[FFII] Alumy 17' do FFII
 

Czyli kolejny temat... Tylko ze w innych nie znalazłem potrzebnych odpowiedzi
Chciałbym kupić 17tki do foki (Nie chcę 18) i mam problem...

1) Z tego co wiem to zalecane ET jest 52.5 - jaka jest dopuszczalna rozpiętość ET do FFII? No i jak się prezentuje felga na aucie gdy ma inne ET?

2) Strasznie choruję na Arcasting d666, ale zauważyłem ze w 7x17 występują tylko z ET40.... Da radę?

3) mógłbym prosić o fotki Waszych autek na 17tkach, ewentualnie moze bardziej doświadczeni koledzy znają inne ładne felgi pasujące do FFII :)

4) Z tego co widze to na 17tkach bez gleby się nie obejdzie zeby to jakos wyglądało - dedykowany zestaw Eibacha -30mm jest cośwart? Fajnie to wspolpracuje z foczką? No i czy muszę zmieniac amorki przy wymianie na te sprężyny (ogólnie mowi sie ze do -20mm mozna zostawic amory... a to juz -30) - ktos przerabial temat?

Z góry dziękuję, w tym wątku ew. będę pytał dalej co i jak ;)

Jeżeli chodzi ci tylko o wygląd to wystarczy sprężyna.
Jeżeli chodzi o własności trakcyjne i prowadzenie się to dodatkowo
twardszy amor bądz cały kit. Ale o tym już jest i to nie zmienia postaci czy Foka I czy II

Pzdr.

bardzo fajna felga i przypomina felgę z ST-ka II.
Arcasting 17'' prawdopodobnie zaczyna się powyżej 2500,- natomiast używane ST od 1800,- (czasami nawet z oponami). Tyle, że STki to 18''.

[quote="Greg"]sprężyny i amory pasują z FFI?

[ Dodano: Pon 10 Lis, 2008 16:14 ]
O to loto żeby wyglądała jak z STII ;) Tylko ze z STII Są zwyczajnie srebrne a mi się podobają w kolorze albo grafit ciemny, albo polerowany przód i czarne wnetrze (diamante) :mrgreen:

Nie :mrgreen: ,
chodzi mi o to że tak samo same sprężyny sprawują się w Foce I co i Foce II.
Stąd to porównanie bo tematów o I jest sporo.
Ja w II założyłem same sprężyny Eibach-a i byłem załamany,
ja skrzywiony jestem jeżeli chodzi o twardość i pewnie dlatego.
Fakt że na dziś nic nie zastąpi mi Kitu Koni w pierwszym focusie.

Pzdr.

Zależy co rozumiesz przez skrzywiony - ja tam lubię w miarę komfort :P jedyne po co bawie sie z zawiechą to wygląd - nie chce zeby mi jak traktor 4x4 wyglądał foczek

To wystarczą Ci sprężyny.

pzdr.

amory nie zdechną przez to?Ło takie?

Wszystko zależy w jakim są stanie,
a sprężyny to wszyscy takie wkładamy do II :mrgreen:

Pzdr.

Super dzięki wielkie.
pzdr



EDIT:
BTW znalazłem nawet ładną felę - Momo Strike- 7x17 ET 45... Da radę? Czym siębędzie różnić od felgi ET 52.5?
http://www.motoricus.com/items/felgi...black_duze.jpg

Tomku - bardzo ładna felga :)

Vadero, felga idealna pod FF2 i oponke 215/45 na przyklad

No ładna tylko jak z tym ET - czy nie sprawi ze bedzie śmiesznie wyglądać :roll:

[ Dodano: Sro 12 Lis, 2008 13:02 ]
zamysł jest 17x7 i 205 oponkę ;) ogólnie duzo jeżdzę i szkoda zeby mi spalanie poszlo w górę

ET jest w sam raz, 205 oponka tej wejdzie...

Zdechną na 100%. Jeżeli będą nowe to wytrzymają rok, jak zostawisz używane to pół roku. Przerabiałem to w dwóch innych autach. Nie da się bezpiecznie i niezawodnie obniżyć auta bez wymiany amortyzatorów wraz ze sprężynami na krótsze. Wszystko inne to druciarstwo i półśrodki.

eh.. no dobra to inaczej - focus w wersji ECO czy jakos tak ma niższą zawieche o 2cm. ma on te same amory co mój zwykły 1.6? moze te sprezynki założyłbym :roll:

Vadero, załóż eibacha i tyle.
Amory jak padną po jakimś czasie to wymienisz na serie
bo zależy ci na tym by było wygodnie.
Jako że poprzednik mnie zacytował to dopowiem, bo cytat nie do końca słuszny.
Jak wiadomo amor padnie po jakimś czasie bo zmieniasz mu styl pracy,
obniżając auto każesz mu działać w innych warunkach ( zresztą jest o tym na forum i nawet sam to pisałem kilka razy ).
Więc jakie kolwiek sprężyny załozysz to ma to małe znaczenie,
moje amory w II działają do dziś już u nowego właściciela.
Fakt jest jednak taki że sprężyny zostały zmienione bardzo szybko
i przy małym przebiegu.
Jak załóżysz na stare i spracowane w innych warunkach
to padną odpowiednio wcześniej.

Ufff :mrgreen:

Pzdr.

Nie znam wersji ECO, ale znam wersję SPORT bo takową posiadam i z tego co mi wiadomo jst ona minimalnie obniżona czytaj 1 - 1,5 cm. Takie obniżenie jeszcze ujdzie, ale 3 cm to już za dużo na seryjne amory. Jeździć na tym się da bo sam śmigałem (w innym aucie), ale efekt piłeczki pimpongowej na trasie jest niesamowity. Zakładając sprężyny obniżające o 3 cm każesz amortyzatorowi pracować w innym zakresie, co samo w sobie amortyzatora nie psuje. Problem pojawia się gdy amortyzator zaczyna "dobijać" czytaj brakuje mu miejsca do pracy. Efekt jest taki, że pada... i to pada szybko. Mi nowe wytrzymały rok. Jeździć na tym się da, ale nie jest to ani sportowe ani niezawodne :(

Ja mam momo tylko inną felgę, bez obniżania i oponki 205/50R17 czyli tak jak chcesz.

Wyglada to tak:

http://img258.imageshack.us/img258/6632/focuses2.th.jpg

zacnie, oglądałem to zdjęcie w archiwum ;) no i wlasnie mi tu tych 2cm w dół brakuje zeby było bosko [zlosnik]