Bo dotychczas nie miałem okazji takim jeździć a turbina kojarzy mi się z drogimi naprawami. Ale widzę że przy nowych fordach to już praktycznie norma i trzeba zmienić nastawienie skoro chce się auta
A skoro się nie znam to po prostu pytam na co zwrócić uwagę żeby nie kupić uszkodzonego... np. piszcząca turbina czy coś. każda rada cenna