Też słyszałem o tych uszczelniaczach ale nie miałem jeszcze okazji tego wypróbować, jak mi mechanik wymieniał łożysko to kropił czymś niebieskim na gwint piasty, chyba to było coś podobnego, bo jeszcze ma mieć za zadnie ochronę przed samoczynnym poluzowaniem.
Gdzie takie coś można nabyć?

ja stosowalem kiedys cos takiego

http://allegro.pl/kleen-flo-202-uszc...919964601.html

Cieklo mi w golfie na gwincie obudowy od termostatu, po uzyciu jak reka odjal :)

Wszystko pięknie ładnie tylko pamiętajcie żeby sprawdzić jak to zareaguje z płynem chłodniczym. Bo kto wie co w jednym i drugim siedzi :) No i po takim kleju to już raczej podgrzewacz jest do wyrzucenia bo pewnie rozkręcić się tego nie da. Obudowa podgrzewacza to aluminium czy coś takiego, raczej bardzo miękkie dlatego jak wkręcałem świece to obchodziłem się z tym jak z jajkiem ale wychodzi że można było jeszcze docisnąć.
Pozdrawiam

Kolego ale przeciez napisalem wyzej ze uzywalem, tez w srodowisku gdzie panuje tak temp jak i plyn chlodniczy :p a co do wykrecania, to klej jest po to aby samo sie nie rozkrecalo, ale jezeli wezmiesz klucz to idzie lekko, to nie jest klej jak hermetyk ze lapie na stale, albo jakies metale w plynie, zwykle zabezpieczenie przez rozkrecaniem sie w miejscach narazonych na drgania :p

..zaciskanie wężyka jest skuteczne, rzeczywiście praktyka pokrywa z teorią, szczególnie w pierwszych minutach pracy rozgrzewającego sie silnika, tak zostawię do powrotu lata :D

Tam się samo nie rozkręca, tam po prostu gwint choć jest dosyć długi słabo trzyma płyn i to wszystko.

Pozdrawiam

Kolego nie rozumiemy sie :p napisalem Ci wyzej do czego jest ten uszczelniacz :p ja wiem ze tam drgan nie ma, ale wien tez z wlasnego doswiadczenia ze idealnie nada sie do uszczelnienia gwintu srodek ktory pokazalem :p bez problemu da sie go tez ponownie rozkrecic, po wyschnieciu tworzy takie gumowate wypelnienie szczelin gwintu :p

który to przewód zacisnąłeś?

...od termostatu do zbiorniczka płynu chłodzącego

czyli w okresie mocno zaawansowanej zimy można byłoby tak jeździć :D

...teoretycznie nowsze modele w miejcu tego wężyka mają zalepkę z odpowietrznikiem na termostacie, więc można tak jeździć na stałę, tylko przy wymianie, napełnianiu płynem trzeba odpowietrzyć, albo udrożnić przepływ

jak by zamontować kranik paliwa z quada przewodzie gumowym z termostatu
Chyba płyn chłodniczy mu nie zaszkodzi?

http://img05.allegroimg.pl/photos/or.../50/1926935098

zapewne nie...w koncu paliwo jest bardzie...."zrace"..ale ze mnie fatalny chemik.
http://forum.fordclubpolska.org/atta...2&d=1321818694
tak wyglada moj filterek przed zmniejszonym dlawikiem.

Witam

Przerobiłem problemy z ogrzewanie i dość dużo poczytałem - okazuje się że w wielu foczkach ulega zapchaniu nagrzewnica dzięki której ogrzewane jest powietrze w kabinie.

Zostawiłem instrukcje jak wyczyścić układ:

http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=35433

---------- Post dodany o 14:48 ---------- Poprzedni post był z 14:41 ----------

A co do tych odkamieniaczy o których wspominacie wcześniej przypominam że duża część układu chłodzącego jest zbudowana z aluminium, do którego NIE WOLNO stosowac zwykłych odkamieniaczy!!! A jedynie te dopuszczone do użytku z aluminium - są opisane:P

Panowie u mnie to wygląda tak:
Szybko daje ciepło z nawiewu, ale gdy silnik uzyskuje temp. koło 90 C to nagle z nawiewów wydobywa się letnie powietrze czym to może być spowodowane że przy wyższych temp. silnika temperatura powietrza jest mniejsza?? help

Prawdopodobnie masz zapchaną częściowo nagrzewnicę i nawet jak masz rozgrzany płyn to przepływa on tak wolno że nie daje rady utrzymać temperatury przy włączonym nawiewie.

Zrób posty test jak już będzie auto rozgrzane to włącz nawiew i obserwuj temperaturę. Jak zacznie lecieć letnie powietrze wyłącz całkowicie nawiew i poczekaj chwilkę. Potem ponownie włącz nawiew i zobacz co będzie. Jeśli poleci ciepłe powietrze to znaczy że jest słaby przepływ i dlatego się nagrzewnica wychładza przy włączonym nawiewie.

Jak miałbym zapchaną częściowo nagrzewnicę to nigdy by mi nie grzało, a grzeje bardzo dobrze do osiągnięcia przez silnik temp 90 C potem jest lipa, a tak grzeje jak szalony, i do tego jeszcze dochodzi fakt który wczoraj zauważyłem że tak dzieje się tylko na zwykłym nawiewie, a jak włączę klimatyzację to problem znika, ps. posiadam klimatronic ;)

...no to masz problemy z klapami mieszalnika powietrza, albo ich sterowaniem

czesto w takich przyczynach usterka jest wiatraczek od termistora temperatury wewnatrz klimatronika....od takie zalety klimatronikow...warto sprawdzic.

wiatraczek sie zacina -termistorek sie nagrzewa i jest pomylona temp. i sterowanie.

Nie mam klimtronica więc nie wiem jak to jest rozwiązane - klapy mieszalnika raczej nie bo co mają do temperatury silnika?

Ciekawi mnie ten wiatraczek od termisotra ale z drugiej strony co ma do temp. silnika? Chyba że chodzi o czas pracy silnika a nie temperaturę...

Witam, a czy przy zapowietrzającym się układzie nie będzie takiego efektu?

mar...moja odpowiedz i GCSheko byla do przypadku z klimatronikiem..tam klapy sa klapy sterowane i termistorek ktory poza zapchana nagrzewnica moze sprawiac problemy.

Z tego co wiem to TDDI posiada układ samo odpowietrzający więc problem raczej nie może być z tym związany

założyłem u siebie identyczny. Efekt jest taki że szybciej się nagrzewa :)

TDDi - słabe ogrzewanie w kabinie
 

Witam

Mam maly problem z moja foka mk1 tddi 2001r
niedawno wymienialem termostat, bo mialem niska temp.silnika
i teraz jest ok silnik dochodzi do optymalnej temperatury
ale w kabinie kiedy ogrzewanie rozkrece na maxa, to powietrze leci letnie, nie zimne ale takie letnie jaka moze byc przyczyna?
co powinienem sprawdzic?
moze sie zapowietrzyl uklad? jak go odpowietrzyc i czy to jest mozliwe zeby sie zapowietrzyl?

pozdrawiam
devalek

http://fordforum.pl/showthread.php?p=1745376
Poprawa ogrzewania w 1.6 tdci prosty sposób

przeczytaj troche o silnikach diesla a pozniej zastanow sie czy masz taki problem czy nie a jesli masz to mozesz skorzystac z tego tematu co podalem linka wyżej.

koledzy mnie martwi to iż po przejechaniu 30km przy tmp -16 wskaźnik tmp leży po lewej cały czas z nawiewów letnie powietrze leci . Czy może to mieć wpływ na odpalanie ??

...nie, ale wymień termostat

heko nie kazdy jezdzi z butem w podlodze ;)

jesli kolega bedzie musial jechac spokojnie po zasnierzonej drodze i bedzie -16 to podgrzewacz plyny dobije tylko do 70'C. czyli wskkazowka bedzie dobrze po lewej stronie ;)

przy -16'C i spokojnej jezdzie niestety dieselek sie nie rozgrzeje...

kumpel jechal pierwszy raz passatem rok temu.. 1,9 tdi tez na pompie...
i tez bylo okolo -17'C. dojechał z mielca do tarnowa czyli okolo 45km i dzwoni domnie i pyta sie czemu to nie grzeje ;) muisal jechac wolno bo warunkow nie bylo.

FIGO-26
na odpalanie to niema wplywu. ale mozesz sprawdzic czy waz przed chlodnicą rzeczywiście jest zimny..choc przekonany jestem ze bedzie zimny.

..gdy silnik jest zimny, nigdy nie gniotę, jadę delikatnie przez miasto, a temperatura powoli rośnie, tylko gdy stoję na światłach się zatrzymuje, ale zawsze dochodzi do połowy
...jeśli termostat trzyma w 100% tak się dzieje

niedawno inny kolega tez podejrzewal ze mam cos nietak z termostatem...bylo -18...

przejechalem jakies 25km i jak dojechalismy do celu to mowie..nie gasze silnika sprawdzaj...
w sumie razem sprawdzalismy..waz za termostatem zimny a silnik nie mogl sie dogrzac...
znaczy mial okolo 70'C ale jak ogrzewanie w srodku dziala to go zbyt bardzo wychladza.

ale jazda byla spokojna..snieg-5 bieg i maks 70-80km/h.
za to wystarczylo ze chwile doszedlem do 90-100km/h i wskazowka juz dochodzila do polowy.

witam..posiadam focusa 2000r 1.8 tddi kombi. zaczyna sie robić chłodniej wiec zwracam sie o pomoc wczesniej..otóż foczka bardzo słabo sie nagrzewa.dziś
po przejechaniu ok 20km wskazówka od temp powoli staje na środku(gdy oczywiście nawiew jest na zimnym) W zeszłe mrozy leciało troszke ciepłe powietrze,a wskazówka temp słabo sie pieła ku środkowi. nast sytuacja gdy jednak po 55 km przejechania(wskazówka temp gdzieś 80*C)i odczekanieu 0,5 min na skrzyżowaniu wsazówka temp gwałtownie spadła do 55*C..i nie było szału z tym ciepłem. szukam problemu. zaznaczam ze termostat jest nowy i zero skutku pozytywnego.dzieki za podpowiedz

Witam,
Koledzy mam taki problem - znika mi ogrzewanie. Nie to, że słabo mi grzeje czy coś tylko w ogóle nie mam, jest bez różnicy czy przekręcę pokrętło na niebieskie pole czy czerwone.

Oto co już zrobiłem:

-nagrzewnicę już kiedyś płukałem
-sprawdziłem z kanału temperaturę węża wejściowego oraz wyjściowego z nagrzewnicy - są gorące jak diabli
-sprawdziłem działanie pokrętła zimne/ciepłe oraz połączenie tych linek z mechanizmem na obudowie "nagrzewnicy" - linki chodzą, mechanizm działa, na moje oko prawidłowo bo nawet jak odpiąłem tą linkę i poruszałem ręką wałkami to pracowały w tym samym zakresie

Podejrzewam, że coś musiało się rozlecieć w tym mechanizmie od zmiany temperatury tyle, że w środku obudowy tego ustrojstwa [zal.pl]
Czasem jak jadę i mam pokrętło ustawione na grzanie to coś tak jakby strzela albo pyka w środku obudowy "nagrzewnicy".

Da się rozebrać tą obudowę nagrzewnicy bez wyciągania deski rozdzielczej?
Miał ktoś z Was podobny przypadek?
W ogóle rozbierał ktoś z Was tą obudowę? Jak wygląda mechanizm przełączania ciepłe/zimne? :smt100

Temperatura silnika nie spada gwałtownie o 25 stopni w 30 sekund chyba że go wodą lałeś:)

Jeżeli wskaźnik Ci szaleje to szukaj przyczyny w czujniku, kablach czy samym wskaźniku.

Co do 1.8 TDDi to wszystkie się słabo grzeją zimą i trzeba o tym pamiętać. Trzeba przed chłodnice wsadzić sobie tekturkę na zimę i będzie już lepiej a po drugie często zamuleniu ulega nagrzewnica co też trzeba sprawdzić i wykluczyć.

---------- Post dodany o 10:44 ---------- Poprzedni post był z 10:35 ----------

Pierwsze pytanie czy masz klimatyzację i czy jest ręczna czy automat.
Jeśli automat to na konsoli klimatyzacji masz taką małą krateczkę a w środku jest mały wentylatorek, który zapewnia przepływa powietrza przez czujnik temperatury kabiny. Jeżeli wentylatorek uległ uszkodzeniu (stoi lub za wolno się kręci) to czujnik głupie bo odbiera fałszywe ciepło z elektroniki i na siłę próbuje schłodzić auto. Weź małą latarkę i podejrzyj przez ten otwór.

Druga sprawa to że czyściłeś nagrzewnicę nie znaczy że jest ok. Po dłuższej jeździe wąż powrotny nagrzewnicy i tak się nagrzej bo ma styczność z płynem w układzie więc odbiera temperaturę.

Czy czyściłeś także układ silnika? Jak wyczyściłeś nagrzewnicę a resztę układu nie to nie miało to sensu bo po napełnieniu układu cały syf z chłodnicy i silnika i tak dotarł do nagrzewnicy i ponownie ją zapchał.


Jeśli chodzi i mechanizm przełączania ciepłe zimne to jest to układ klap które kierują powietrze przez nagrzewnicę albo ją omijają - tu raczej trudno coś uszkodzić, tym bardziej że słyszysz klapy jak się ruszają. Rozbierałem to u siebie i jest to od groma roboty. Trzeba rozebrać kokpit inaczej tego nie wyjmiesz.

---------- Post dodany o 11:08 ---------- Poprzedni post był z 10:44 ----------

Tu opisałem jak czyścić układ:

http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=35433

Dodam że po dziś dzień działa i nie ma śladu syfu w zbiorniczku:)

Mam klimatyzację, sterowanie ręczne.

Płukałem nagrzewnicę w ten sposób, że wlazłem pod auto, odpiąłem węże od nagrzewnicy, zagotowałem wodę w czajniku dodałem do niej jeszcze octu i taką dużą szprycą pompowałem tą wodę do nagrzewnicy. Robiłem to na dwa sposoby poprzez rurkę wejściową oraz wyjściową na zmianę.

Czyściłem układ w ten sposób, że do starego płynu dolałem dwa opakowania Prestone Radiator Flush i pojeździłem z tym trochę. Zlałem to i nalałem wody demineralizowanej żeby przepłukać układ, później zlałem też tą wodę i nalałem czystego płynu. Po tych operacji ogrzewanie działało super.

Właśnie już zajrzałem to tego mechanizmu. Wyjąłem radio i środkowe kratki nawiewów. Wszystko chodzi jak należy.

Ja nawet wymieniłem wtedy jak czyściłem ten zbiorniczek na nowy i teraz znowu jest cały zasyfiony tak, że nawet poziomu płynu nie widać. Ogólnie u mnie jest straszny syf w tym układzie chłodzenia, taki rdzawy nalot nawet węże chłodzenia są obklejone tym od środka.

Czuję, że czeka mnie wymiana tej nagrzewnicy :cry:

Nagrzewnicy nie musisz wymieniać.

Jeśli chodzi o wodę z octem to jest to dobry sposób ale na kamień w czajniku a nie szlam w układzie chłodzenia, a opisany wygląd zbiorniczka wyrównawczego płynu sam mówi za siebie.

Masz mocno zabrudzony układ chłodzenia silnika i wymaga to drastycznego działania z Twojej strony. Zrezygnuj z drogich i środków typu Prestone Radiator Flush bo one owszem działają ale nie na tak zasyfiony układ:).

Udaj się do marketu jednego czy drugiego i poszukaj środka do udrażniania rur kanalizacyjnych (KONIECZNIE DOPUSZCZONEGO DO INSTALACJI ALUMINIOWYCH) co byś dziur sobie nie narobił:). Jak go kupisz poczytaj jak i ile czasu poświęciłem czyszczeniu i do dzieła póki jest ciepło.

http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=35433

Wymiana nagrzewnicy to ostateczność, która będzie Cie kosztowała cały dzień pracy jak nie dwa no i koszty. Warsztat będzie za wymianę chciał pewnie z 300zł....


Jak dobrze wyczyścisz układ problem nie powróci - ja to robiłem 3 lata temu i po dziś dzień działa bez problemu:) Jest cieplutko i milutko:)

Powalczyłem z tym trochę wczoraj i udało mi się naprawić to ogrzewanie :D

Powodem moich kłopotów z ogrzewaniem była zapchana... chłodniczka oleju.
Doszedłem do tego w ten sposób, że porozpinałem cały układ chłodzenia i płukałem każdy element układu chłodzenia wodą z węża. Z nagrzewnicy wyleciało owszem trochę syfu ale jak zapiąłem węża na chłodnicę oleju i puściłem wodę to wąż aż wyrzuciło z króćca. Dopiero jak go zapiąłem na drugi króciec chłodnicy oleju tzn. pod prąd to syf puścił. Ogólnie przez ten "korek" w chłodnicy oleju odpływ z nagrzewnicy był niedrożny i dlatego nie miałem ogrzewania.
Niby to pierdoła brak ogrzewania i to jeszcze latem ale tak sobie myślę jakby to mogło się skończyć skoro obieg płynu był utrudniony.

Ciekawe miejsce zapchania układu:)

Potwierdza to tylko że czyścić trzeba cały układ a nie tylko nagrzewnicę.

Nie jestem przekonany żeby ten kawałek miał wpływ na cały układ chłodzenia:

http://www.google.pl/imgres?um=1&sa=...8,r:1,s:0,i:84

Według tego schematu nie powinno to wpływać na wydajność chłodzenia silnika

mondeo ma troche inaczej jak focus pomimo ze te same silniki.

ale co do plukania ukladu chlodzenia -mam nadzieje ze nie przekraczacie cisnienia powyzej 2 barow!!! bo mozna uszkodzic chlodniczki bo nawet 2 bary to juz troche za duzo.

korek ma sie otwierac przy cisnieniu powyzej 1 bara i tego bym sie trzymal przy plukaniu ukladu-bo inaczej chlodniczki mozna rozsadzic.

Ja osobiście płukałem układ grawitacyjnie - sprężone powietrze używałem do wydmuchania resztek z płynem - ale jak masz drugi koniec otwarty to nie nabijesz takiego ciśnienia:)