Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Elektryka, audio i alarmy (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=31)
-   -   Za słaby alternator w nowym Focusie (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=25056)

cieslag 08-01-09 21:23

Za słaby alternator w nowym Focusie
 
Właśnie z powodu alternatora mój 2-miesięczny Focus na lawecie został przewieziony do serwisu. Tam bez diagnozy potwierdzono moje podejrzenia, że zawinił alternator. Zdarzenie miało miejsce w sobotę i w tym samym dniu po paru godzinach dostałem samochód zastępczy z Ford Pomoc, który byłem zobligowany zwrócić po 4 dniach nawet, gdy naprawa się przedłuża.
Serwis rzekomo zamówił nowy alternator, który nie był dostępny w Polsce, więc w grę wchodziło oczekiwanie 7 dni roboczych na nowy z Kolonii.
Po 6 dniach otrzymałem samochód z powrotem z tym samym alternatorem, który okazał się sprawny z sugestią nie używania ogrzewania szyb, klimatyzacji itp.
Okazuje się, że fabryczny altrnator jest za słaby na tak dużą liczbę odbiorników prądu - moja wersja to 1,8tdci GoldX i Ford dopiero zastanowi się co z tym fantem zrobić.
I albo zostanie zamontowany nowy, większy alternator, albo jakaś elektronika, która nie pozwoli na włączenie np. ogrzewania szyby w chwili, gdy akumulator jest nie doładowany - takie rozwiązanie jest podobno w VW.
W serwisie dodatkowo dowiedziałem się, że mają już kilka nowych Focusów z takim problemem.
Czy ktoś z Was miał podobne przygody?

MisiekT 08-01-09 21:50

na konkurencyjnym forum pojawil sie ten problem - http://forum.fordclubpolska.org/view...hp?f=9&t=71416

Pabloos 09-01-09 15:10

Re: Za słaby alternator w nowym Focusie
 
Cytat:

Napisał cieslag
z sugestią nie używania ogrzewania szyb, klimatyzacji itp.
Okazuje się, że fabryczny altrnator jest za słaby na tak dużą liczbę odbiorników prądu - moja wersja to 1,8tdci GoldX i Ford dopiero zastanowi się co z tym fantem zrobić.

:shock: ładnie

może skończy się akcją wymiany w końcu jest to ukryta wada fabryczna , i myślę , że przy niewielkim wysiłku można pojechać z rękojmią

DoktorB 03-05-10 21:17

Cytat:

Napisał MisiekT (Post 304805)
na konkurencyjnym forum pojawil sie ten problem - http://forum.fordclubpolska.org/view...hp?f=9&t=71416

Nie mogę dosteć się do tego materiału. Czy możesz mi w tym pomóc lub w skrócie skomentować co tam napisali?

Mam problem z moim samochodem.
Alternator dostał jakiegoś wewnętrznego zwarcia i próbuje ładować sam siebie na maxa (nawet z odłączoną wtyczką) i w ciągu 30 sekund dostaje takiej temperatury, że prawie się topi. Dobrze, że szybko zorientowałem się, że coś strasznie wyje i silnik ma nienaturalnie ciężko, bo chyba by się zapalił za kolejne 30 sekund. Wszystko dzisiaj, w deszczowy dzień 200 km od domu (powrót laweta $$$$).
Od razu szukam nowego lub używki i mam pewne wątpliwości.
Mój ma 120 A. Nowy kosztuje 570 + stary alternator albo kaucja 244zł.
Używka kosztuje 500zł.
Są jeszcze takie same za 600 tyle że 150 A.
Mój alternator nawalił na postoju w czasie manewrowania na parkingu. Na postoju wspomaganie ciągnie dużo prądu + wycieraczki + światła to sporo prądu. Właśnie wtedy zaczął nagle wyć.
Może jest to ta przyczyna, co w wątku, że zamało prądu daje i się spalił (doszło do zwarcia w uzwojeniu)?
Bo skąd wzięły się te 150 A? Z nowszych wersji?

I teraz jaki zamówić? 120 czy 150A? Cena prawie ta sama. Budowa chyba też.
I dlaczego sklep Ford chce dodatkowo stary w zamian lub 244zł? Czyżby w ramach akcji wymiany mają rabat na wynianę i zarabiają nie mówiąc nic klientowi?
Proszę o pomoc, bo wiadomo - nie ma czasu.[COLOR="Silver"]

rbit9n 04-05-10 08:50

kruca bomba, klasyk.

mnie padł alternator niemalże rok temu na wycieczce w Czechach. niestety nie miałem innej opcji jak skorzystać z usług lokalnego ASO (do polskiej granicy bagatela 330km). nie wiem jaki wstawili (na pewno nówkę), ale działa od tamtej pory bez problemu, niezależnie ile mam odbiorników włączonych. jak będę miał chwilkę, żeby wyskoczyć z tyrki na parking, to spróbuję dostać się do tabliczki znamionowej, wtedy napiszę co i jak.

ps. co do dodatkowych kosztów to sam nie wiem, może traktują stary jako "elektrośmieci"? ale jak wymieniałem we fiacie punto alternator, nic takiego nie miałem doliczanego, a i ASO chciało mnie oddać stary (pęknięty) alternator.


minęło 5666525884441125 strzały znikąd.
alternator FoMoCo 12V 120A. działa. jeśli potrzeba numer części, to też mogę sprawdzić.

DoktorB 05-05-10 21:52

Kupiony nowy alternator. Jutro założę i zobaczymy.
Ach czasami ten samochód działa mi na nerwy. W zeszłym roku dokładnie 3 maja też mi stanął na drodze. W przyszłym roku nigdzie się nie ruszam 3 maja, chyba że zamienię go na VW do tej pory.

rbit9n 05-05-10 22:38

i jaki alternator zapodałeś Doktorze?
ciekawe, że ten który mam DENSO - tańszy ma na tabliczce znamionowej 12V, a ten droższy (no name - pewnie MM) ma 14V. to jest dla mnie zagwozdka, bo przecież prąd ładowania 12V to chyba bez senesu jest (z elektryki jestem noga dębowa, więc proszę mnie poprawić i objaśnić ewentualnie).

DoktorB 06-05-10 09:04

Kupiłem oryginał, taki sam jak był: DENSO 12V 120A, tylko nowsza wersja. Pierwsze były z rozszerzeniem B, ja miałem C, a teraz jest D. Właśnie idę wymieniać. Mechanicy nie mają czasu więc idę sam powalczyć. Też nie mam na to czasu ale samochód potrzebny koniecznie, więc rękawy zakasać czas.

To, że jest napisane 14V , a na drugim 12V to nic nie znaczy. Instalacja zasadniczo jest 12V i tak się podaje. A że ładowanie i tak jest 14V, to niektórzy podają właśnie napięcie ładowania.
Żarówki też są na 12V, a przecież i tak w czasie pracy alternatora zawsze jest 14V.
Żarówka, na której napisane jest 55W w rzeczywistości pobiera ok. 70W.
Akumulator też jest 12V, a przecież sprawny powienien mieć 12,6.
Te 12V to tylko teoria.

rbit9n 06-05-10 09:29

aha, tak podejrzewałem, ale na prądzie znam się jak świnia na pieprzu. dzięki za oświecenie (dosłownie).

popatrzę i ja, jaki mnie Czesi wstawili model.

tschuss!

DoktorB 08-05-10 09:05

Alternator wymieniony. Wszystko wróciło do normy na kolejne 100 tys.km.
Z wymianą nie było problemów. Cztery śruby, przewody elektryczne, napinacz.
W sumie jedynym kłopotem jest wyjęcie alternatora. Chodzi o brak miejsca. Żeby go wyjąć trzeba zdjąć gumowe kolanko intercoolera, odkręcić bagnet i zdjać osłonę termiczną katalizatora.
Czas operacyjny 2 h.
Po wyjęciu starego zmierzyłem miernikiem opory. W nowym żaden z 4 wyprowadzeń nie ma połączenia elektrycznego z masą. W starym (spalonym) tylko jedno wyprowadzenie nie miało przebicia na masę. W związku z tym potwierdza sie teoria o zwarciu wewnętrznym i samoładowaniu się. Prąd ładowania szedł na wzbudzenie, a to podnosi prąd ładowania i ponownie wyższy prąd ładowania podwyższa wzbudzenie jeszcze bardziej, a to zkolei podnosi jeszcze bardziej prąd ładowania i tak w kółko.
Stary alternator odesłałem z powrotem, żęby odzyskać 244 zł kaucji. Bez kaucji alternator kosztuje 510zł. (ABC FOCUS).


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:02.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi