Odkręcanie korka to taki trochę słaby sposób na diagnozę, bo nie ma w tej sytuacji możliwości porównania tego do sprawnego silnika.
Ja bym się skłaniał ku diagnozie mechanika - że zawory niedomagają.
Ciśnienie sprężania ogólnie masz już dosyć słabe, ale nawet na takim ciśnieniu w sytuacji gdy będzie równe na wszystkich cylindrach motor jeszcze pojeździ. Mniejsze ciśnienie na jednym z cylindrów (i ogólnie na reszcie) skutkuje przede wszystkim ubytkiem mocy, innych wielkich problemów raczej to nie stwarza - zwłaszcza jeśli oleju sporo nie ubywa, i jak piszesz - że silnik nie kopci.
Wymiana pierścieni tłokowych + głowica to już grubszy remont, i pewnie poniżej 2tyś się nie zejdzie.
W tych silnikach ciśnienie poniżej 10 barów na cylinder raczej kwalifikuje już motor do remontu.
__________________
Wszystko jest do zrobienia, trzeba tylko chcieć
|