[perun88]

Witam wszystkich.
Moje auto to FFI TDCI 115KM 2002r.
Czytałem sporo podobnych tematów, na forum mój problem jednakże zastanawia mnie jego pochodzenie. Może zacznę od początku, po wymianie paska rozrządu, zaczęły sporadycznie falować obroty na biegu jałowym. Szukam na forum wszyscy piszą, że to wtryski no ale czekam może jednak nie. Około miesiąca później auto po przestanej nocce z rana zaczęło szarpać i robić sprężynkę, to był pierwszy raz, miesiąc po tym zdarzeniu auto robi mi sprężynkę codziennie rano po nocce ale tylko na wolnych obrotach na wysokich powyżej 2000 nie ma problemu. Po zagrzaniu się silnika problem ustępuje całkowicie, jakby tego było mało auto pali masakrycznie więcej, w mieście jest to około 12L, a w trasie około 9-10L (zawsze w mieście palił 7 góra 8 a w trasie schodziłem poniżej 5) Zaprowadziłem auto do mechanika, który robił mi rozrząd i mówię aby sprawdził mu czy aby rozrząd po wymianie paska został dobrze ustawiony. Oddali mi auto wczoraj powiedzieli, że z rozrządem wszystko w porządku. Więc podpinam auto pod komputer dwa kody P0201 oraz P0203 co wskazywało by na obwód wtryskiwaczy.
Zwracam się zatem do kolegów z prośbą o pomoc. Gdzie szukać problemu czy to wtryski?? Czy rzeczywiście szukać usterki w okablowaniu, jeśli tak to, który to będzie 1, a który 3 cylinder - liczymy od lewej? Zastanawiające jest jednak to dlaczego to stało się od razu po wymianie paska rozrządu. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.