Tak jak pisałem jeśli masz warunki to można samemu, ale jeśli nie masz jak wejść pod auto żeby swobodnie pod nim pracować to lepiej oddać do zakładu. Wtedy nawet jak zrobią najgorzej jak można to i tak będzie o niebo lepiej niż samemu. Pomyśl że trzeba zakonserwować całe podwozie a nie tylko fragment tylnego zawieszenia.
Pozdrawiam |
Śruby wahaczy tył.
Witam, postanowiłem wymienić kompletne zawieszenie z tyłu no i pokupowałem wszystko co trzeba. Niestety sprzedawca wahaczy coś pomieszał i z wahaczami przysłał mi śruby o długości z łbem 75 mm, bez łba 65mm ( nie wiem jak to się liczy) 16 szt. zamiast 8szt., A nie przysłał pozostałych. Czyli 2 śrub mimośrodowych z podkładkami i nakrętkami, no i właśnie dwóch pozostałych. Nie wiem jaka jest ich długość i nazwa. W niektórych sklepach są podawane długości a w niektórych nazwy i nie jestem pewien czego szukać w razie olanie przez sprzedawcę mojej reklamacji. A trochę mi się spieszy. W poniedziałek rano muszę coś zadziałać.
|
Odpowiedź na konkurencyjnym forum.
|
Panowie pomóżcie bo szukam, szukam i już nie mam sił. Potrzebuje w miarę dobre i jednocześnie niezbyt drogie, doradźcie mi http://www.autoamortyzatory.pl/amort...,18935,100121/ Monroe, Maxgear czy może coś z wyższej półki typu SACHS? Licze na waszą pomoc :) Auto: Focus Mk2 1.8 TDCi 2005 rok.
|
Wszyscy tu na forum zawsze polecali KYB. Trochę nie w tym temacie zapytałeś.;-)
|
Zawieszenie tył czy konieczna zbieŻność
Cześć
Wymieniałem tuleje takie duże w tylnym zawieszeniu. Nie ruszałem mimośrodów. Stare tuleje były wyrąbane kompletnie aż cały wahacz chodził. Nr 10 na fotce: http://www.ford-esklep.pl/userdata/g...c2272553b4.jpg Czy po tej wymianie muszę ustawiać zbieżność? Jeśli tak to obawiam się że będę musiał wymienić śruby mimośrodowe bo są zajechane zapieczone. Jak sprawdzić zbieżności też nie mam jak bo już sobota 15 godzina i do środy będę się głowił czy zbieżność teraz leży, a chciałem jechać w poniedziałek na wycieczkę około 400km. Z rozprutą zbieżnością słaby chyba pomysł. Jak myślicie? |
Z tego co widze to wymieniłeś tzw cukierki czyli łączniki stabilizatora, po tej operacji raczej nie trzeba bedzie ustawiać zbieżności bo nie ingerowałeś bezpośrednio w elementy odpowiedzialne za geometrie, aczkolwiek zaleca się po każdorazowej ingerencji sprawdzić geometrie
|
Ajjjj źle zinterpretowałem obrazek. Nie nr 10 tylko te pokazane na czerwono strzałkami.
Zatem powtarzam pytanie :) |
Tal-rash - tuleje takie duże w tylnym zawieszeniu to tzw. cukierki . Opisz jak to wymieniałeś, bo temat jest ciekawy - bez demontażu wahacza wzdłużnego jest to teoretycznie niewykonalne.
|
Cytat:
|
Oczywiście musiałem zdjąć całe zawieszenie na dół.
|
tuleje zawieszenia tyl
Witam. Ja tuleje do swojej foki kupiłem z jednego ze sklepów internetowych mających w nazwie ford. Jako jedyni w sieci mają w ofercie tuleje TRW. Fakt że zestaw musiałem uzupełnić o części z febi, nie pamiętam co dokładnie, ale i tak kosztowało mnie to mniej niż nowe wahacze. Jeżdżę na tym już od ponad 50k i na razie super.
|
Tuleje - "cukierki" oryginał a Lemforder
Cześć. Wymieniłem ostatnio oba "cukierki" z tyłu i mam zagadkę. Stare fordowskie tuleje wykonane były z twardej gumy, a nowe Lemfordera z czegoś w rodzaju pianki. Sztywność niby w porządku, ale mam wątpliwości co do trwałości. Kupiłem podróbę, czy tak ma być?
|
Krisker - demontowałeś całe zawieszenie czy tylko sam wzdłużny wahacz/wahacze ?
|
Nic nie demontowałem - odkręciłem wahacze poprzeczne przy piaście i śruby przy cukierku. Wahacz wzdłużny opuścił się na tyle, że ściągacz własnej roboty dał radę. Choć nie było lekko :mad:
|
Witam, podłączę się.
Wynieniłem wszystkie tuleje, amortyzatory (KYB) i sprężyny (KYB) bo auto było rozkraczone i zbierzność poleciała. Teraz jest wszystko poustawiane ale tył wydaje mi się za wysoko i auto w zakrętach jakby pływało (szczególniepo kocich łbach). Czy macie jakieś doswiadczenia, pomysły co z tym zrobić żeby foczka jak dwniej była przyklejona do drogi? |
Wszystko musi Ci się teraz ułożyć po wymianie ;) Nowe amortyzatory to i tył wysoko siedzi, pojeździsz trochę i tył siądzie.
|
Tak ma byc, nic sie nie ma układac. Po wymianie tulei wszystko sie napina i tył sie podnosi, u mnie tez sie podniósł a auto jedzie jak z fabryki. A ustawiałeś geometrie przód + tył?
No nie doczytałem o sprężynach - to juz wogóle naturalne że tył jest wyżej... |
Tak, wszystko poustawiane (geometria, zbierzność, kąty), wszystko sprawdzane po dwa razy (szarpaki, trzepaki, ...). Auto dalej pływa powyżej 100km/h i w zakrętach. Już nie jadzie jak z fabryki. :smt009
|
jeżeli wstawiłeś tanie chińskie tuleje to często taki efekt się pojawia. Dosyć często można się z tym problemem spotkać jak wstawimy jakieś chińskie wahacze wzdłużne.
|
Nie bez jaj gó... to ja nie wsadzam do auta, tu chodzi o moje bezpieczeńtwo, wszystko firmowe (febi i takie tam)
|
Nie wiem co wstawiałeś. Pisze co ewentualnie może być przyczyną.
|
Chyba rozgryzłem temat (przynajmniej u mnie). Okazało sie że po wnikliwej analizie muszę wymienić cały przód a tył rzeczywiście musi się uleżeć. Dam znać po wymianie (w przyszłym tygodniu).
|
Ja dzisiaj wymieniłem cały tył. Fajnie, w zakrętach już nie buja tak, ładnie klei się drogi, cicho wybiera ale... przy wjeździe w nawet niedużą dziurę albo wybrzuszenie (np studzienka) bardzo mną miotało. Jakby dól -> silniej w góre wybija-> znowu dół-> znowu góra. Zamiast tłumić to wybija.
Zacząłem podejrzewać, że coś jest z odbojnikami. Zobaczyłem jaki jej skok amora zanim odbojnik w niego uderzy ... 1,5 palca. To może być od tego? odciąłem fragment tej pianki na kolejne 2 palce i jest znacznie lepiej, przynajmniej tak mi się wydaje, ale czasem jeszcze dziwnie rzuci mi samochodem przy dużej dziurze. Może jeszcze dociąć czy to nie to? Takie odbojniki dostałem z amorami i mechanior to założyl. http://images67.fotosik.pl/789/cc2188e7ad37d636med.jpg http://images69.fotosik.pl/788/fc1e977beeb70b16med.jpg http://images67.fotosik.pl/789/88917bcd4d8db070med.jpg |
Przycialem jeszcze o 1 "zwoj" czyli jakies 1,5cm i juz jest bomba, nie odbija
|
Naprawa typu obcinanie zwojów w sprężynach.
To na pewno nie był powód nieprawidłowego prowadzenia się auta. Nie słyszałem jeszcze żeby trzeba było odboje przycinać jakiej by nie były firmy, albo coś źle złożone albo założone jakieś badziewie że nawet jako nowe nie spełnia swojej funkcji. Pozdrawiam |
Amory KYB, wahacze komplet meyle i takie dostalem odboje w wysylce. 2 palce by mi nie weszly miedzy odboj a ta gruba rure od amora . Pewnie jakies zle odboje dostalem, zawsze sa takie dlugie? Na to jest przeciez nalozona jeszcze oslonka ktora chroni amora
|
No to masz coś źle złożone.
tak to powinno być w oryginale zmontowane: http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Amort...n-gas-FORD/681 a tak wygląda dobry zamiennik: http://allegro.pl/odboj-amortyzatora...179116872.html Pozdrawiam |
Ja już w żadne zamienniki nie wieRZe. W escorcie kupiłęm w zeszłym roku nowe wahacze przednie febi i po roku cały przód pływa, tuleje wybite, nie wiem ile ale max 1000km przejechały, fakt że po dziurawych drogach ale rok czasu? Z zamiennikami często są jaja, jedne chodzą długo, inne już z fabryki wychodzą do bani
|
o widzisz Celestyn mam to samo po zalozeniu KYB i na dniach przytne odbojniki ;)
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.