byłem i załatwiłem. trafiliśmy w ASO na spoko gościa. Nawet nie musiałem robić specjalnych podchodów. Sam zapytał czy zamierzam kupić auto i powiedzial mi na temat tej foczki wszystkie dane z przeglądem. Okazaly się prawdziwe, rownoznaczne z ksiązką serwisową, więc jestem spokojniejszy.
|