Dużo szukałem i czytałem i w końcu zrobiłem - może ktoś też skorzysta.
1. Potrzebny jest środek do odgrzybiania klimy (spray koniecznie z rurką - ja kupiłem za ok. 50zł).
2. Zapomnijcie o psikaniu w kanały wentylacyjne. Tam nie ma grzybów!!! Jedyne co tam jest to kurz, który nie powoduje przykrych zapachów przy wyłączaniu klimy. Oczywiście można tam wpuścić ten środek i zmyć ten kurz - ale należy spodziewać się różnych wycieków wewnątrz samochodu (środek w trakcie wpuszczania ma postać pianki, która po kilku minutach skrapla się i spływa).
Wracając do tematu - 'zapachy' są z parownika. Dostać się tam jest trudno (jak wynika z opisów, które znalazłem). Nawet w instrukcjach serwisowych jest polecenie wyjęcia dmuchawy a następnie przez kanał od dmuchawy do parownika wprowadzić wężyk i psikać.
3. Rozwiązanie jest łatwiejsze. Otóż na wspomnianym kanale jest dość dobrze widoczna 'pokrywka' z kostką przewodów. Jest to rezystor, który zapewnia stopniowanie pracy dmuchawy. Po odkręceniu jednej śruby pokrywka się zdejmuje i mamy wystarczające miejsce aby wprowadzić wężyk.
4. Należy wprowadzić go jak najdalej a następnie psikać i poruszać nim tak, aby maksymalnie dużą powierzchnię parownika zapiankować. I JUŻ!!!! Zrobiłem u siebie jakiś czas temu. Od tamtej pory po problemie!!!
Jak ktoś by pytał, to dmuchawa jest za schowkiem pasażera a wspomniana pokrywka (u mnie w kolorze białym) jest na kanale od dmuchawy do parownika czyli z tyłu dmuchawy w lewą stronę. Pozdrawiam i powodzenia!
Foto 1 - mocowanie schowka
Foto 2 - zdjecie "pokrywki"
EDIT by MisiekT
Uwaga! Zdjecie schowka nie jest konieczne - mozna go po prostu opuscic do samej podlogi prawie sciskajac z wyczuciem boczne scianki, aby wyciagnac schowek z bocznych "zaczepow"