Trudne palenie
 

Witam Mój problem z odpalaniem nie wiem czy to norma bo fokę mam 6 m jest to że nie pali za pierwszym razem rano o ile w zimę czytałem na forum że można uznać to za normalne to w lato troszkę mnie to niepokoi dodam że przebieg foki to 140kkm odpala dopiero za trzecim razem tak samo jak i przy minus 20

powodów trudnego odpalania diesla jest pewnie z 5 na tym forum
niestety - diagnoza który to jest praktycznie na ślepo (wymiana po kolei podejrzanych części)
p.s.: poszukaj na forum, bo postów podobnych do twojego było co najmniej kilkanaście [nunu] i ktoś na nie odpisywał

Można po polsku z przecinkami i kropkami? :roll:

Nie wiedziałem że to forum profesora Miodka[niewiem].Przepraszam bardzo.

Nie przepraszaj tylko przeczytaj co napisałeś i popraw...

sprawdź przewód łączący filtr paliwa z pompą, bo może być nieszczelność i dostaje się powietrze, a wtedy po nocnym postoju ciężko pali, a jak odpali to pewnie z bąkiem - metr węża i dwie opaski metalowe to mały koszt, a rozwiązanie o wiele pewniejsze niż te oryginalne klipsy (w tddi mam średnicę wewn. węża 10mm);

Witam Dokładnie rano czarna chmura Myślisz że przewód może być troszkę rzadki i puszcza powietrze?

Problem jest w tych plastikowych końcówkach węża, a dokładnie w nietrzymających uszczelkach. Od razu nie polecam takich rozwiązań: http://sklep.intercars.com.pl/993532...2&pic=0&moto=0
Nie eliminuje to problemu w 100%. Z kolei nowy wąż w Aso to ok 115PLN, a na szrocie nie wiadomo na co się trafi.
Najtańsza opcja to zakup 1m węża do paliwa (nie igielit, ani inne przeźrocza) i dwie metalowe końcówki skręcane - wyjdzie to niewiele ponad 10pln i jest święty spokój.
Wcześniej sprawdzałem u siebie z ciekawości pobór prądu na każdej świecy, ale tak jak myślałem wszystkie były sprawne. Wymiana przewodu dopiero pomogła. To tyle co można na szybko i tanio samemu wykonać.