Falujące wolne obroty
 

Witam,
Posiadam Focus MK2 2 benzyna rok 2005 silnik 1,6 100KM + LPG
Problem występuje podczas wciśnięcia sprzęgła np. przy podjeżdżaniu do skrzyżowania wówczas wolne obroty spadaj do ~500obr/min i po chwili się podnoszą. Obroty nie zawsze spadaj tak nisko czasami ~600 lub ~700obr/min. i po chwili się podnoszą do 800obr/min.
Zdarza się tak nawet że samochód zgaśnie. Problem jest nasilony bardziej gdy silnik jest zimny.
Problemy występuje zarówna na benzynie i lpg.
Dodam, że wymieniłem już przepustnice (na używaną) ale problem nadal występuje.
Zaobserwowałem też taką sytuacja, że obroty po wciśnięciu sprzęga podnoszą się w drugą stronę do ~1100obr/min ale jest to bardzo sporadycznie.

Przeszukałem już trochę informacji na forach ale nie znalazłem podpowiedzi na rozwiązanie mojego problemu.
Proszę o podsunięcie jakiś informacji które pomogą mi w rozwiązaniu problemu.

U mnie pomogło czyszczenie filtra powietrza ( jeśli masz klasyczny papierowy wymień na nowy ) i czyszczenie przepustnicy. Objawy były niemal identyczne i ustąpiły.

A próbowałeś tutaj: http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=19480 ?

Czy nie jest tak, że wciśnięcie sprzęgła sterownik interpretuje jako bieg jałowy ? Może to więc czujnik obrotów biegu jałowego ?

Witam

Będę obserwował temat bo mam taki sam problem, z tym że u mnie ogólnie na biegu jałowym obroty falują choć nieznacznie, jednak czuć drgania na całej budzie (poduszki silnika są ok). Przy dojeżdżaniu do skrzyżowania to samo, wciskam sprzęgło i obroty spadają do 400, następnie wracają do swojej pozycji. Filtr powietrza wymieniony, przepustnica czyszczona. Tak samo zarówno na PB jak i LPG. Dodam, że jak jeszcze silnik nie jest dobrze rozgrzany ale już przełączony na LPG to przy dojeżdżaniu do skrzyżowania i wciśnięciu sprzęgła potrafi zgasnąć, jednak na PB się to nie zdarza, więc obwiniam że coś nie tak z LPG.

U siebie mam na gazie nalatane 140tyś, więc myślałem, że może zawory mam wypalone, jednak sprawdzałem kompresję na zimnym silniku i mechanik powiedział że wszystko jest z ciśnieniem w normie.
Oleju moja foka w ogóle nie bierze gdyby miało to jakieś znaczenie.

Czy uszkodzona cewka może dawać takie objawy? Kable WN wymieniałem na bosch, jednak to nic nie dało

Przerabiałem temat silnika krokowego w tym silniku z tego co się dowiedziałem nie ma silniczka krokowego.
Kolego u mnie jest tak samo na benzynie nigdy mi nie zgasł tylko na lpg ale wydaje mi się że to zależy tylko od paliwa na benzynie się wybroni przy niskich obrotach i nie zgaśnie a na lpg już niestety :(
Obroty u mnie spadają zarówno na gazie jak i benzynie więc wykluczam że to lpg. Byłem również u gazowników na diagnozie ale z gazem jest wszystko ok.
Ja również wymieniałem przewody WN, filtr powietrza, przepustnica wyczyszczona i podmieniona na używaną.
Koledzy czy ktoś może coś podsunąć gdzie leży problem?
Czy uszkodzona cewka tak jak pisze kolego może być przyczyna?

Czyli mamy dokładnie ten sam problem. Z tym że ja mam fokę po FL a kolega przed, lecz silnik ten sam.
Jaki przebieg na LPG foka zrobiła?

To gaśnięcie na LPG jestem w stanie sobie wytłumaczyć wysiadającym reduktorem, bo jak się wszystko rozgrzeje, wówczas mi już nie gaśnie, ale obroty dalej niestabilne.

Dokładnie ten sam silnik mamy te silniki były montowane również w volvo v40.
Na gazie mam przejechane ok 90 tyś.
Przyczyn raczej bym się nie doszukiwał nie w lpg objawy występują zarówno na paliwie jak i gazie.
Mam nadzieje że ktoś podsunie jakiś pomysł w rozwiązaniu problemu.

A kolega też tak ma, że po odpaleniu i ruszeniu na zimnym, silnik potrafi się troszkę przydławiać i trzeba więcej gazu dać, żeby płynnie ruszyć? Bo nie wiem czy to jest już osobny problem u mnie, czy może współbieżne z niestabilnymi obrotami.

U mnie na odwrót, czasem lubi wskoczyć na zimnym na 1500 obr.
Nagrzeje się i gra gitara.

Kolego F_Drive czy też ma LPG ?
Może ktoś ma konto na forum Volvo i tam znajdzie jakąś informację. Te silniki były też montowane w volvo i pewnie problem też tam występował.

U mnie właśnie wyskoczył check P0301 mistfire detected (wypadanie zapłonu) oraz P2300 i P2303 - Ignition Coil A i B Primary Control Cicrcuit Low, po wyszukaniu w google problem wskazuje ewidentnie na cewkę. Możliwości są dwie, albo cała cewka do wymiany, albo wtyczka lub kabel doprowadzający prąd do cewki. Błędy usunąłem i od 2dni spokój, nie wyskoczył check ponownie, jednak myślę, że znalazłem przyczynę. Jak umówię się do mechanika, dam znać co u mnie wyszło.

Poza tym czy przez uszkodzoną cewkę mógłbym mieć większe spalanie wg komputera?
Zawsze miałem średnie spalanie na kompie w trasie przy normalnej jeździe 6,5-7,5l a teraz 8,5l i więcej, a w mieście nawet 11,5l gdzie z reguły było to 9-10l. Mowa oczywiście o średnim, na 100km, nie chwilowym. Tym samym spalanie benzyny i gazu wzrosło o ten litr, dwa.

kolego powiedz mi czy czy wymieniłeś cewkę, przewody ? Czy obroty ci nadal falują ?
Tez miałem taki problem wypadania zapłonu i przyczyną były przewody po wymianie ~ 1.5roku błędy od wypadania zapłonu nie występują.
Ale falowanie obrotów nadal u mnie występuje :(
Więc jeżeli wymieniłeś cewkę i falowania ustały wiec może to jest ten kierunek.

A więc tak, przed chwilą jechałem autem i znowu wyskoczył mi check.

Kable zmieniałem, jednak nie przyniosło to skutku, obroty dalej falują i czasem gaśnie na niedogrzanym silniku gdy jest na LPG.
Cewki nie wymieniałem, jednak teraz mam zamiar, także podzielę się spostrzeżeniami :)

Tak od niedawna, chociaż dzisiaj śmiem stwierdzić że działał bez zarzutu.

Falujące wolne obroty
 

U mnie podobnie , falowanie obrotów było spowodowane przebiciem na kablach oraz zabrudzona przepustnica.

Wymiana kabli po wcześniejszym spryskaniu wodą, gdzie było widać przebicie pomogła

Przepustnica czyszczenie we własnym zakresie i jak narazie jest Oki [emoji4]

A u mnie jednak zawory. Będzie planowanie głowicy i szlifowanie gniazd zaworowych, przy okazji wymienione zostaną pierścienie, co prawda foka nie brała w ogóle oleju. Ale nie dziwie się w ogóle że gniazda mogą być wypalone, Focus ma 180 tyś km, a zrobił już na gazie ok 155tys bez żadnych regulacji zaworów, odkąd jest w moich rękach problem z nierówną pracą już był, jednak teraz się bardziej nasiliło. Cewka sprawdzona ok, kable ok, świece też, dopiero po pomiarach luzów zaworowych wyszło, że prawie wszystkie wydechowe są rozjechane.
Pocieszenie jest takie, że po tym remoncie silniczek będzie jak nowy.
Pozdrawiam

Trzymam kciuki Panie kolego żeby się udała operacja, daj info jak będzie po wszystkim

czekam na jakieś info jak już dokonasz naprawy.