mi też ktoś wczoraj w wjechał w tył na czerwonym świetle. Kierowca nie miał dokumentów ale za to miał 1,76 promila. Pogięta podłoga, uszkodzona belka i wzmocnienie, połamany zderzak i podobno uszkodzone podłużnice. Niby policja ustaliła że na ten samochód było OC (chociaż kierowca przed przyjazdem policji powiedział mi że nie ma OC) ale to jeszcze nic pewnego z powodu braku dokumentów, kierowca nie jest też właścicielem samochodu. Byłem w Fordzie powiedzieli mi że naprawa 6-7tys. zł Chociaż pewnie można zrobić to taniej
Do wczoraj miałem bezwypadkowy samochód