NIe dokręcona śruba osłony kolektora wydechowego??
 

Witam,

kilka dni temu miałem wymieniany łącznik elastyczny za kolektorem wydechowym, wspawany jest nowy.

Zauważyłem żę jedna z dwóch śrub, które u góry trzymają blaszaną osłonę kolektora wydechowego (są dwie z tyłu silnika od razu poniżej pokrywy zaworów) jest nie do końca wkręcona w blok silnika (brakuje kilku obrotów)

Czy trzymają one jedynie osłonę czy coś jeszcze??
Czy przejmować się tym??

Próbowałem ruszyć - ani drgnie

Z góry dzięki za pomoc.

skoro się nie rusza, można to dokręcić to w czym problem ?

Nie ma sie czym przejmowac...

Siw-y - nie można ruszyć, ale śruby - o to mi chodziło.
Dlatego nie ma tego jak dokręcić i musi tak zostać.

Chodzi mi o to czy nic sie nie stanie z tego powodu.

Może nie masz narzędzia odpowiedniego? Mało znam śrub których sie nie da ruszyć

a wykręcić też się nie da ? może jest za długa i się nie da jej głębiej wkręcić, a osłona jak ma luz to może kiedyś zacząć brzęczeć czy coś w ten deseń :p

Właśnie z wykręceniem to samo, pół obrotu i koniec - ani w jedną ani w drugą, ponieważ jest wkręcona w blok nie chcę robić nic na siłę żeby nie urwać, osłaona była trochę luźna na tej śrubie ale z tym sobie poradziłem.

Najważniejsze dla mnie jest czy ta śruba za coś więcej nie jest odpowiedzialna - jeśli nie to tak zostawiam

ona tylko trzyma osłonę, u mnie jej nie było i czasem coś było słychać brzęczenie.

michal.84 ile dałeś i gdzie robiłeś? We Wrocku?
Bo ja nie wiem czy u siebie nie muszę wymienić.

Ok, jak tylko trzyma osłonę, to temat wyjaśniony. Robił Caros we Wrocku, przy okazji wyszło spawanie kolektora bo zaczął pękać tam gdzie schodzą się rury (norma w 1.6) zapłaciłem 250 z częściami, wygląda na ładnie wspawaną. Wymieniona też uszczelka.

No iprzekombinowałem, chciałem ją wykręcić, przesmarować i próbować wkręcić.
Mimo małej siły przy pierwszej próie wykręcenia urwała mi się ta śruba.

Macie jakieś pomysły jak przymocować tą osłonę teraz?

Póki co uożyłem ją tak żeby przy wstrząsach nie dzwoniła.
Ale chyba lepiej gdyby jakoś się trzymała też po tej stronei a nie tylko na dwóch śrubach.
Teraz trzyma się na dolnej i jednej górnej.

Wiercić jej nie bardzo jest miejsce - czy macie pomysł na inne umocowanie?

Wypiepsz i zawiń bandaz. to zwykla osłona