Hejka,
Kupiłem w grudniu MK2 2005 kombika 1,6TDCi i coś na niskich obrotach dzwoni pod maską. Pierwsza myśl to rozrząd - jestem laikiem, nie znam się na mechanice. Zaufany od lat mechanik, tak jak większość znajomych podpowiada, że po kupnie auta z filtrami, olejami itd rozrząd wymienić. Obecny stan licznika 153tys km. Piszecie, że wymiana dopiero przy 220tys km, ale obawiam się, że to dzwonienie może być faktycznie z rozrządu i jak by się zepsuło, to może być z kosztami nie ciekawie.
Wybrałem zestaw rozrządu INA wartości 300zł i pompę RUVILLE 160zł. Całościowa wymiana to koszt 250zł.
W sumie wyjdzie minie to 710zł i będę spał i jeździł spokojnie, tylko do kiedy ?
Moje pytanie brzmi - jak mam 153tys przejechane i wymienię rozrząd, to następna wymiana przy jakim stanie licznika ? 300tys ? 350tys ?
Sprawdźcie proszę w książce - bo ja kupiłem autko bez książki i nie mam gdzie sprawdzić jak producent zaleca.
Jestem świadomy, że zakładając zamienniki wymiana będzie prędzej niż przy oryginałach.
Pozdrawiam