Nawiercanie tarcz
 

Witam mam propozycje nawiercenia tarcz standardowych czy taki pomysł jest dobry? Wpłynie to na plus czy raczej nie ma co kombinować?

Jako element podnaszacy poziom adrenaliny sie sprawdzi.

Ale Ty tak poważnie, czy to taki spóźniony żart pryma aprillisowy?

jak Cio sie nudzi, masz czas i wiertla Ci nie szkoda, to jakies tak stare zuzyte tarcze nadajace sie do wyrzucenia ponawiercaj;) tylko potem do auta tego nie zakladaj czasem ;p

Jeżeli już chcesz żeby coś ładniej wyglądało to ja proponuje ci ATE powerdisc nacinane, jakość ok i cena w miarę przystępna,
pzdr

+69 do lansu takie tarcze daja :)

znajomy zakładał takowe do ibizy 380KM i 980kg i jak najbardziej dawały rade, klocek chyba był zielony EBC,
pzdr

zgadzam się z CHABS. Po pracy i założeniu do auta niezbędne jest rozplanowanie rodzinie dnia 01. listopada. Człowieku -(Damian tdci) o czym Ty piszesz i po co tak myślisz. Jak chcesz tarcze wyczynowe to sobie kup, tylko po co do "zwykłego" auta?!

ja sadze ze takie bylyby najlepsze:
http://img413.imageshack.us/img413/858/rotordiscs.jpg
:)

a serio: PO CO? klocek ci sie za bardzo szkli?

Czyli temat można zamknąć. Myślałem, że te co są sprzedawane orginalne są z materiału podobnego to zwykłych, a że mam założone prawie nowe tarcze orginalne Forda to myślałem o nawierceniu ich w salonie Nissana. Czyli zwykła tarcz po takim zabiegu traci swoją trwałość?

raczej nie straci, ale po co? hamowania w codziennej jezdzie to nie poprawi