Witajcie panowie, jeśli posypały się łożyska w tzw. sprzęgiełku alternatora to można go zregenerować. Nie pamiętam teraz oznaczeń łożysk. Proponuje rozebrać i zanieść łożysko do sklepu i poprosić o dobranie. Muszą być wysoko obrotowe i są tam dwa identyczne. Kosztowały mnie 14zł i jakieś 2 godziny roboty. Jak to ustrojstwo wykręcić; zdejmujemy osłonę silnika, odkręcamy i opuszczamy sprężarkę klimatyzacji, zdejmujemy pasek wieloklinowy, odkręcamy 3 śrubki łączące sprzęgiełko z alternatorem, odkręcamy podporę do której przymocowane jest sprzęgiełko. Mamy wszystko na wierzchu, trzeba teraz odkręcić koło pasowe i wybić trzpień z łożyskami z podpory. Jak wspomniałem są dwa identyczne łożyska. Niezbędne jest imadło ze szczękami aluminiowymi i młotek aluminiowy do wybicia łożysk i wciśnięcia nowych. Poszło składnie bez kanału, dobry dostęp od góry. Mówimy oczywiście cały czas o TDDI lub TDCI.
TAk na marginesie napinacz paska wieloklinowego wymieniłem pod blokiem w 3godz, mogę też opisać jak to zrobić. Panowie strach ma wielkie OCZY, rękawy do góry i samemu. Dla mnie to frajda mógłbym grzebać w FOCZCE cały dzień.
pozdrawiam wszystkich, jak macie pytania to zapraszam
|