1,8 TDDI, poranny rozruch na mrozie
Witam wsystkich.
Nabyłem ostatnio kombifokę z silnikiem 1,8tddi i w całej mojej historii jest to mój 1 samochód z silnikiem diesla. Poranny rozruch przy ostatnio ujemnej temperaturze z lekka mnie irytuje. Muszę chwilkę kręcić, a samo odpalenie zazwyczaj i tak nastepuje za 2, 3 razem. Czy to normalne w tej generacji silnikach? Czy tylko ja mam taki problem? A może to nie problem, tylko ten typ tak ma. Przy temp. dodatnich, nie miałem żadnych problemów, bez grzania świec samochód pieknie odpalał od pierwszego strzału. Czekam na wasze opinie. Pozdrawiam /jazi1/
|