Słaby akumulator a spalanie
 

Orientuje sie ktos czy slaby akumulator moze miec wplyw na spalanie?? Moj aku byl tak wypompowany ze w stanie spoczynku pomiar wynosil ok 6V :smt044 . Elektryk byl zdumiony faktem ze autko jeszcze odpala:)
A moim zdanie spalanie oscylowalo w granicach 11-12l, a wczesniej palil ok 9-10l. I czy slyszeliscie cos o tym ze w fokach montowany jest "inteligenty alternator", ktory dostosowuje moc zasilania pod obciazenie silnika??

Słaby akumulator nie ma wplywu na spalanie. Na spalanie w wiekszym lub mniejszym stopniu może mieć klimatyzacja, ogrzewanie, car audio, oświetlenie.
Alternator daje większe zasilanie, które zależne jest od obrotów silnika, lecz niweluje to regulator napięcia który jest przy alternatorze, jest on po to aby dawka dla akumulatora nie była wieksza niż 14,2 V

tak jest inteligentne ladowanie i sterownik silnika ustala napiecie ladowania wiec moze byc ono od 14-14.8V mniej wiecej w zaleznosci od warunkow...ale i to jeszcze moze sie zmieniac...w zaleznosci od obciazenia.

A ja po przejechaniu prau kilometrow stwierdzam ze bardzo slabe aku ma wplyw na spalanie i prace silnika. Przynajmniej tak bylo w moim przypadku. Po wymianie na nowy spalanie spadlo o ok 2l na kazda 100. A co najwazniejsze nie gasnie juz przy staniu na krzyzowkach:)

Hmm spalanie wzrosło Ci z powodu ciągłego odpalania na krzyżówkach, a nie przez słaby akumulator ...

Przy słabym aku silnik musi więcej palić. Im bardziej rozładowane aku, tym większy prąd ładowania, co z czym idzie obciążenie alternatora. Tj większe spalanie przy użyciu większej ilości odbiorników prądu.

to sa wartosci rzedu 0,05l/100km wiec praktycznie nie zauwazysz roznicy pomiedzy rozladowanym a naladowanym a po drugie po 20minutach rozladowany akum. i tak sie juz dosc dobrze doladuje.

mjprzem - w zaleznosci od ilosci innych odbiornikow, obciazenie spowodowane altkiem moze byc b. duze - szczegolnie jak ktos sie turla po miescie
2 litry oczywiscie nie, ale 0,5-1 litr za wieksze obciazenie jest jak najbardziej mozliwe, podobnie jak przy klimie

tak jesli mowimy o sprezarce klimatyzacji..ale nalezy wiedziec ze w tym temacie mowimy tylko o rozladowanym akumulatorze ktory w skrajnym przypadku moze przez maksimum 1minute pobierac prad do 30-40A jesli mowa o akumulatorze okolo 80Ah.

te 30-40A to tyle co przednia czy tylna szyba i bardzo szybko spada na akumulatorze do 10A.
A 10A to juz praktycznie tule co jazda na swiatłach w samochodzie.

Jesli chodzi o klimatyzacje to ona zabiera oczywiscie paliwo(srednio okolo 1~1,5L/h) ale nalezy pamietac ze klimatyzacja to nie elektryczna sprawa ale mechaniczna -czyli sprezarka ktora obciąza silnik i to ona przedewszystkim ciagnie moc z silnika przez co wzrasta znacznie spalanie a wentylator chlodnicy ma srednio okolo 30A na maks-wiec elektrycznie tez nie jest to znowu jakies duze obciazenie.

Oczywiscie MisiekT Jesli wlaczymy tak jak ty mowisz duzo odbiornikow to tez mozemy dojsc spokojnie nawet do 0,5L/h z elektryki samej ;)

Ale jesli mowa o akumulatorze to to co on potrzebuje na doladowanie sie to jest to nic w stosunku do calkowitej liczby odbiorników.

Nie zgodzę się z Tobą. Przy załączonej klimie włączają się wentylatory chłodnicy. Jak dobrze pamiętam jeden ma moc rzędu 80-90 W. Czyli dwa pobierają prąd ok. 13-15 A. Dodając do tego światła, wentylator nadmuchu, radio i szyba, to nietrudno będzie przekroczyć 1l spalania więcej.
Alternator ma wydajność 80A. Światła pobierają ponad 11A, szyba dużo więcej, a szczególnie przednia. Takie obciążenie da się już odczuć podczas jazdy (przynajmniej ja odczuwam i mój kumpel, mający też Focusa)

a alternator to niby na powietrze dziala - tez jest mechaniczny... a popraw mnie jezeli sie myle - im wiecej altek musi generowac pradu, tym bardziej obciaza motor?

Tak ale alternator ma 90W...silnik tego nie odczuwa..w porownaniu ze sprezarka klimatyzacji ktora ma srednio chyba okolo 2KW ;) Znaczy ona ma wiecej ale dziala cyklicznie..choc w nowszych rozwiazaniach jest regulowana bardziej i dziala bardziej plynnie.

mjprzem - skoro silnik tego nie odczuwa to powiedz mi dlaczego przy duzym obciazeniu altka (grzane szyby, swiatla itp) od razu spadaja obroty?

;) MisiekT ale mnie ciagniesz...dobra...ok.
Odczuwa ale w porownaniu z sama sprezarka od klimatyzacji to jest nic.

A ladowanie akumulatora to jest okolo 10A a po 20 minutach spadnie i tak do 5 na tylko podtrzymanie akumulatora.
Ale jak 10A
przedstawisz na przeciwko:
przedniej szyby 40A i tylnej 20A + swiateł -10A i nadmuchu 15A

to w sumie mozna łatwo zauwazyc ze na naładowanie akumulatora potrzeba tyle co na jazde z swiatłami jak i bez swiateł.

Wiec teraz Takie pytanie.. do tych co mają komputer pokladowy.
Niech sobie kazdy sprawdzi ile zuzywa paliwa na postoju oraz w trasie właczenie lub wyłączenie swiateł ;) bo mnej wiecej tyle pojdzie w ciagu 30minut na doladowanie rozladowanego akumulatora. A jak akumulator sie juz naladuje to praktycznie juz wtedy nie pobiera pradu.

mjprzem - zakladasz ze rolka od altka daje taki sam opor jak ta od klimy i ze nie ma zadnych strat w ukladzie? ja nie jestem elektrykiem - ale po 250tys. w fokach doskonale czuje ze obciazenie ukladu elektrycznego daje podobnego mula jak klima... a jak auto jest zmulone to komp podbija lekko obroty podlewajac paliwo i dodatkowo trzeba mocniej cisnac zeby jechac - i to moze smialo urosnac do 0,5-1l/100

Moment bo sie w inne watki wprowadzamy ;)
juz wyjasniam skad takie roznice i dlaczego...

zaczne od podstawy:
-silnik beznynowy a diesla maja te same alternatory
-silnik diesla ma przelozenie 2:1 w stosunku do benzynowego jesli chodzi o porownanie obrotow alternatora z silnikiem

Istotna sprawa elektryczna:

-Alternator 90W to alternator ktory nie daje normalnie 90W ale to są jego maks. mozliwosci.
-Alternator na wolnych obrotach nigdy nie bedzie mogł dac tyle co na obrotach przy 2000rpm.
-Alternator ma system SmartCharge-w ktorym takze jest aktualna informacja o stanie obciązenia alternatora.
-Jesli PCM dostaje informacje ze alternator jest zbyt bardzo obciążony to ma za zadanie zwiekszyc obroty silnika aby nadrobic straty energii bo alternator ma wiekszą wydajnosc na wyzszych obrotach wiec dlatego konieczne jest podniesienie obrotów.

Oczywiscie kazdy kto widzial alternator na silniku to wie ze zawsze on sie kreci szybciej jak silnik bo ma mniejsze koleczko ale nikt nie da zrobic takiego rozwiazania aby alternator osiagal zawrotnie duze predkosci bo mogłby sie rozlecieć.
I to wlasnie jest cały problem-wydajnosc energetyczna alternatora jest bardzo mała.
W benzynie jest tymbardziej gorzej bo silnik ma wieksze obroty wiec przelozenie musi zblizone bardziej do silnika i alternator w tym przyadku ma jeszcze mniejsze obroty i wydajnosc. I z stąd caly problem.

Dlatego obiektywnym rozwiazaniem bedzie sprawdzenie w czasie jazdy bo ja np. moge tylko potwierdzic ze u siebie w dieselku nie widze duzej roznicy na wolnych obrotach...

Ale tez wiem ze jesli w benzynie wlcze przednia szybe i swiatla to tam alternator nie jest w stanie pradu wydac z siebie i PCM musi zwiekszyc obroty aby zwiekszyc ladowanie bo inaczej rozladowywal by sie akumulator. Dlatego tez samochody z wiekszym wyposazeniem elektrycznym zawsze mają wieksze akumulatory ;)

Troche to wszystkie zagmatwane ale niestety faktem jest ze MisekT slusznie zauwazyles ze ten wzrost paliwa jest wiekszy na wolnych obrotach bo ja sobie zupelnie o tym fakcie zapomniałem ;) ze silnik musi podnosic obroty jak niewydala ladowanie a przez to zwieksza sam spalanie choc nie zuzywa i tak tej mocy. To tylko dla ochrony akumulatora i alternatora jest ta funkcja.

tez potwierdzam - w dieselu czuc mniej zarowno elektryke jak i klime...

Chyba 90A, nie W, a to 1kW :)

Sory faktycznie sie przejezyczylem ;)-dzieki za poprawe- oczywiscie ze 90A. A to oczywiscie 1KW ale na wolnych obrotach alternator ma moc i tak pewnie tylko z 30% a nawet pewnie mniej.
Wiec jesli bedzie mial w sumie okolo 300Wto pewnie bedzie dobrze ale bardzo watpie ze tyle ma bo juz sama przednia szyba i swiatla sa dosc duzym obciazeniem na wolnych obrotach.

No wlasnie a jesli chodzi o diesla to tez moge potwierdzic ze obciazenia altka bardzo slabo czuc.
No a przecierz teoretycznie w dieslu alternator pomimo ze ten sam jest na wolnych obrotach znacznie mocniejszy z racji wiekszego przelozenia, wiec tak naprawde teoretycznie to w dieslu powinno byc bardziej wyczuwalne obciazenia alternatora a jednak nie jest ;) oczywiscie jeszcze jest sprawa silnika diesla ale to juz tez inna sprawa bo my patrzymy tylko na spalanie paliwa.