W drodze do pracy po zatrzymaniu na światłach zadymiło się spod maski i wypłynął cały płyn chłodniczy. Okazało się, że sprawcą jest rurka nad chłodnicą, z której wypadła zaślepka. Pytanie tylko skąd tam takie ciśnienie?
Narazie foczka jest u lekarza. Jutro będę wiedział czy to nie uszczelka pod głowicą.
Mechanik pocieszył mnie, że jest to dość częsta usterka w foczce.