grzechotanie przy odpalaniu
 

Witam, ostatnio zauważyłem że przy odpalaniu mojego focusa 1,6 16 V w benzynie z 1999r coś grzechocze jakby pod maską, dzwięk ten jest tylko przy odpalaniu a potem ginie natomiast potem przy jakimś dołku albo gwałtownym dodaniu gazu słychać pojedyncze jakby pyknięcie w podobnej okolicy-dodam też, że sprzęgło często odczuwalnie pulsuje jednak odpalałem go ze sprzęgłem i bez i dźwięk jest taki sam-wiem, że najlepiej gonić do mechaniora ale mam z nimi złe doświadczenia i może ktoś tutaj mi pomoże???? z góry dzięki...

aha dodam, że jestem laikiem w tych sprawach i proszę o wyrozumiałość:)

zawory. normalne w tym silniku. jak wcisniesz gwaltownie gaz przy niskich obrotach to beda grzechotac. przy odpalaniu tez sie czasem zdaza.

Normalne czyli wszystko ok ?, czy normalne bo zawory do regulacji ?


Mam niekiedy to samo, zadzwoni niekiedy przy odpalaniu lub jak jade z zby małą prętkością a dam dwójkę. ( poniżej 1000 obr./min. )
Na wolnych obrotach ( na postoju ) chodzi cicho i podczas przyśpieszania powyżej 1000-1200obr.

U mnie pomogła (chyba) wymiana świec. Ale dopiero z nowymi śmigam jeden dzień jak trochę polatam to dam znać czy ustąpiło. Jak narazie tego nie słychać.

No własnie to raczej nie zawory bo to grzechotnięcie jest tylko w momencie jak łapie silnik, bardziej jakby jakieś łożysko czy coś takiego...

Po wymianie auto zapala nie porównywalnie lepiej niż na starych świecach i podczas jazdy tak jakby nie było słychać grzechotania.

Znalazłem takie wypowiedzi na ten sam temat :


Witam też mam ten sam silnik i niestety tak one mają .Po prostu jak sie rusza trzeba dac mu moc żeby nie było dzwonienia ale mnie to tez wkurza bo są sytuacje że się powoli chce za kimś ruszac w korku to niestety słychac zawory .Taka wada tego silnika.Niby elektronika sterowanie komputerem przed spalaniem stukowym a to tylko reklama.Kupiłem miał przejechane 22.000km.Od początku mnie to denerwowało teraz ma 48.000km i jest to samo .Poprostu wyjscie z sytuacji trzeba dac większe obroty silnika jak w FIAT 126P.Dziękuje pozdrawiam


Przy dużym obciążeniu silnika, zbyt wysoki bieg w stosunku do obrotów, zawory mogą zagrzechotać przez sekundę. Przy ruszaniu z jedynki nie powinien grzechotać. Jak ruszymy i wrzucimy dwójkę to musi się toczyć bez dodawania gazu i bez żadnych dziwnych odgłosów silnika.
Stuki powyżej 2000 rpm to może być spalanie stukowe, groźne. Tak samo grzechotanie przy ruszaniu z jedynki. Może to być wina kiepskiego paliwa, albo brudnych wtryskiwaczy.
Mam dwie foki z silnikami benzynowymi 1.6 i potrafią zagrzechotać, ale tylko przy bardzo dużym obciążeniu (ruszanie z trzeciego biegu przy obrotach poniżej 2000 rpm), ale zdarza się to bardzo sporadycznie, tak jak przeoczenie redukcji biegu.
Grzechotanie przy odpalaniu może być winą kiepskiego (zużytego) oleju lub zbyt niskiego jego poziomu. Grzechotanie, przez 1-2 sekundy, przy odpaleniu po dłuższym, kilkudniowym postoju, to też raczej normalne.

normalne czyli wszystko ok, taki urok tego silnika. u mnie od nowosci to jest wiec watpie zeby zawory wymagaly regulacji. przy swiezym oleju tez sie to zdaza.

kurcze ale to jest tylko i wyłącznie przy odpalaniu jak zaczyna łapać silnik-zawory słyszałbym przy gazowaniu albo ruszaniu z wysokiego biegu-sądzę, że to prędzej coś przy rozruszniku jakby coś było luźne....

[ Dodano: Czw 23 Lip, 2009 14:20 ]
ludzie pomóżcie bo mechanik ręce rozkłada-to grzechotanie przeszło w miarowy stukot na wolnych obrotach tak jakby był jakiś lużny element pod maską i o coś uderzał jak dam gazu niknie czasami wogóle nie słychać go-jak silnik miarowo pracuje-bardziej słychać to w kabinie nież jak otworzę maskę i słucham....wydobywa się jakby nie tyle spod maski co z okolicy pomiędzy dźwignią zmiany biegów a przednią szybą, jakby po prawej stronie od pedału gazu gdzieś tam????

POMOCY

Mech każe mi zabierać samochód bo nie wie o co chodzi............