[FFII] Wykresy momentu i mocy + który silnik wybrać?
 

Wiem, wiem - mam użyć opcji "Szukaj". Ale ona ... nie działa :?

Już prawie zdecydowałem się na zakup FFII kombi w wersji SilverX, ale cały czas nie wiem który silnik wybrać. W grę wchodzi tylko benzyna - robię za małe przebiegi na diesela.

Z jednej strony boję się, że 1.6 nie da rady, z drugiej 1.6 Ti-VCT to chyba pomyłka (trzeba wysoko kręcić i dużo pali), a z trzeciej 2.0 to już spora dopłata...

Czy ktoś z Was mógłby podesłać mi lub podać namiary na wykresy momentu i mocy silników benzynowych 1.6, 1.6 Ti-VCT i 2.0?

Z góry dziękuję.

Bez przesady... to nie dizel, by ten przebieg był aż tak ważny.
Wiadomo, że ogólnie jak osiągniesz moment przy ok 4000 to do końca skali masz płasko

co innego w dizlu... wiadomo, ze ważne jest czy wykres "garbaty, czy wypłaszczony, czy nisko łapie moment (zmienna geometria) czy dalej...

Poza tym uważam, wracając do tematu, ze w takich warunkach wybierał bym miedzy dwoma silnikami.
1.6 (zwykła jazda) i 2.0 (jak się lubisz pościągać)
Dałbym czas na uzyskanie świadectwa dojrzałości temu Ti VCT

Bierz 2.0 nie będziesz żałował, a jak kupisz 1.6 to po 3 miesiącach będziesz sobie pluł w brodę, że nie kupiłeś 2.0. Dodatkowo ten silnik jest bardzo cichy, a 1.6 Ti-VTC jest bardzo głośny, był o tym nawet wątek na forum. Podstawowe 1.6 odpada kompletnie bo słabo sobie radzi ze starą Foczką, a pamiętaj, że Foca II jest cięższa :!:

2.0 i tylko 2.0...
wezmiesz 1.6 Ti-VTC to bedziesz plakal ze wcale dobrze nie jezdzi, a pije sporo wiecej niz zwykle 2.0
1.6 natomiast to zdecydowanie za malo do tej masy autka, szczegolnie jak ma jeszcze napedzic klime...
pomijam juz inne aspekty jak np mozliwosc tuningu w przyszlosci :wink:

Mam 1.6 FFI jak w opisie z mojej jazdy stwierdzam że 5 osób + klima to za moło koników na starcie jak się rozpedzi to leci ale 1 i 2 to wieki trwa, jak samemu czy w dwie osoby to jeszcze jakoś leci (ja mam HB). Obstawiem na 2,0 bo to jeszcze kombi ma być. Niewiem czy FFII nie mają pośredniej pojemnosci jak 1.8 tak jak w FFI.

Jezu, oczom nie wierze. Jasne, ze 2.0 to nie 1.6. Jasne, ze 2.0
to inna jazda niz 1.6. Ale bez paranoi!

... no co to za farmazony? Z tych cytatów wynika, ze silnikiem
1.6 to mozna tylko taczke na haku ciagnac i to niech najlepiej
kieruje jakas blond anorektyczka z 30 kilo wagi, bo chlopa
ze 105 kg to juz nie uciagnie.

Wyluzujcie. Obydwaj macie pewne skrzywienia na punkcie
mocy - i okej! Wasze swiete prawo. Ale pamietajcie o tym, gdy
dajecie rady normalnym userom...!

[panna]

Szy.

hehe Szy ma racje. Ja mam 1.6 FFI i nie narzekam narazie - 2.0 by sie przydalo zeby sie poscigac ;), ale do kombi to tylko 2.0 jak wiecej zaladujesz w nia to bedzie bardziej komfortowo z wiekszym silnikiem :).
Moja 1.6 HB miala ostatnio w bagazniku kole ~300kG kafelek [panna] + 2 baby na pokladzie w miare zdrowe jakos cisnela foka - nie jak przecinak, ale dalo sie jechac ;) (a chcialem obnizyc foke [ups] ) .
FFII jest ciezsze + bagaze itp. to 1.6 torszke za malo :) bierz czyste 2.0.

Może i spaczenie ale trzeba brać pod uwagę, że Foca II jest cięższa od Foki I i w bezpośrednim starciu analogoczny Focus II dostaje w dupsko od focusa I. Dlatego te 145 kucy wo wcale nie jest jakaś rewelacja. Poprostu wystarczy do dynamicznego bezstresowego przemieszczania się.

Zamiast 1.8 jest 1.6 Ti-VCT

Ja nie chce tu wystepowac jako obronca 1.6 bo takim akurat
jezdze - nie, nie, co wiecej chodzi mi glowie wiekszy silnik
od dawna, jednak chyba wylacznie dla fanu... ulicznego, heh.

Protestuje przeciwko fatalnemu uogolnianiu...

Na wakacje od dawna (bo kiedys jedynka) jezdze foka 1.6:
na dachu (a wiec jeszcze wiekszy opór powietrza!) dwa bajki,
bagaznik caly wypchany bo sobie nie zalujemy niczego
(kilka par butow, aparaty, statywy, krzeselka, badminton,
sranie w...), do tego pelne kolo zapasowe pod bagaznikiem,
no i zarcie za tylnymi siedzeniami a i czasem jakis plecak
wpiety za mna w pasy pasazera. Do tego ludzie - normalnej
wagi kobieta plus driver - kilo 105 wlasnie. I co?

I na trasach Gdansk-poludnie Polski nie mam problemów
z normalna trasowa jazda i wyprzedzaniem wszystkiego co
trzeba wyprzedzic. I rzadko kiedy mnie cos wyprzedzi.

Nie - nie chodzi mi wylacznie o predkosc, ale o latwosc
jazdy z taka predkoscia i latwosc wykonywania wszelkich
manewrow na trasie jak wyprzedzania i inne takie.

Kurcze - 1.6 jest normalnym foczym silnikiem. Na pewno
nie zbierze sie do wyprzedzania jak 2.0, na pewno te same
predkosci bedzie osiagal wiekszym wysilkiem - na pewno!

... ale to ciagle nie bedzie tez matiz, sei, albo inny maly
pizdzik, co mozna wnioskowac z Waszych slow.

No, [pop] [pub2]

Szy.

[ Dodano: Pią 18 Maj, 2007 11:43 ]
A, w ogóle to wlasnie zauwazylem, ze to o kombi chodzi ;P
Pisalem oczywiscie o heczbeku.


... a co do pytania w sondzie - bez watpienia warto dwojke,
stosunkowo niewielka doplata za dosc duza roznice w jezdzie.

Szy.

Odrazu tak było,a nie jakies referaty :P

A bo mnie zdżaźniliście tym rasizmem ;P

Szy.

Ale między heczbekiem 5-cio drzwiowym (1264kg) a kombi (1294kg) jest raptem 30kg różnicy... Czy to ma aż takie znaczenie?
To nie ma być auto do przewożenia gruzu tylko podstawowy samochód dla 2 osób (no, już prawie 3 ;-) ). Głównie dojazdy do pracy i na zakupy, w weekendy traska ok. 200km, a 2-3 razy w roku wyjazd po 2000km.
Domyślam się, że niezaładowane kombi jeździ dokładnie tak samo jak hatchback, nie?

Rasta, ale kto się ściga ??

Kaźwa - czasem przeginasz z radami

I w portfelu na stacji benzynowej.
12l/100 w miescie spali 2.0 benzyna jak nic (a koliegen jeszcze ze stolicy)

Ale... sa gusta i guściki. :mrgreen:

i co jeszcze? jezeli ktos jezdzi mocno i startuje ostro spod swiatel to tak... jezeli jezdzi sie spokojnie to IMO nawet przy konkretnych korkach realne jest 10-10.5l/100km

[plask] 10,5 max 11 w trasie ponizej 9

Moje ostatnie wyniki, silnikiem jak widac, z ostatnio bardzo
czestymi przelotami obwodnica ~160 a reszta w korkach
w Gdansku, daja w efekcie ~11,5 - sprawdzane zawsze
przy tankowaniu nastepnego baku.

Na pewno wynik podbija obwodnica.

Szy.

[ Dodano: Pią 18 Maj, 2007 12:43 ]
Sadze ze mozesz calkiem rozsadnie kalkulowac, ale o kombi
bezposrednio to wole sie nie wypowiadac.

:]

Szy.

Też lubię podeptać i z tym silnikiem można się pobawić. Jestem zadowolony z Ti-VCT i będę go polecał. Jeśli kasa odgrywa rolę, a nie jesteś codziennym, nałogowym ścigantem to 1,6 Ti-VCT w zupełności Ci wystarczy.
Warunek przy zakupie to żebyś kazał sobie założyć mate wygłuszającą, ewentualnie osłonę na silnik (bo jest głośniejszy przy wyższych obrotach od 2,0).
Przy szybkiej jeździe z pod świateł jeśli kogoś odstawisz to możesz być zadowolony, a jeśli przegrasz to też nie ma się czego wstydzić, bo przecież to tylko 1,6. :lol:
Już paru kumpli co z początku nie wiedzieli czym jeżdże, myśleli że to 2,0 i tu było ich zdziwienie że to tylko 1,6.
Nie wiem jak ze spalaniem w 2,0, ale mój to w mieście 9,5-10, a na trasie 7.
Wiem, że sie narażę dwulitrowcom, ale 1,6 Ti-VCT też nie jest wg mnie skazany na straty.
Pozdro

Panowie BEZ PODNIETY... bo za wcześnie

Po pierwsze - to bardziej tyczyło się to RASTY i jego stylu jazdy...po drugie - 9.9 to ja spaliłem 1.6 ZETEKIEM

Ale żeby temat nie zszedł w złą stronę CZYLI SPALANIA (bo jeszcze wam dizla dorzucę i się zacznie :P )
To w podsumowaniu napiszę, że pod dystrybutorem wychodzi tak, że 1.6 vs 2.0 to MINIMUM 2 litry różnicy (jak nie więcej).

Niby to tylko 2k rocznie... bo benzin vs benzin (przy 20kkm)

i dlatego też podsumowując
BIERZ 2.0 (a jak ci będzie chłeptał to go do gazu)

Ja jeżdżę praktycznie cały czas po mieście i dla mnie 1,6 jest wystarczające. W trasie też raczej bez problemów da się utrzymać w peletonie, chociaż przy 5 osobach i klimie trzeba bardzo go łoić. Autko przyśpiesza równo, jednak bez żadnych fajerwerków. Spalanie w mieście ~10 w trasie 7 przy prędkościach 120 -140.
Wniosek bierz 2.0

P.S.
Ten jeden głos w ankiecie na 1,6 to ja :D

a treaz zrób taki test np na stronie: http://www.tuning.pl/ może tam zarekomendują mniejszy silnik :mrgreen:
ps. ale ja też wybrałbym tylko 2.0 L

to co mówił Rasputin Ti-VCT w zupełności wystarcza, no chyba że tylko jeździsz po autostradach z prędkością przelotową ponad 200km/h
Przyspieszenie autka z tym silnikiem jest naprawdę zadowalające
spokojnie dorównujesz silnikom 1.8 innych marek i 2.0 starszych autek z segmentu D
ktoś pisał że FFII 2,0 pali mniej niż 1,6 Ti-VCT i to po mieście (niezły bajerant)
mam przyjemność jeździć jednym i drugim różnica 2l/100km oczywiście na korzyść Ti-VCT i to minimum
prędkości licznikowe jakie uzyskałem 1,6 Ti-VCT 4 drzwiowy 210km/h - licznikowe (do 190 idzie bez zająknięcia) później niestety trzeba poczekać
FFII 2.0 5 drzwiowy prędkość licznikowa 228km/h do 200 ciągnie ładnie później zdecydowanie wolniej
W Ti-VCT choć u mnie wcale nie było głośno założyłem gąbkę grub. 5cm w przegrodę od strony silnika, przy kolektorze wydechowym wykleiłem ją taśmą teflonową aby autko nie spłonęło (też lubię męczyć autka :lol: )-jest sporo ciszej.190km/h swobodna rozmowa z pasażerem. najwięcej słychać szumy powietrza przy drzwiach.
Jak ktoś chce usłyszeć łomot w samochodzie to niech kupi sobie toyotę 1.6 VVTi z 2003r i pociśnie ją troszkę -męczyłem się w tym samochodzie pół roku - nie powiem do 100 km/h ok ale od 130 w słuchawkach.
Przechodząc do sedna jak masz kasę do wydania bierz 2,0 TDCI jak Ci warkot nie przeszkadza ciągnie od niskich obrotów bo benzynką trzeba pokręcić.

[ Dodano: Sob 19 Maj, 2007 01:27 ]
ToMeK.sZ, Kto Ci nawciskał takich pierduł TiVCT jest znacznie elastyczniejszy niz zwykły 1,6na piątce spokojnie jedziesz 60, 70 km/h
tu wykres http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/84f87d132227ed04.html[/img]

Ford w polowie 2006 roku wprowadzil w foczkach silnik benzynowy 1.8 125Km i mysle ze to jest alternatywa pomiedzy 1.6 a 2.0 .Pozdrawiam

Hmm... Nikt nic o tym w salonie nie wspominał...

W każdym razie wybrałem 1.6 Ti-VCT i po przejechaniu 600km jestem bardzo zadowolony z silniczka. Dynamika w 100% mnie zadowala. Powyżej 3000rpm auto ciągnie bardzo przyjemnie. Na razie jeżdżę do 4000rpm więc nie może w pełni rozwinąć skrzydeł ale po kilku przyspieszeniach do 5000rpm widzę, że jazda w zakresie 3000-5000rpm to będzie prawdziwa przyjemność. :D

Co do spalania nie jest tragicznie. Przy średnio dynamicznej jeździe (do 4000rpm) 50/50 (trasa/miasto) silnik spalił 10,07l/100km (komputer wskazywał 10,4). Liczę, że po lekkim przetarciu się silnika spalanie spadnie ;)

Nie wspominał, bo o ile mi wiadomo silnik 1.8 jest montowany w S-Max'ie lub C-Max'ie (nie pamiętam w którym). Najważniejsze, że jesteś zadowolony z samochodu [ziom] :D

Sorki za OT ale zawsze jestem pełen podziwu w jaki sposób ludziską są w stanie tak precyzyjnie określić spalanie - nawet dokładniej niż komputer pokładowy :wink:

a co tu podziwiac? umiejetnosc dzielenia :?: :shock: - przeciez jest kalkulator w razie czego :P

a owszem, owszem..... ale nie w Polsce
wersja 1.8 125kM dostepna jest np. w Niemczech

czyżby...??? [nono]

Hm, mam silniczek 2.0 i przy zwykłej ale dość dynamicznej jeździe po mieście autko spala mi 10.7 litra na 100 km tak więc gdzie te 2 litry różnicy (i to minimum)?? Dodam że ostatnio wracałem z Mazur we trzy osoby z bagażem i spalanie miałem 6.9 litra na 100 km... Te linki mówią same za siebie:
- spalanie 2.0 145kM
http://www.spritmonitor.de/en/overvi...actmodel=Focus

- spalanie 1.6 Ti-VCT 115 kM
http://www.spritmonitor.de/en/overvi...actmodel=Focus

Też zastanawiałem się nad 1.6 Ti-VCT ale różnica w spalaniu, cenie i mocy oraz fakt że ten silnik jest nową jednostką Forda przemawiały za 2.0. Teraz nadal zadowolony jestem z tego wyboru :)


PS.
Byłem kilka dni temu w Dani i średnie spalanie w obie strony miałem 8.8 litra na 100 km - w jedną stronę sam i praktycznie bez bagażu leciałem średnio 160 km/h (oczywiście na autostradach) ale niektóre oodcinki pokonywałem z prędkością 180 km/h. Kilka razy pokusiło mnie też sprawdzić do ilu rozpędzi się moja dwulitrówka - z lekkiej górki rozpędziłem się do 228 km/h!! Na prostej udało mi się pociągnąć do 215 km/h :) W drugą stronę wracałem już w dwie osoby, z bagażnikiem rowerowym na dachu (ale w końcu bez roweru) i załadowany prawie po dach przy prędkościach średnio 130-140 km/h.
Oto jak można Focusa II przekształcić w mini ciężaróweczke - normalnie siedzi jak na sportowych sprężynkach Eibach... ;)
http://img184.imageshack.us/img184/8816/ssa52360xh8.jpg
Dosyć zadziwiła mnie znikoma ilość Focusów II w Niemczech jak i w Danii - w sumie widziałem ich 5 sztuk...

Prosta sprawa, za każdym razem lejesz pod korek, bierzesz przebieg i liczysz spalanie ;).

Nie wiem, czy dobrze wszystko pamiętam z liceum, ale oszacowanie dokładności będzie wyglądało jakoś tak:
Powiedzmy że przy takiej metodzie błąd ilości zatankowanego paliwa to 0,2l. Przy tankowaniu 50l błąd względny wynosi 0,4%. Do tego załóżmy dokładność licznika przebiegu na 0,2km. Przy przebiegu rzędu 500km błąd względny to 0,04%.
Można przyjąć, że błąd względny takich obliczeń (dzielenia) to suma błędów względnych składowych => okolice 0,44% czyli przy wyniku 10,07l/100km dokładność można przyjąć w okolicach 0,0443l/100km.
Fakt, przy takim błędzie może warto byłoby podawać wynik z jednym miejscem po przecinku, ale z drugiej strony jeszcze lepiej podać to co wyszło i poinformować o dokładności ;).

Więc oficjalnie: spalanie 10,07l/100km (+-0,044l/100km) [metal]

W razie dalszej dyskusji proponuję przenieść się na oddzielny wątek.

No może nie od połowy 2006 ale jest i u nas 1,8 (w wersjach 5D i kombi)

http://www.ford.com.pl/ns7/nowy_focu...o_int/-/-/-/-#