1.6 TDCi głośna praca silnika (turkotanie)
 

Po przejechaniu około 60 km bez obciążenia lub znacznie krótszym dystansie przy większym obciążeniu samochodu, spod maski zaczyna wydobywać się dziwny dźwięk. Dźwięk jest mniej intensywny kiedy samochód jest na biegu jałowym. To jakby turkotanie czy stukanie. Odnoszę wrażenie, że intensywność dźwięku z upływem czasu zwiększa się. Dokłada lokalizacja dźwięku nieznana. Dwójka mechaników, słysząc ten dźwięk, nie była w stanie określić nawet w co celować.

Dodatkowo w ostatnim czasie, na autostradzie zapaliła mi się kontrolka oleju (zapalała się i gasła w zależności od zakrętów czy wzniesień). Zatrzymałem się natychmiast i dolałem olej (było ciemno, nie miałem jak sprawdzić stanu, więc dolałem około 100ml "w ciemno"). Po przejechaniu kilku kolejnych km kontrolka paliła się już na stałe. Auto następnego dnia zostało sholowane do warsztatu. W warsztacie kontrolka już się nie paliła. Mechanik sprawdził poziom oleju (było go za dużo), sprawdził też ciśnienie oleju (bardzo dobre) oraz wymienił czujnik. Został wlany nowy olej (Castrol 5W40). Dźwięki spod maski w żaden sposób nie zmniejszyły się ale od tamtego czasu kontrolka oleju nie zapaliła się już ani razu.

Dodam, że przegapiłem wymianę oleju i na poprzednim (Castrol 5W40) przejechałem 20 tys. km :/

Macie jakieś sugestie co to może być?

dwumas?