1.6 PB - Wysokie spalanie i brak mocy przy ruszaniu
 

Moją foczkę dopadły dwie choroby. Możliwe, że przyczyna jest ta sama.

1. Komputer pokazuje spalanie w mieście na poziomie 12,8 - 13,2 l/100km. Jeżdżę raczej spokojnie. Silnik 1,6 100KM benz. Spalanie w trasie obliczane przez komputer kształtuje się prawidłowo.

2. Przy ruszaniu: wrzucam jedynkę, puszczam sprzęgło jak zawsze dodając gaz, auto robi kangura (jakbym za szybko puścił sprzęgło), bardzo ograniczona moc przez ok 2sekundy po tym skoku i po tym czasie przyspiesza tak jak powinno (pedał gazu cały czas w jednakowej pozycji, nic nie daje wciśnięcie gazu mocniej podczas tych 2 sekund, bo auto i tak nie będzie przyspieszało lepiej). Skok jest tym większy im więcej dam gazu. Statystycznie na 10 przypadków ruszania, występuje to ok. 7razy. Problem skoku i spadku mocy raczej nie występuje przy bardzo powolnym ruszaniu. Spadek mocy nie występuje przy większych prędkościach, przy wyprzedzaniu itp.

Co może być przyczyną? Żadne kontrolki ostrzegawcze się nie palą w czasie jazdy. Przebieg 86 000km.

proszę o pomoc
myślałem, że to może być sonda lambda, ale brak świecącej się kontrolki check engine...

Wymiana filtrów (szczególnie paliwa), przewodów WN, świec.

Jedź na kompa, bo reset to już pewnie robiłeś oprócz tego nie zaszkodzi sprawdzić czujnik położenia przepustnicy i przepływomierz.

---------- Post dodany o 13:39 ---------- Poprzedni post był z 13:36 ----------

Doraźnie może pomóc zdjęcie wtyczki z czujnika położenia przepustnicy ale to nie rozwiązuje problemu i jak po tym będzie poprawa to wcale nie znaczy, że uszkodzony jest właśnie ten czujnik :).

miałem podobny przypadek u mnie był zapchany katalizator

Mialem podobne objawy, wymiana swiec pomogla.

A ja odwrotnie, mam te objawy po wymianie świec, kabelków WN i cewce zaplonowej.
Miałem usterke Cewki zapłonowej - palił ze 20l a jechał jakby pod gore z dwiema przyczepami, szarpał i gasł. W warsztaciku na kompa tam wykryło błedy na 3 z 4 zapłonów, wymiana cefki (to pojechałem po bandzie i swiece i przewody tez).
Teraz działa "poprawnie" ale spalanie podskoczyło i tak z 25 koni gdzies uciekło. Na jedynce tez zamula przy ruszaniu, jak depne w podłoge to sie chwile zastanawia, powyzej 5 tys jakby "przestaje przyspieszac".

Z tego co zauważyłem, foka ma wyraźne problemy z ruszaniem przy włączonej klimie (manualna). Auto ma chęć zgasnąć, nie ma siły. Po wyłączeniu klimy problem z chęcią zgaśnięcia raczej nie występuje i auto jest wyraźnie żwawsze przy ruszaniu. Klimatyzacja nie była ruszana od nowości (8 lat). Niestety spalanie w mieście nawet bez klimy też jest znacznie powyżej normy.

Z tym ruszaniem się nie przejmuj ja mam tak samo po prostu trzeba dawać większe obroty.
A spalanie w mieście u mnie kształtuje się miedzy 8,5-9,5 litra.

A czy orginalna cewkę kupiłeś?
Bo mi kiedyś padła cewka i wymieniłem na jakaś zwykła za 100zl
Teraz auto jest jak by lekko przymulone nie ma takiego kopa, wcześniej było czuć tam jakieś wepchnięcie w fotel teraz nic.W tym miesiącu planuję wymiany cewki na orginal ale czy to pomoże ale aby poczuć te 100km? Bo nie wiem czy ten silnik 1.6 ma na 100% "wepchnięcie w fotel" czy to tylko moje odczucie.Jak by ktoś mógł to proszę o odpowiedź na ww pytanie.

Z tego co wiem klima w Fokach zawsze osłabia samochód ja mam 1.8 i też to czuć a w zeszłym roku było wszystko czyszczone i wymieniane w klimie.Ale tak nawiasem to jedz na czyszczenie bo się nabawisz jakiś chorób a i czynnik też zdało by się już wymienić lub uzupełnić 8lat[dziadek2]

Siemka KDZ robiłeś już coś z foką?Bo ja mam takie same objawy.Zamulony na maxa z górki max 120km/h a pod górkę wytraca do 60.Na kompie wykazało błąd że coś jest na 4 cylindrze nie tak,zastanawiam się czy od razu nie zmienić świec.

Bład na 4 cylindrze to cewka

nie chce zakladac nowego tematu, bo widze, ze tutaj podobny...

zbyt wysokie spalanie, przyczyne tego moge sprawdzic na komputerze, czy od razu wiadomo co wymienic?

U mnie problem pojawia(ł) się tylko przy ruszaniu. Przy pozostałych prędkościach foka zachowuje się należycie.

Wymieniłem cewkę na nieoryginalną. Było ok z klimą i bez... bo od kilku dni już nie jest ok przy starcie z klimą. Nie ma siły ruszyć, walka żeby nie zgasł a nie ruszanie. Start z klimą z nową cewką jest taki sam jak był. Chyba cewka tak szybko nie padła?

Przy starcie bez klimy jest bez zarzutu. Spalanie w mieście nieco spadło, wynosi teraz ok 11-12 l/100km

Co do tego spalania to jeszcze takie pytanie: przy włączonym komputerze w tryb aktualnego poboru paliwa - ile pokazuje Wam np. dojeżdżając do świateł na biegu bez gazu (0l/100km), wciskając sprzęgło wrzucam luz i tuż przed przejściem w stan: litry na godzinę, pokazuje mi momentowy pobór ponad 10l/100km (1-2sekundy na luzie tuż przed zatrzymaniem i zmiany trybu). Domyślam się, że musi trochę dolać paliwa, żeby nie zgasł silnik, ale tyle (nawet chwilowo)?

Ja wymieniałem potencjometr regulatora położenia przepustnicy i pomogło. Koszt 175 zł

Witam.Ja też mam problem ze swoją foka.A mianowicie jest strasznie zamulona przy ruszaniu-potrafiła nawet zgasnąć.Po podpięciu pod kompa brak błędów,chociaż pan powiedział,że mu nie pasuje jeden wtrysk,że dziwnie się jego wykres przedstawia-raz na minusie raz normalnie.Nie znam się na tym dlatego proszę o pomoc.I tak pewnego dnia jadąc sobie samochód zgasł mi na skrzyżowaniu.Po odpaleniu zaczął chodzić jak ciągnik-nie pracował na wszystkie gary.Ledwo co zajechałem do tego mechanika na warsztat i po podpięciu wyskoczył błąd pompy wtryskowej.Koleś obejrzał dokładnie silnik pod maską i wynalazł,że przewody do pompy wtryskowej były skręcone na ryja i zaklejone taśmą.Zlutował je i auto odpaliło bezproblemowo,wspomnę,że wcześniej ciężej palił.Błędy już się nie pokazały.Powiedział,że to zamulenie może być przez katalizator i zaproponował jego wycięcie.Co wy na to?Dodam jeszcze,że autko 7 miesięcy temu kupiłem-od handlarza-sprowadzone z Niemiec.I po tym zlutowaniu już nie gaśnie na skrzyżowaniach,jednak dalej autko jest zamulone.Co poradzicie??

odgrzewam kotleta, bo temat wciąż aktualny

w nawiązaniu do odpowiedzi w tym wątku: foka mi nigdy nie zgasła podczas jazdy jak i na postoju, nie ma problemu z osiaganiem wysokich predkosci (choc pod gorke wyraznie foczce brakuje mocy), nie szarpie
jest duzy problem przy ruszaniu (nasilający sie przy wlaczonej klimie - obciążenie nieporównywalne z tym jakie powinno być akceptowalne wtedy), swiece wymieniane pare tysiecy temu, cewka rownież (co prawda nieoryginalna ale jednak)
start bez klimy o którym pisałem, że po wymianie cewki jest bez zarzutu, pogorszył się, żadnego kopa nie ma, na klimie moc jest taka, że nie ma mowy o ruszeniu z piskiem, bez klimy również ciężko o zryw, auto jest tez malo dynamiczne juz podczas jazdy
choć tuż po wymianie cewki była poprawa, to wciąż moim zdaniem nie było tak jak być powinno, więc chyba coś prócz cewki jest przyczyną, poza tym chyba tak szybko by nie padła

Sprawdź ładowanie alternatora i akumulator. To też może być przyczyną osłabnięcia samochodu, szczególnie na 1. biegu. Miałem identyczny przypadek - powodem okazał się walnięty alternator i regulator napięcia. Żeby sprawdzić katalizator możesz jechać na analizę spalin. Mnie przy walniętej cewce nie zapaliła się kontrolka silnika.

Witam
To teraz ja odgrzeję kotleta, mianowicie wyzej wspomniane objawy, jak: zamulenie, nie palenie na wszystkie gary (dokładnie to już wiem, nr 4 nie pali), trochę chodzeinie jak traktor oraz kontrolka check engine. Na kompie 3 błędy, jeden o 4 cylindrze, drugi zaczynał sie od PSP..., trzeciego już nie zapamiętałem.
Wymienione jak dotychczas: świece, przeczyszczony silnik krokowy. Po dogłębnej analizie komputerowej mechanik stwierdził, że trzeba wymienić kable, choć wydawały się OK plus padł wtrysk, który wrzuca paliwo do katalizatora (przebicia z kabli uszkodziły wtrysk - tak argumentował) i w następstwie najprawdopodobnie trzeba wymienić sondę lambdę. Zdam relację co i jak.

Okazała się cewka