[FFI] Przekladnia kierownicza listwowa...
Witam serdecznie!
Problem jak w temacie... Mechaniker poinformowal mnie ze mam przekladnie do naprawy - masakra! Objawy standardowe - ciezka kierownica i glosne stuki w czasie jazdy. Chlopaki pomozcie! Mechaniker jest spox, sugeruje mi abym zregenerowal przekladnie za pare stowek - fachowo i z gwarancja, on to zalozy i bedzie lux. Ale tak sie fatalnie sklada, ze jestem mocno niedofinansowany i chodzi mi po glowie kupienie uzywanej na szrocie i sama wymiana - jak myslicie, co jest lepsze... Serwis oczywiscie odpada z w/w wzgledow. Foczka 2000 TDDi 90KM kombi - czy wszystkie przekladnie sa takie same, czy diesel'ki maja inne? Czy pasowala by taka od benzyniaka, a moze od diselka TDCi? Zupelnie nie wiem... Zapomnialem dodac - ze wsomaganiem! ;) |
Tylko regeneracja, nowa majątek kosztuje, a taka ze szrotu nie wiadomo czy nie będzie gorsza od tej co masz!
|
"Nowe" przekładnie w wielu sklepach salonowych róznych marek to tez częsci regenerowane. Kupując nową zdajesz starą, jeśli nie zwyzka ceny. Zakup uzywanej to loteria i ewentualne dublowanie kosztów wymiany. Fachowa regeneracja to najlepsze rozwiazanie i pewne, dostajesz roczną gwarancję przewaznie bez limitu km. Godny polecenia punkt jest w Wesołek k/W-wy ale to nie Twój rewir.
|
Dzieki! Wlasnie sprawdzilem na stronce redforda - i 1400 zl kosztuje wlasnie regenerowana - do teraz nie wiedzialem co to do konca znaczy... :)
Szkoda, ze to nie moj rewir - bo chetnie bym wykonal regeneracje w sprawdzonym miejscu, ale mysle ze i tu nie bedzie zle. :) Pozdrawiam! |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:37. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.