 2.0 citd 2008r, przy przebiegu 80000, werdykt - za bardzo rozrzedzony olej przez dpf... A to z tego co wiem, ten sam silnik co w moim focusie.
Na tę chwilę mam 111000, kupiłem go jak miał 85000 i miał 2,5 roku, więc zakładam że przebieg moze być realny, nigdy nie zaglądalem do zbiornika na plyn, nie miałem widocznych problemów z dpfem ( nie licząc dużego spalania na mieście), ale mimo to zdecydowałem się na usunięcie. Srał pies ekologów, wieloryby, walenie i inne żuczki, za bardzo lubię moje auto i nie mam kasy na nowy silnik! :smt093

odnośnie trasy to przeważnie robię odcinki ~30km. Niestety 5-10km ostatnich to korki. Wcześniej (przed zapaleniem kontrolek), nie pojawiały się takie problemy. Poziom oleju był bardzo ładnie trzymany... poziom oleju sprawdzam natomiast na bagnecie.
Odnośnie spalania to kompa nie mam ale po ponownym zatankowaniu spalanie skoczyło z ~5,8 na ~6,6.
Cholera.. coraz bardziej myślę o usunięciu tego ciortostwa. Polecacie kogoś z Warszawy lub pod? Mieszkam 20km na zachód. Boje się trochę problemów, które mogą się pojawić po wywaleniu tego dziadostwa. Usterka pojawiła się pierwszy raz i teraz nawet nie daje o sobie znać.. (oprócz tego oleju). Po cichu ufam, że olej sie ustabilizuje i że wszystko wróci do normy :) ale chyba trzeba stawić czoło problemowi.

Masters Tuning, powinni dać radę

Usunięcie tego dziadostwa to jedyne sensowne rozwiązanie.

Jest cały temat o usunięciu PDFa z happy endem.

...dzisiaj kolejny happy end...w 1.6 2005r. 173tkm. DPF poszedł na spacer i nie powrócił...za to przybiegły mustangi i na stałe się zadomowiły[up]8)

Ponawiam. Jest już jeden temat o usunięciu PDFa i proszę tam kontynuować takie dyskusje.