1.8 TDDI coś się urwaoo! wtrysk?
 

Witam, przy wymianie filtrów w 1,8 tddi zerwałem w po
łowie trójnik/zaworek w przewodzie paliwowym. Zamówiłem zestaw naprawczy na allegro. Dziś z rana nie do końca wyspany rozpocząłem proces transplantacji, iii ....
urwałem kolejny szlaufik:) Podejrzewam że jest to coś związane z wtryskiem, Chciałbym jednak zaczerpnąć rady i zapytać dokładnie:


http://****************/public/view/full/108439


Jak nazywa się część którą powinienem kupić?
-wtrysk
http://allegro.pl/wtrysk-ford-focus-...279022734.html
-wtryskiwacz
http://allegro.pl/wtryskiwacz-wtrysk...278821488.html
-czy jest może jeszcze inna nazwa na to?


Można to zrobić w warunkach podwórkowych, Czy to wymaga jakiś kombinacji w stylu podnoszenia pokrywy zaworów. IC poleci to pewna sprawa.

Miejsce w którym oberwałem ten przewód jest zaznaczony czerwoną obręczą na zdjęciu, które pozwoliłem sobie pożyczyć od kolegi z forum. Oczywiście czerwony malunek mój.

Wygląda to fatalnie, bo nie widzę zbytnio ani początku ani końca elementu który mógłbym wymienić.

Może jest jakaś metoda doklejenia końcówki do wężyka, albo coś w ten deseń?

U was też te przewody są tak delikatne?
POzdrawiam, poomocy, dziękuje

kolego to raczej jakas zlaczka tylko jest co do pompy daje paliwo albo jakis przelew. wtryski to sa wkrecone w glowice przeciez;p

Ten szlaufik to na pierwszy rzut oka wężyk którym podawane jest paliwo z baku.
tak są złączki.
Jak zerwany "szlaufik" to tylko jego wymienić + złączka. Wtryskiwacze są w kręcone w silnik.

Na moje to to jest powrot z przelewów na wtryskach, jeśli przerwał Ci się przed złączką między wtryskiem a złączką to śmiało możesz wymienić, a przy okazji możesz wymienić wszystkie przelewy na wtryskach :) tak profilaktycznie :)

A tak przy okazji to masz dziwne bałwanki od IC... to oryginał?

Panowie, dzięki za wsparcie!!:)

Zdjęcie silnika nie jest z mojego samochodu, także o bałwankach właściciela nie mam pojęcia.

Z urwanym elementem. jest tak, przy tej złączce oznaczonej strzałką pęknął ten wężyk, końcówka owego wężyka została w złączce. Jak patrzyłem na ten kabelek to za bardzo nie widzę możliwości żeby od drugiej strony jakoś go wypiąć, a po tych przejściach z kruchością tych przewodów jestem bardzo ostrożny.

Mógłby któryś z was podrzucić mi jakiś link na allegro takiego wężyka i złączki, albo napisać czy ma to jakąś fachową nazwę o którą pytać w sklepie.

Wężyk jest plastikowy, obłożony pancerzem. Z jednej strony dochodzi do zaznaczonej spinki przewodu paliwowego z drugiej gdzieś właśnie do miejsca wtrysku.

Dzięki, pozdrawiam!

Jak idzie do wtrysku to przelewowy, kup z 1.5 metra węża gumowego do paliw i wymień go a nie kupuj na allegro :) to jest to samo co między wtryskami przelewy

Takie coś naprzykład:

http://allegro.pl/waz-do-paliw-fi-5-...326454241.html

A jak do tego węża tą końcówkę przyczepić, jest jakaś złączka specjalna czy cus?

A Mógłbyś powiększyć to zdjęcie i zaznaczyć w którym miejscu dokładnie Ci pękło?

Tak to wyglądało mniej więcej:

http://****************/public/view/108677

tak wygląda urwany szlaufik:

http://****************/public/view/108678

A tak wtrysk do którego idzie owy szlaufik:

http://****************/public/view/108679.

Nie mam pojęcia, jak przechodzi ten wężyk, wygląda to tak jakby był przeplecione przez każdy z wtrysków. Zakończony jest na ostatnim wtrysku aluminiowym bloczkiem, podobnym do ciężarka wędkarskiego. Próbowałem jakoś poruszyć całym szlaufkiem, ale nie bardzo jest skory do przemieszczania.


http://****************/public/viewset/65905

Pozdrawiam,

Na zdjęciu 033 te wężyki to są przelewy i możesz śmiało je ściągnąć i wymienić, a to co masz w ręku to takie brązowawe to możesz ściągnąć z tego wężyk, a wydaje mi się że pękła Ci ta czerwona spinka i dlatego Ci toto wyszło.

Z ta spinką to jest tak że, podczas ściąganie przewody odpięte zostało zabezpieczenie na spince czerwonej. Generalnie powinno pojść, ale w momencie jak za n razem mocniej pociągnąłem został mi w ręku sam szlaufek z zakończeniem wyglądającym jak urwany, oderwany plastik. W Czerwonym zacisku pozostał natomiast brazowy cypelek widoczny na zdęciu.

Te przelewy żeby wyjąć trzeba popuszczać nakrętkę na wtrysku czy wystarczy przeciągać po koleii?

Na tym brązowym nie ma żadnego zacisku, czy czego w tym stylu żeby podłapać na wężyk, wygląda to typowo jak urwany plastikowy element.

przewody są wciskane ale nie te metalowe tylko te łączące wtryski. i tak samo jest wciśnięty na to brązowe. a to brązowe jest wciśnięte i zabezpieczone tą czerwoną spinką.

Czyli generalnie da rade wcisnąć ten brązowy na ten szlaufik jakoś ponownie i potem do zapinki czerwonej i domknąć?

Dzięki za wsparcie kolego, bo ja to już poważnie ciśnienie mam. Zaczęło się wymiany filtra i sypie się ciągle coś po drodze...

jak mi odblokują limit to wrzucę Ci jutro fotki :) jak będę w pracy to cyknę jak to wygląda :)

super kolego, w takim razie czekam na zdjęcia . Pozdrawiam;)

Mam parę nowych zdjęć obrazujących sytuację:

Może ktoś zorientowany pomoże, co zrobić z tym szlaufkiem. W innym wypadku będe musiał przeciągnąć na lince poczi do 1 warsztatu a nie ukrywam że wolałbym sam tam podjechać.

Katalog ogólny:
http://****************/public/viewset/67142

oderwany szlaufek:
http://****************/public/view/full/110283

http://****************/public/view/full/110284

http://****************/public/view/110286

plastikowa końcówka oderwana od szlaufka:
http://****************/public/view/full/110285

http://****************/public/view/110285

tak to było mniej więcej połączone:
http://****************/public/view/110287

dzięki, pozdrawiam.